Newsy

Natalia Przybysz: Trzeba żyć pełnią życia i opowiadać swoje historie. Kobiety powinny jak najwięcej mówić

2018-04-25  |  06:18

Przestańmy myśleć o sobie, że jesteśmy małe, niewinne, słabsze – mówi wokalistka. Jej zdaniem kobiety powinny gruntownie zmienić sposób myślenia o własnej płci i wzajemnie inspirować się do działania. Gwiazda namawia także do korzystania z życia i nieodmawiania sobie przyjemności.

Rok 1918 był wyjątkowy dla historii polskiego feminizmu, kobiety uzyskały bowiem wówczas prawa wyborcze. Zdaniem Natalii Przybysz na przestrzeni minionych stu lat pojęcie feminizmu wielokrotnie ewoluowało i dziś obejmuje nieco inne kwestie niż w czasach walki o prawa wyborcze. Wciąż jest jednak pojęciem szerokim i pojemnym, niekoniecznie odnoszącym się wyłącznie do problemów związanych z kobietami.

– Ogólnie ujęłabym to tak: jest to pojęcie, które ma zadanie zwrócić się ku osobom dyskryminowanym, nie tylko kobietom, jest to otworzenie się na większą wrażliwość i większe człowieczeństwo – mówi wokalistka agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Gwiazda jest przekonana, że feminizm wciąż ma wiele do zrobienia. Poważnej zmianie ulec powinien przede wszystkim kobiecy sposób postrzegania własnej płci. Panie powinny przestać myśleć o sobie jako o istotach słabych, niewinnych i mało znaczących, a także zacząć się przejmować sobą zamiast ograniczać się do spełniania wyłącznie cudzych pragnień. Nie wyeliminuje to bólu z ich życia, sprawi jednak, że znajdzie się w nim więcej miejsca na przyjemności oraz radość.

–  Przygotowuję teraz piosenkę Andrzeja Zauchy „Po to, by czuć, rodzisz się”, tam jest tekst, który mi się bardzo podoba. Wydaje mi się, że przyjemność i ból się przenika, po prostu trzeba odczuwać, wyciągać wnioski, trzeba żyć pełnią i opowiadać swoje historie. Kobiety powinny jak najwięcej mówić – mówi Natalia Przybysz.

Wokalistka jest przekonana, że kobiety powinny się wzajemnie napędzać do działania i wprowadzania pozytywnych zmian w życiu. Sama czerpie wiele inspiracji od przedstawicielek swojej płci, zarówno członkiń rodziny, choćby mamy i babci, jak i innych artystek. Z tego względu pozytywnie ocenia rosnący poziom solidarności polskich kobiet.

– Wydaje mi się, że bardzo się rozwijamy, dostrzegamy wzajemnie swoją moc. To, co się dzieje czasami na ulicach w Warszawie i różnych miastach, myślę, że to jest nakręcające i że idziemy w dobrą stronę – mówi Natalia Przybysz.

Zdaniem gwiazdy kobiety powinny się wspierać nawzajem w dążeniu do przyjemnego życia. Jej samej radość sprawia obcowanie z naturą, słuchanie szumu wiatru lub wody, spędzanie czasu z rodziną, granie koncertów oraz gotowanie. Wokalistka była gościem spotkania zorganizowanego przez markę Ambra, podczas którego opowiadała o swoim pojmowaniu feminizmu przyjemności.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Dawid Kwiatkowski: Uczestnicy „Must Be the Music” starają się zaczepiać nas na korytarzach. Ja uciekam, bo przed castingiem nie chcę wchodzić w żadne relacje

Nowy juror w programie „Must Be the Music” przyznaje, że na planie produkcji panują duże emocje. Na castingi zgłosiło się bowiem wielu utalentowanych solistów i różne zespoły muzyczne, a każdy chce wypaść jak najlepiej i przejść do kolejnego etapu. Niektórzy uczestnicy próbują w kuluarach zbliżyć się do jurorów i być może w ten sposób też coś „ugrać”, ale Dawid Kwiatkowski zaznacza, że on sam nie daje się w żaden sposób przekupić. Jest obiektywny, bezstronny i jego ocena podyktowana jest tylko tym, co widzi i słyszy ze sceny.

Uroda

Wiktor Dyduła: W listopadzie wąsy są szczególnym symbolem dbania o zdrowie. Ale na nowy rok może je już zgolę

Co prawda charakterystyczny wąs od dłuższego czasu jest jego znakiem rozpoznawczym, ale wokalista nie chce się przywiązywać do takiego image’u. Już nawet był bliski zmiany, jednak postanowił jeszcze się wstrzymać, chociażby ze względu na to, że trwa listopad, który jest miesiącem solidarności z mężczyznami walczącymi z rakiem prostaty i rakiem jąder. Artyści, dziennikarze i sportowcy zapuszczają w tym czasie wąsy i tym samym zachęcają do badań profilaktycznych.

IT i technologie

Sztuczna inteligencja nie zastąpi pisarzy. Nie tworzy literatury, tylko książki dla zabicia czasu

Kwestia wykorzystania dzieł pisarzy do trenowania algorytmów sztucznej inteligencji budzi coraz większe kontrowersje. Część autorów kategorycznie zabrania takiego używania swoich prac, inni godzą się na to w zamian za proponowane przez niektóre wydawnictwa honoraria. Literaci są jednak zgodni co do tego, że teksty pisane przez SI nigdy nie wejdą do kanonu literatury pięknej. Technologia nie stworzy bowiem nowej wartości artystycznej, lecz powieli już istniejące schematy.