Mówi: | Michał Witkowski |
Funkcja: | pisarz |
W maju nowa powieść Michała Witkowskiego. Autor zapowiada, że narobi szumu
W pierwszej połowie maja ukaże się nowa powieść Michała Witkowskiego. „Fynf und cwancyś” to opowieść o środowisku męskich prostytutek w Szwajcarii. Autor zapowiada, że powieść będzie znacznie bardziej bulwersująca od kultowego „Lubiewa”.
– Słyszę zewsząd, że jestem byłym pisarzem, więc mówię: ten były pisarz znowu napisał książkę. Już w maju wyjdzie moja nowa powieść, która będzie naprawdę fantastyczna, cudowna, wspaniała, kochana. Będzie wystawiony na jej podstawie na pewno balet, opera i w ogóle – mówi Michał Witkowski w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.
„Fynf und cwancyś” to powieść obyczajowa, której akcja toczy się w Szwajcarii w latach 90. w środowisku męskich prostytutek z Europy Wschodniej. Bohaterami są robotnicy, którzy przyjechali do Wiednia pracować na budowie, a zostali zmuszeni do pracy w seksbiznesie. Jednym z nich jest Polak o ksywce Fynf und cwancyś. Michał Witkowski twierdzi, że dobrze poznał środowisko męskich prostytutek, gdy jako nastolatek dwa lata mieszkał w Szwajcarii.
– W 90. latach mieszkałem w Szwajcarii i często, żeby mieć kontakt z językiem, chodziłem tam do nich. Czasem płaciłem, jak jakiś luj był z Polski porządny – mówi Michał Witkowski.
Dwie ostatnie powieści enfant terrible polskiej literatury, „Drwal” i „Zbrodniarz i dziewczyna”, stanowiły udaną grę Witkowskiego z konwencją literatury kryminalnej. Obie zostały dobrze przyjęte zarówno przez krytyków, jak i czytelników. „Fynf und cwancyś” ma być powrotem pisarza do jego literackich korzeni. Michał Witkowski już dziś jest przekonany, że jego nowa powieść wywołała dużo medialnego szumu.
– Będzie strasznie bulwersująca, bardziej od „Lubiewa”. Poza tym tam występuje właśnie postać tytułowego Fynf und cwancyś, czyli kogoś takiego, kto jest zupełnie podobny do mnie i pracuje w zawodzie. A oczywiście tytułowa ksywa pochodzi od jego rozmiarów intymnych – mówi Michał Witkowski.
Powieść „Fynf und cwancyś” ukaże się nakładem Znaku. Planowana data premiery to pierwsza połowa maja, przed Warszawskimi Targami Książki.
Czytaj także
- 2024-06-04: Magdalena Boczarska: Spektakl „Wypiór” rozprawia się z mitem romantyzmu i z postacią Adama Mickiewicza. Nasz wieszcz wcale nie był takim kryształowym bohaterem i wielkim patriotą, za jakiego go uznajemy
- 2024-06-11: Mateusz Banasiuk i Magdalena Boczarska: Po 10 latach razem można też pracować na jednej scenie, mieć z tego dużą frajdę i się wzajemnie inspirować
- 2023-11-14: Michał Szczygieł: Na nowej płycie pokazuję swoje nowe twarze. Może to być zaskoczenie dla tych odbiorców, którzy do tej pory uwielbiali moje wesołe, radiowe utwory
- 2024-01-05: Michał Szczygieł: Czynnie uczestniczyłem we wszystkich pracach nad moją nową płytą. Pisałem teksty i muzykę, pełniłem rolę recenzenta, podsuwałem różne pomysły
- 2023-12-08: Michał Czernecki: Nie mam marzeń aktorskich. Chciałbym po prostu grać w dobrych filmach z dobrymi partnerami
- 2023-11-17: Michał Czernecki: Czuję się dobrze w swoim wieku. Nie cofnąłbym się ani o rok
- 2023-11-15: Katarzyna Warnke: My Polacy skrzętnie chowamy naszą seksualność w jakiś ciemny kąt i trochę się jej wstydzimy. A przecież już nawet sama rozmowa na ten temat może być podniecająca
- 2023-07-18: Michał Szczygieł: Gramy w tym roku festiwale telewizyjne. Będzie to dla nas spory sprawdzian, bo przecież oglądają je miliony widzów
- 2023-08-18: Michał Szczygieł: To, że gram na imprezach z dużymi nazwiskami, napawa mnie dumą. Najlepsi muzycy w kraju często doceniają naszą pracę
- 2023-07-10: Michał Szczygieł: Lubię grać w piłkę nożną i kiedyś miałem w planach pójść w tym kierunku. Po drodze okazało się jednak, że ładnie śpiewam
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Iwona Guzowska: Są dyscypliny sportu ociekające złotem jak piłka nożna. W innych wysiłek jest dużo większy i osiągnięcia kosmiczne, a nie ma sponsorów
Była pięściarka zauważa, że piłkarze, tenisiści czy skoczkowie narciarscy są w dużo bardziej komfortowej sytuacji niż zawodnicy specjalizujący się w innych dyscyplinach sportu, którzy często muszą funkcjonować bez wsparcia sponsorów. Na podstawie własnych doświadczeń Iwona Guzowska dobrze wie, że ścieżka kariery sportowej nie jest usłana różami.
Nowe technologie
Przez brak więzi z rodzicami dziecko szuka wsparcia w smartfonie. Psychiatrzy ostrzegają przed taką pułapką

Objawy problematycznego używania internetu (PUI), czyli sytuacji, gdy korzystanie z sieci może wymykać się spod kontroli, dotyczy nawet czterech na 10 nastolatków. 31 proc. z nich wykazuje wysokie natężenie wskaźników PUI, a 8 proc. – bardzo wysokie – wynika z badania prowadzonego przez Fundację Dajemy Dzieciom Siłę. Psychologowie zauważają, że kiedyś to starsze pokolenia przekazywały młodszym wiedzę, wskazywały system wartości i społeczne zasady niezbędne do funkcjonowania w świecie. Teraz co prawda władza formalnie należy do rodzica, natomiast źródłem wiedzy nastolatka jest smartfon i to on często zastępuje relacje z przyjaciółmi i członkami najbliższej rodziny.
Gwiazdy
Radosław Majdan: Do swojego domu chamstwa nie zapraszam i tak samo jest z Instagramem. Jeżeli ktoś zachowuje się nieładnie, to z dużą przyjemnością go blokuję

Były bramkarz zaznacza, że nie zamierza przejmować się negatywnymi opiniami obcych ludzi. Konstruktywna krytyka jest mile widziana, ale hejt, który często przybiera formę wulgarnych i krzywdzących komentarzy, jest dla niego nie do zaakceptowania. Dlatego on sam decyduje, kogo wpuszcza zarówno do swojego życia, jak i do przestrzeni wirtualnej.