Mówi: | Aneta Kręglicka |
Funkcja: | modelka, właścicielka agencji reklamowej |
Aneta Kręglicka: Nigdy nie byłam przez nikogo zatrudniona. Jestem typową Zosią samosią i pracuję na swój rachunek
Aneta Kręglicka przyznaje, że jest osobą pracowitą, ale zdecydowanie woli być pracodawcą niż pracownikiem i nie wyobraża sobie pracy przy biurku przez osiem godzin dziennie. Miss Świata od ponad dwudziestu lat prowadzi własną firmę i pracuje na swój rachunek. Choć z dnia na dzień stała się ogromnie popularna, to swojej kariery nie oparła jedynie na wyglądzie. Zainwestowała w gruntowne wykształcenie i rozwój osobisty.
Aneta Kręglicka ukończyła ekonomię na Uniwersytecie Gdańskim oraz studia doktoranckie w Szkole Głównej Handlowej. Po zdobyciu korony najpiękniejszej kobiety świata przez krótki czas przebywała w USA. Po powrocie do Polski założyła jedną z pierwszych agencji reklamowych ABK Kręglicka. Teraz jest współwłaścicielką studia filmowego St. Lazare oraz prowadzi agencję reklamową Hannah Hooper.
– Nigdy nie pracowałam dla nikogo. Podjęłam się swojej pracy. W 1992 roku założyłam własną firmę i od tamtej pory tak tkwię w przekonaniu, że jestem chyba taką Zosią samosią i człowiekiem orkiestrą. Bardzo mi ten stan odpowiada – mówi Aneta Kręglicka agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Kręglicka przyznaje, że wciąż szuka dla siebie nowych projektów i fascynujących przestrzeni. Choć bardzo często pojawiają się propozycje biznesowe i medialne, to nie ze wszystkimi jest jej po drodze. Modelka chce robić wyłącznie te rzeczy, które ją interesują, dają jej nową energię i rozwijają.
– Jestem bardzo pracowita, jestem taką mrówką robotnicą i lubię swoją pracę. Szczerze to bardziej lubię pracować, niż mówić o swojej pracy i o jej efektach. Należę do hard workerów – dodaje Kręglicka.
Modelka podkreśla, że jest wymagająca, pracuje na sto procent i nie akceptuje bylejakości. Wysoko stawia poprzeczkę zarówno sobie, jak i tym, z którymi współpracuje, ale docenia kreatywność, lojalność i zaangażowanie.
Czytaj także
- 2025-06-04: Bryska: Kończę prace nad nowym albumem. To jest bardzo osobisty krążek opowiadający o nowym okresie w moim życiu
- 2025-05-23: Maciej Rock: Przygotowania do Polsat Hit Festiwal trwają cały rok. To olbrzymie przedsięwzięcie logistyczne
- 2025-05-05: Państwowa Agencja Atomistyki przygotowuje się do nadzoru nad pierwszą polską elektrownią jądrową. Kluczową kwestią jest bezpieczeństwo
- 2025-05-29: Stabilność zatrudnienia jedną z najważniejszych kwestii dla pokolenia Z. Nie chodzi jednak o wieloletnią pracę na etacie
- 2025-05-06: Dla większości Polaków praca to obowiązek. Tylko niewielka część czuje satysfakcję z wykonywanych zadań
- 2025-05-13: Duże zmiany na rynku agencji PR. Prawie połowa z nich działa na rynku krócej niż pięć lat
- 2025-05-09: Wiktor Dyduła: Praca w charakterze kelnera jest bardzo ciężka fizycznie i psychicznie. Dlatego trzeba dawać napiwki, bo nawet 5 zł może zrobić komuś dzień
- 2025-04-11: Klaudia Zioberczyk: Święta wiążą się z tym, że się kupuje masę ubrań i jedzenia. Ja w tym roku postawię na minimalizm
- 2025-03-26: Patricia Kazadi: To będzie bardzo pracowita wiosna. Pracuję nad własną muzyką
- 2025-04-01: Małgorzata Potocka: Jestem absolutnie oddana mojemu teatrowi. Jak się robi teatr z pasji, to nie trzeba odpoczywać
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Psychologia

Bartłomiej Nowosielski: Kluczowe w leczeniu otyłości jest odpowiednie nastawienie psychiczne. Otoczenie nie zawsze jest wyrozumiałe i empatyczne
Aktor przyznaje, że osoby otyłe z powodu swojego wyglądu często przez otoczenie są odrzucane, marginalizowane i hejtowane. Brak akceptacji i zrozumienia wynika między innymi z tego, że nie brakuje tych, którzy myślą stereotypami i ich zdaniem dodatkowe kilogramy są wynikiem złego odżywiania i lenistwa. Bartłomiej Nowosielski tłumaczy, że otyłość jest chorobą przewlekłą, która wymaga leczenia. By terapia była skuteczna, potrzeba silnej woli i wielu wyrzeczeń. Dla niego w chwilach zwątpienia niezwykle ważne jest również wsparcie ze strony bliskich.
Problemy społeczne
Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym

Coraz większa grupa dzieci zaczyna korzystać z internetu już w wieku siedmiu–ośmiu lat – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. Wtedy też stykają się po raz pierwszy z hejtem, którego jest coraz więcej w mediach społecznościowych. Według raportu NASK ponad 2/3 młodych internautów uważa, że mowa nienawiści jest największym problemem w sieci. Co więcej, dzieci rzadko mówią o takich incydentach dorosłym, dlatego tym istotniejsze są narzędzia technologiczne służące ochronie najmłodszych.
Prawo
Kobietobójstwo jest typem przestępstwa niedookreślonym przez polskie prawo. Świadomość na ten temat jest wciąż zbyt mała

Brakuje usystematyzowanych danych na temat skali problemu, jakim jest kobietobójstwo – wskazuje organizacja Femicide in Poland. U źródeł problemu leży brak uspójnienia baz danych prowadzonych przez poszczególne organy państwowe. Organizacja pracuje nad narzędziami, które pozwolą je zgromadzić w jednym miejscu i udostępnić w formie interaktywnej mapy. Jej przedstawicielka wskazuje również na inne fundamentalne obszary do poprawy. To w szczególności egzekwowanie istniejącego prawa i intensyfikacja działań na rzecz edukacji.