Mówi: | Monika Richardson Anita Sokołowska, aktorka Grażyna Wolszczak, aktorka Agnieszka Sienkiewicz, aktorka Joanna Racewicz, dziennikarka Iwona Kossmann, prezes zarządu, Deni Cler Milano |
Monika Richardson: Kocham dobre materiały jak wełnę czy jedwab. Kolory muszą być jednolite, jak najmniej łączek, kwiatków, kwadracików
Gwiazdy pojawiły się w ostatni czwartek na prezentacji najnowszej kolekcji Deni Cler „Viaggio in città”. Wśród propozycji na sezon jesienno-zimowy są stylowe płaszcze i kurtki – również w wersji sportowej, welurowe garnitury w nasyconych kolorach i suknie wieczorowe. Miłośniczki tej marki – aktorki, dziennikarki i influencerki – cenią ją za ponadczasową klasykę, szlachetne tkaniny i delikatny ukłon w stronę najnowszych trendów.
– Najnowsza kolekcja Deni Cler na sezon jesień/zima 2022 została nazwana „Viaggio in città”, czyli „Podróże po świecie”, bo ostatnie lato dało nam właśnie szansę odkrywania, eksplorowania różnych miast i to stanowiło ogromną inspirację dla projektantów – mówi agencji Newseria Lifestyle Iwona Kossmann, prezes zarządu Deni Cler Milano.
Projektanci postanowili czerpać z różnic kulturowych i przenieść te kontrasty na kolekcję ubrań. Wśród najnowszych propozycji można znaleźć wiele rzeczy klasycznych, które są synonimem Deni Cler, ale również sylwetki casualowe i wieczorowe. Ważnym kolorem jest magenta, fiolet i kolor roku, czyli veri peri, lekki fiolet. Do mody powraca brąz, nie brakuje również takich kolorów jak ecru, czerń i camel.
– Wśród najnowszych propozycji są luksusowe kaszmirowe płaszcze, kurtki – również w optyce sportowej, której do tej pory Deni Cler nie miało, a w tym sezonie wprowadzamy nową linię Deni Cler Sport. Mamy również piękne welurowe marynarki w różnych kolorach, dużo ciekawych garniturów i sukienki. One królują i są najczęściej kupowane przez nasze klientki – mówi Iwona Kossmann.
Prezentacja każdej nowej kolekcji marki Deni Cler to wielkie święto dla miłośniczek mody. Tym razem pokaz, który odbył się w siedzibie warszawskiej Giełdy Papierów Wartościowych, obejrzało pół tysiąca zaproszonych gości, wśród nich osoby znane z pierwszych stron gazet. Aktorka Grażyna Wolszczak przyznaje, że w swojej szafie ma sporo ubrań sygnowanych tym logo. Czuje się w nich niezwykle kobieco, a jednocześnie komfortowo.
– Cenię tę markę za ponadczasową klasykę z odrobiną zawsze jakiegoś twistu, szaleństwa. Dziś też od stóp do głów jestem w Deni Cler, właśnie w najnowszej kolekcji. Kapelusz jest trochę ryzykowny i choć kocham oglądać kobiety w kapeluszach, to sama często nie mam odwagi ich nosić, ale dzisiaj się odważyłam – mówi.
Fanką marki jest również Anita Sokołowska. Aktorka zdążyła się już przekonać, że wśród propozycji tej marki zawsze i na każdy sezon znajdzie dla siebie coś odpowiedniego.
– Po latach eksperymentowania z modą odkryłam, że ja lubię klasykę, a klasyka lubi mnie. Z przyjemnością patrzę na to, jak ta marka się rozwija i jakie ciekawe projekty tworzy, ale jednak one cały czas są spójne ze sobą – mówi.
Agnieszka Sienkiewicz lubi bawić się modą, ale stara się być wierna zasadzie, że zestaw, który wybiera na daną okazję, musi być gustowny i stylowy, a przede wszystkim wygodny. Nie zaszkodzi również nutka ekstrawagancji.
– Lubię stonowane kolory, choć może rzeczywiście latem jestem bardziej barwna i jaskrawa, natomiast uwielbiam białe szorty, uwielbiam rzeczy wiązane w talii i cenię Deni Cler za taką klasykę, za sportową elegancję, że to wszystko jest nieprzesadzone, aczkolwiek też można znaleźć tam rzeczy trochę bardziej odjechane. Poza tym mają cudowne torebki, z zeszłego sezonu mam taką wielką, brązową, zamszową, ale taką, że po prostu dziecko mogę w niej nosić, więc jest genialna – mówi.
W gronie miłośniczek marki Deni Cler jest również Monika Richardson. Prezenterka zaznacza, że ceni tę markę od zawsze, a ubrania służą jej przez lata, bo nie dość, że są doskonałej jakości, to jeszcze klasyka nigdy nie wychodzi z mody.
– Ja chyba jestem jedną z najstarszych fanek tej marki w naszym kraju i to jest świadoma miłość kobiety do dobrych materiałów, dobrej jakości wykończenia, wełny, jedwabiu i pięknych kolorów. Na szczęście Deni Cler od zawsze hołduje tej idei, żeby kolory były jednolite, żeby na materiałach było jak najmniej łączek, kwiatków, kwadracików i tego typu rzucików, których ja osobiście nie znoszę, więc bardzo mi to pasuje. I nigdy mnie jeszcze nie zawiodła ta marka – mówi.
Joanna Racewicz śledzi najnowsze światowe trendy i w swojej garderobie lubi mieć takie ubrania, które zachwycają krojem, jakością wykonania i wyszukanymi tkaninami.
– Cenię Deni Cler za wrażliwość, kobiecość, ponadczasowość i niezwykłą elegancję, ale też z takim pazurem. Za każdym razem to są projekty, które noszą w sobie znamię dużej klasy i ogromnej elegancji, ale też nie są w tyle za modą, choć z drugiej strony nie podążają za nią w nadmierny i ślepy sposób. Zawsze jest to fenomenalne wykonanie, świetne materiały i naprawdę najwyższa jakość – mówi.
Dziennikarka podkreśla, że wiosną i latem pozwala sobie na więcej modowego szaleństwa. Z kolei jesienią w jej szafie raczej dominują stonowane kolory.
– Właściwie nie wiem, dlaczego tak się utarło, że kolekcje i wybory jesienno-zimowe są bardziej zachowawcze, bardziej wtopione w krajobraz i bliżej im do kolorów ziemi niż do kolorów rajskich ptaków. Ale w nowej kolekcji Deni Cler widziałam kilka fantastycznych zielonych projektów, świetne koszule, świetne sukienki. Nikt nie powiedział, że zimowa szafa powinna być nudna, proszę zajrzeć do portfolio Deni Cler na jesień/zimę 2022/2023 – dodaje Joanna Racewicz.
Czytaj także
- 2025-04-09: Kajra: Nie mam problemu z tym, żeby zakładać te same ubrania wiele razy lub łączyć w inny sposób. Kupuję mało rzeczy, nie lubię wybierać i przymierzać
- 2025-04-24: Krzysztof Skórzyński: Lubimy mówić, że dbamy o środowisko i dajemy rzeczom drugie życie. A potem idziemy do galerii i kupujemy nowe ubrania
- 2025-05-08: Piotr Zelt: Nie latam po sklepach i nie zawalam sobie szafy jakimiś niepotrzebnymi ciuchami. Mam sporo ubrań, które mają po 20 lat, i cały czas je noszę
- 2025-05-12: Klaudia Zioberczyk: Doszłam już do takiego momentu, że jak wchodzę do sklepu, to mówię: wcale tego nie potrzebuję. Teraz stawiam na jakość, a nie na ilość
- 2025-05-05: Eliza Gwiazda: Polacy wyrzucają śmieci, gdzie popadnie. Za chwilę nasza planeta będzie pełna śmieci
- 2025-03-07: Malwina Wędzikowska: Luksusowe marki bardzo podupadły. Miliarderzy noszą się bez logo, a influencerzy przebodźcowali odbiorców towarami z górnej półki
- 2024-10-07: Monika Miller: Moja szafa jest dosyć mała. Lepiej jest mieć mniej rzeczy świetnej jakości, niż kupować kilogramy ubrań i za pół roku je wyrzucać
- 2024-10-25: Anna Głogowska: Piękna jest sztuka z elektroodpadów. Takie ubrania to dobry pomysł na oryginalny strój na czerwony dywan
- 2024-10-01: Monika Mrozowska: Wcieliłam się w rolę prowadzącej formatu youtubowo-instagramowego. Testuję menu w restauracjach i rozmawiam z ciekawymi gośćmi
- 2024-10-23: Monika Mrozowska: Na ściankach dziewczyny lubią wyglądać za każdym razem inaczej. Trochę mi szkoda na to czasu
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Transport

