Mówi: | Ian Rooth |
Funkcja: | wokalista |
Ian Rooth przygotowuje spektakl na bazie piosenek disco polo
Aktualizacja 2017-02-17, g. 16:15
Wokalista kończy pracę nad płytą, która ma się ukazać jeszcze w tym roku. Przygotowuje również duże muzyczne show, które ma pokazać inne oblicze piosenek disco polo. Ian Rooth chce w ten sposób wprowadzić na rynek muzyczny nowych, zdolnych wokalistów.
Po rozstaniu z zespołem West Avenue Ian Rooth próbuje swoich sił na różnych polach działalności artystycznej. Przede wszystkim wokalista kończy pracę nad swoją płytą, którą nagrywa w USA i Szwecji. Niewykluczone, że krążek ukaże się już jesienią tego roku. Rozpoczął również współpracę z nową na polskim rynku firmą Universal Vision Poland, z którą przygotowuje projekt zatytułowany „Scena Muzycznej Anegdoty”. W jego ramach wystawiać będzie różnego rodzaju spektakle muzyczne.
– Tak jak możemy zobaczyć Carnegie Hall, Broadway, West End i one wystawiają różne sztuki, zmieniają je średnio co trzy do sześciu miesięcy, tak my będziemy mieć w Polsce coś nowego – mówi Ian Rooth agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Obecnie wokalista pracuje nad pierwszym tego typu show, zatytułowanym „Będzie inaczej, disco polo w muzycznym fraku”. Jego premiera planowana jest na 28 marca. W planach Ian Rooth i jego współpracownicy mają spektakl zbudowany z największych przebojów muzycznych świata oraz show na kanwie piosenek kabaretowych. Występować w nich będzie dwudziestu młodych, mało znanych szerokiej publiczności artystów. Wokalista twierdzi, że w ten sposób chce ich wprowadzić na muzyczny rynek.
– Stwierdziłem, że skoro w Polsce trochę mniej robiłem i przycichło parę spraw związanych z moją płytą, to zajmę się paroma innymi osobami i postaram się wprowadzić je na rynek polski, a są to ciekawe osobistości, gwarantuję. Tak zróżnicowanych osób jeszcze nie widzieliście – mówi Ian Rooth.
„Scena Muzycznej Anegdoty” to nie jest jedyny projekt, nad którym pracować będzie wokalista i firma Universal Vision Poland. W planach jest także przygotowanie show do telewizyjnych ramówek.
Czytaj także
- 2024-11-15: Anna Lewandowska: Są aż trzy odsłony „Czerwonego dywanu” w „Pytaniu na śniadanie”. Ten punkt naszego programu ma bardzo dobrą oglądalność
- 2024-09-23: Monika Miller: Troszkę odeszłam z polskiego show-biznesu, bo ja nie do końca do niego pasuję. Na co dzień nie czytam i nie mówię po polsku
- 2024-09-02: Firmy produkcyjne w Polsce przechodzą zieloną transformację. Działania te są kluczowe dla ograniczenia śladu środowiskowego i rozwoju biznesu
- 2024-06-03: Filip Chajzer: Ciągły hejt i to, że non stop musiałem z kimś walczyć, przestało mi się spinać ze sobą. Moje 40. urodziny to jest rozpoczęcie gry już na moich zasadach
- 2024-05-24: Filip Chajzer: Jestem samozwańczym królem kebaba. Miałem już ponad 700 zapytań o franczyzę i za dwa–trzy lata będzie to bardzo poważny biznes
- 2024-06-11: Filip Chajzer: Przyszłości nie chciałbym wiązać z mediami, ale z biznesem. W telewizji chcę być tylko hobbystycznie, bo jestem urodzonym reporterem
- 2024-05-27: Greenwashing to powszechne zjawisko wśród firm. UE chce z nim skutecznie walczyć i nakłada na nie nowe obowiązki
- 2024-04-25: Joanna Jędrzejczyk: Przygotowuję się do udziału w stand-upach. Będę miała 30 występów i spróbuję rozśmieszyć gości swoimi historiami
- 2024-07-23: Biznes chętnie inwestuje w OZE. Fotowoltaika na własnym gruncie najchętniej wybieranym rozwiązaniem
- 2024-04-02: Marta Wiśniewska: Otwieram kolejne filie mojej szkoły tańca. Cieszę się, że pomagają mi w tym moje dzieci
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Nowe technologie
Artur Barciś: Od sztucznej inteligencji dowiedziałem się, że zmarłem na scenie. Dla niej jestem kompletnie nikim
Aktor nie ma wątpliwości, że sztuczna inteligencja będzie miała wpływ na zawody artystyczne, w tym aktorstwo, dubbing i lektorstwo. Zaznacza też, że może wprowadzać ludzi w błąd, bo na przykład kiedyś na jego temat wygenerowała nieprawdziwe informacje. Dlatego też podkreśla potrzebę stworzenia ram prawnych, aby chronić ludzi przed nieautoryzowanym używaniem ich wizerunku i tożsamości.
Gwiazdy
Tomasz Tylicki: Moje psy raz mieszkają u mnie, raz u moich rodziców. Tak sobie po prostu wędrują i jest im dobrze
Prezenter podkreśla, że szczególne miejsce w jego sercu zajmują dwa pupile: Lola i Kiko, ale teraz więcej czasu psiaki spędzają u jego rodziców, bo liczne obowiązki rodzinne i zawodowe nie pozwalają mu na to, by poświęcił im tyle uwagi, ile potrzebują. Tomasz Tylicki zapewnia jednak, że gdy synek trochę podrośnie, a on zrealizuje pewien życiowy plan, to w przyszłości znajdzie sposób na to, aby czworonogi były z nimi na stałe.
Handel
Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież
Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.