Newsy

Plich: Celebrytki nie zwracają pożyczonych kreacji. Niejaka Renata nie oddała mi sukienek od 4 lat

2018-01-19  |  06:55
Play
Current Time 0:00
/
Duration Time 0:00
Remaining Time -0:00
Stream Type LIVE
Loaded: 0%
Progress: 0%
00:00
Fullscreen
00:00
Mute
Playback Rate
1

    Projektant nie wypożycza kreacji gwiazdom show-biznesu. Zrezygnował z tej popularnej w świecie mody praktyki po kilku nieuczciwych działaniach ze strony celebrytek. Jedna z nich, znana modelka i partnerka telewizyjnego showmana, nie oddała mu sukienek pożyczonych 4 lata temu. Inna zwróciła kreację poważnie uszkodzoną.

    Zwyczaj wypożyczania strojów gwiazdom show-biznesu jest znany na całym świecie. Przynosi on korzyści obu stronom: gwiazda nie musi kupować drogiej sukni, za wypożyczenie kreacji nic bowiem nie płaci, projektant zyskuje natomiast darmową reklamę. Zdaniem Plicha taka współpraca między projektantem a gwiazdą jest możliwa – jego podstawą jest jednak komunikacja i szacunek.

    Podstawa to rozmowa, na jakich warunkach współpracujemy, kiedy się już decydujemy na tę współpracę, to się tego trzymamy. Jak się nie uda, spotykamy się i rozmawiamy, co zrobić dalej, żeby to odkręcić, wyjaśnić – mówi projektant agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

    Plich również wypożyczał swoje kreacje znanym Polkom. Na pewnym etapie kariery zrezygnował jednak z tej praktyki. Jego zdaniem takie postępowanie jest nie fair w stosunku do innych klientek, które nie rozumieją, dlaczego muszą płacić za coś, co gwiazda otrzymuje za darmo. O zaprzestaniu współpracy z przedstawicielkami show-biznesu zadecydowało jednak przede wszystkim nieuczciwe podejście niektórych z nich. Gwiazdom zdarzało się bowiem nie oddawać pożyczonych kreacji lub zwracać je w bardzo złym stanie.

    – Bodajże w 2013 roku wzięła ode mnie dwie sukienki kiedyś modelka, dzisiaj partnerka znanego celebryty, niejaka Renata. Korespondowała ze mną na Facebooku długi czas: że odda, że teraz jest w rozjazdach, że mnie przeprasza. Przypominałem się co pół roku, w końcu przestała odpisywać na wiadomości na Facebooku, zablokowała mnie i usunęła ze znajomych – mówi Plich.

    Projektant podkreśla, że gwiazda do dziś nie zwróciła pożyczonych kreacji. On sam próbował rozwiązać spór polubownie – proponował modelce m.in. pójście w jego pokazie w zamian za możliwość zatrzymania sukienek. Nie otrzymał jednak odpowiedzi. Niedawno inna znana celebrytka, zaprzyjaźniona z Plichem od dawna, zwróciła się z prośbą o pożyczenie sukni na ważną imprezę. Projektant zgodził się w drodze wyjątku, został jednak ponownie nieuczciwie potraktowany.

    – Nie chciała mi oddać, bo okazało się, że jest mała dziurka w sukience, wreszcie doszło do tego, że zostawiła sukienkę na portierni, bo nie chciała spotkać się ze mną twarzą w twarz – mówi Plich.

    Projektanta najbardziej zabolała nie forma zwrócenia kreacji przez gwiazdę, lecz próba okłamania go. Okazało się bowiem, że sukienka została poważnie uszkodzona, w wyniku czego konieczna była wymiana znacznej części jedwabiu i uszycie części kreacji od nowa.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Media

    Maciej Pertkiewicz: Kasia Dowbor na planie programu interesowała się remontami i była dociekliwa. Niczego nie udawała tylko na potrzeby zdjęć

    Architekt niezwykle miło wspomina współpracę z Katarzyną Dowbor przy realizacji programu „Nasz nowy dom”. I mimo że nie jest już ona gospodynią tego formatu, to nadal utrzymują ze sobą kontakt, wymieniają się doświadczeniami i mają wiele wspólnych tematów do rozmów. Maciej Pertkiewicz zaznacza, że na planie zdjęciowym prezenterka nie przyglądała się kolejnym etapom remontów z założonymi rękami, ale brała w nich czynny udział, by jak najwięcej się nauczyć. Nie bała się żadnej pracy, pomagała zrywać tynki, malować ściany czy też montować poszczególne elementy wyposażenia.

    Konsument

    Australijscy rodzice zaniepokojeni kierowanymi do dzieci reklamami niezdrowej żywności. Duże poparcie społeczne dla ich ograniczenia

    Blisko 90 proc. rodziców i opiekunów w Australii wyraża zaniepokojenie nadmierną ekspozycją dzieci na reklamy niezdrowej żywności – wynika z badania naukowców z Deakin University w Australii. Dlatego chcą jego ograniczenia w różnych mediach i środowiskach. Zdaniem badaczy poparcie społeczne dla regulacji dotyczących marketingu niezdrowej żywności jest czynnikiem warunkującym ich wprowadzenie przez decydentów.

    Gwiazdy

    Mateusz Banasiuk: Dużo czytam swojemu synowi, bo kiedyś mój tata też mi czytał. Lektury lepiej wpływają na jego wyobraźnię i wyciszenie niż oglądanie bajek

    Aktor zaznacza, że kultywuje rodzinną tradycję i z przyjemnością czyta swojemu synkowi. Przed laty bowiem jego tata zachęcał go do lektury, a teraz on pokazuje 7,5-letniemu Henrykowi, jaką wartość mają książki. Mateusz Banasiuk wspiera kampanię #TataTeżCzyta i zachęca też do tego, by rozwijać wyobraźnię dzieci nie tylko poprzez śledzenie historii opowiedzianych w bajkach, ale również tworząc własne opowieści. W jego rodzinie dużą popularnością cieszy się motyw pod hasłem „Chłopczyk i gruchocik”.

    Nasza strona używa cookies między innymi w celu gromadzenia statystyk oraz prawidłowego funkcjonowania serwisu. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przegladarki oznacza, że ciasteczka będa zapisywane na Twoim urządzeniu. Pamietaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia. Kliknij tutaj aby zamknąć