W Amazon pracuje ponad 750 tys. robotów. Najnowszy jest wyposażony w „zmysł” dotyku
Pierwsze roboty wyposażone w „zmysł” dotyku wykorzystywane są przez Amazon do obsługi produktów w centrach realizacji zamówień w USA i Niemczech. Roboty potrafią precyzyjnie przeszukiwać nawet ciasne przestrzenie półek w poszukiwaniu konkretnych produktów i z wyczuciem przenosić je na taśmę. Dzięki nim pracownicy nie muszą się schylać ani wspinać po drabinie w poszukiwaniu towaru. Automatyzacja wspiera też pracę kurierów. Paczki, które mają być dostarczone pod wskazany adres, podświetlane są w furgonetce na zielono, co ułatwia znalezienie właściwej przesyłki i skraca czas dostawy.
Medycyna
Diagnostyka zaburzeń snu może być łatwiejsza. Inteligentna piżama monitoruje bruksizm i bezdech senny

Naukowcy z Uniwersytetu Cambridge opracowali inteligentną piżamę, której zadaniem jest monitorowanie w warunkach domowych wzorców oddechu podczas snu i wykrywanie jego zaburzeń takich jak bezdech senny, chrapanie czy bruksizm. Jest to możliwe dzięki znajdującym się w materiale zaawansowanym grafenowym czujnikom tensometrycznym. Urządzenie może stać się alternatywą dla często niekomfortowej dla pacjentów diagnostyki w warunkach szpitalnych lub z wykorzystaniem nieporęcznego sprzętu.
Gwiazdy
Julia Kamińska: Elektrośmieci to duży problem. Sama mam w piwnicy zepsutą pralkę i muszę zorganizować jej wywóz

Piotr Zelt, Julia Kamińska i Klaudia Zioberczyk zauważają, że mimo wielu akcji informacyjnych i edukacyjnych nadal nie wszyscy Polacy zdają sobie sprawę z tego, że elektrośmieci, które nie są w odpowiedni sposób zutylizowane, stanowią ogromne zagrożenie dla środowiska. I choć istnieją różne możliwości przekazania zużytych, nieużywanych lub uszkodzonych urządzeń elektrycznych i elektronicznych do punktów zbiórki czy firm zajmujących się recyklingiem, to nie brakuje osób, które lekceważą wszelkie wytyczne i idą na łatwiznę. Wyrzucają takie sprzęty do zwykłych śmietników albo wywożą na przykład do lasu.