Newsy

Natalia Siwiec: mama zawsze chciała zobaczyć mnie w białej sukni, dlatego będziemy mieli ślub w Polsce

2016-01-15  |  06:55

Modelka zawsze wiedziała, że chce wziąć ślub w Polsce. Twierdzi, że oboje z Mariuszem Raduszewskim są staroświeccy i chcą mieć tradycyjne wesele. Modelka chce też spełnić marzenie swojej mamy o ujrzeniu córki w sukni ślubnej. Nie zdradza daty ani miejsca ceremonii, chce bowiem by była to prywatna uroczystość, tylko dla rodziny i przyjaciół, bez obecności mediów.

Natalia Siwiec wyszła za mąż za Mariusza Raduszewskiego w 2012 roku w Las Vegas. Na skromnej ceremonii obecna była tylko para przyjaciół państwa młodych. Modelka i jej mąż nie zalegalizowali ślubu w Polsce, zatem w świetle polskiego prawa nie są małżeństwem. Modelka twierdzi, że ceremonia w Las Vegas była dla niej wyjątkowym przeżyciem, już wtedy wiedziała jednak, że ponownie stanie na ślubnym kobiercu w Polsce.

– Jesteśmy trochę staroświeccy i nasze rodziny też są bardzo tradycyjne, więc mama od zawsze mówiła: mam nadzieję, że będę mogła być na twoim ślubie i będę mogła cię oglądać w białej sukni, bo to jest niezwykłe przeżycie dla mamy, zresztą w ogóle dla rodziców – mówi Natalia Siwiec agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Organizację ceremonii ślubnej oraz wesela modelka powierzyła profesjonalistom w tej dziedzinie. Twierdzi, że sama nie potrafi organizować tego typu imprez, woli więc, by ktoś ją w tym wyręczył. Nie zdradza jednak ani daty, ani miejsca, w którym odbędzie się jej ślub. Pragnie bowiem, by uroczystość miała możliwie jak najbardziej prywatny charakter. Modelka nie planuje też ślubnych sesji zdjęciowych dla znanych czasopism lifestyle'owych.

– Chcę, żeby to było takie mimo wszystko bardzo nasze. Oczywiście różnie to bywa, jak się jest w show-biznesie, ale mam nadzieję, że zostanie to jak naszą prywatną sprawą mówi Natalia Siwiec.

Modelka twierdzi, że na uroczystość zaprosiła sporą liczbę osób wśród gości znajdą się członkowie rodzin jej i jej męża oraz liczni przyjaciele. To właśnie z myślą o najbliższych Natalia Siwiec organizuje wesele ma nadzieję, że rodzina i przyjaciele potraktują je jak zwieńczenie miłości Natalii Siwiec i Mariusza Raduszewskiego.

– Miło będzie się spotkać z przyjaciółmi i myślę, że każda kobieta chce jednak iść w takiej białej, pięknej sukni, chce podzielić się tym wspaniałym momentem z rodziną mówi Natalia Siwiec.

Gwiazda ma nadzieję, że zachowa luźne podejście do czekającej ją ceremonii i nie zestresuje się przed samym ślubem. Liczy, że w opanowaniu ewentualnych nerwów pomoże jej rodzina.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Sebastian Karpiel-Bułecka: Jurorowanie to nie jest proste zadanie, ale bardzo mnie to rajcuje. Staram się być sprawiedliwy, szczery i rzetelny

Nowy juror w programie „Must Be the Music” podkreśla, że ta rola jest dla niego niezwykłą przygodą, bo dzięki niej nie tylko może odkrywać młode talenty, ale także nieznane dotąd aspekty swojej kariery artystycznej. Ocenianie uczestników nie jest prostą sprawą, ale Sebastian Karpiel-Bułecka nie chce nikomu dawać złudnych nadziei i chwalić kogoś tylko po to, żeby nie zrobić mu przykrości. Wokalista wychodzi z założenia, że jeśli ktoś decyduje się na udział w tym programie, to musi być przygotowany na każdą ocenę, nawet tę najbardziej surową.

Prawo

Nałóg nikotynowy wśród nieletnich zaczyna się najczęściej od e-papierosów. Przyciągają ich słodkie, owocowe smaki tych produktów

Co czwarty uczeń ma za sobą inicjację nikotynową, a dla większości z nich pierwszym produktem, po jaki sięgnęli, był e-papieros. Zdecydowana większość uczniów używających nikotyny korzysta właśnie z e-papierosów, a prawie połowa nie ma problemu z ich zakupem – wskazują nowe badania przeprowadzone z okazji Światowego Dnia Rzucania Palenia. Eksperci podkreślają, że niebezpiecznym produktem, z uwagi na ryzyko uzależnienia behawioralnego, są także e-papierosy beznikotynowe. Trwają prace nad przepisami, które m.in. zakażą ich sprzedaży nieletnim.

Ochrona środowiska

Futra z negatywnym wpływem na środowisko na każdym etapie produkcji. Wiąże się z 400-krotnie większym zużyciem wody niż poliestru

Biznes futrzarski ma negatywny wpływ na środowisko naturalne – podkreślają eksperci Stowarzyszenia Otwarte Klatki. Hodowle powodują zatrucie wód i gleb oraz są zagrożeniem dla bioróżnorodności. Z kolei produkcja futra z norek, lisów i jenotów generuje znacznie większe niż bawełna czy poliester emisje gazów cieplarnianych, zużycie wody i zanieczyszczenie wody. 25 listopada obchodzimy Dzień bez Futra, który ma zwrócić uwagę na cierpienie zwierząt hodowanych na potrzeby przemysłu futrzarskiego oraz promować etyczne i ekologiczne wybory w modzie.