Mówi: | Krystyna Janda |
Funkcja: | aktorka |
Krystyna Janda zauroczona włoskim sprzedawcą kokosów
– Do Włoch jeżdżę już od wielu lat, zawsze wybieram to samo miejsce i leżę na tej samej plaży. Od dłuższego czasu towarzyszy mi też charakterystyczny krzyk sprzedawcy kokosów. Pan za każdym razem ma stałą formułkę, tylko czasem ją urozmaica – tłumaczy Krystyna Janda w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle.
W czasie ostatniego pobytu we Włoszech Janda postanowiła nagrać głos charakterystycznego sprzedawcy.
– W tym roku nie wytrzymałam i poprosiłam go, aby nagrał mi się na telefon. Chciałam go mieć jako dzwonek, żeby przypominało mi to wakacje na plaży. Sprzedawca chętnie przystał na ten pomysł. Potem odsłuchiwał i nagrywał nowe wersje jeszcze kilka razy. Zapytał też gdzie pojedzie nagranie, odpowiedziałam mu, że do Polski – opowiada aktorka, która umieściła nagranie na swoim fanpage'u na Facebooku.
W ubiegłym roku aktorka oprócz Toskanii, spędziła także wakacje we Francji.
Czytaj także
- 2024-03-01: Krystyna Sokołowska (Miss Polonia 2022): Może po konkursie Miss World otworzą się perspektywy na pracę w telewizji. Chciałabym poprowadzić jakiś program
- 2024-02-26: Krystyna Sokołowska (Miss Polonia 2022): Moim celem podczas konkursu Miss World jest oczywiście korona. Jeżeli będzie to Top 5 czy Top 10, to również będziemy zachwyceni
- 2024-02-19: Krystyna Sokołowska (Miss Polonia 2022): Przygotowywałam się do finału Miss World w Indiach półtora roku. Zgodnie z ideą konkursu skupiłam się na projektach społecznych i charytatywnych
- 2023-06-16: 19 czerwca na platformie SkyShowtime zadebiutuje 11-odcinkowy serial „Warszawianka”. W obsadzie Borys Szyc i Krystyna Janda
- 2023-06-20: Tylko 1 proc. Polaków jest offline na wakacjach. Brak cyfrowej higieny i praca w trakcie urlopu mogą mieć jednak poważne konsekwencje dla zdrowia
- 2021-10-15: Krystyna Janda: Wielokrotnie zwracałam uwagę w sklepie tym, którzy nie noszą maseczek. Nie mam dla takich osób żadnej tolerancji
- 2021-10-07: Krystyna Janda: Dzieje się coś takiego jak na Titanicu. U nas jest pełno osób w teatrze, jakieś szaleństwo
- 2021-11-23: Krystyna Janda: Wczesne wykrycie raka piersi może uratować życie. Już nie wiem, jak to tłumaczyć, namawiać i udowadniać kobietom
- 2018-09-17: Powrót po urlopie to dobry moment na zmiany w pracy. Większa asertywność poprawi wydajność i komfort wykonywanych zadań
- 2018-05-11: Robert Kupisz: Kiedy przyjechałem do Warszawy, spotkałem wszystkie osoby, które podziwiałem z telewizora. To była jakaś magia, coś zaczarowanego
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Moda

Klaudia Zioberczyk: Doszłam już do takiego momentu, że jak wchodzę do sklepu, to mówię: wcale tego nie potrzebuję. Teraz stawiam na jakość, a nie na ilość
Modelka zdaje sobie sprawę z tego, że trzeba być bardzo ostrożnym, by nie dać się nabrać na różne sztuczki marketingowe, nie ulegać czarowi wyprzedaży i promocji, a zamiast tego kompletować swoją garderobę z ponadczasowych zestawów, które będzie można wykorzystać na różne okazje. Klaudia Zioberczyk uważa, że greenwashing, czyli wywoływanie u konsumentów poszukujących towarów eko mylnego wrażenia, że oferowany produkt taki właśnie jest, to nieuczciwa praktyka. Temu zjawisku postanowiła więc dokładnie się przyjrzeć w swojej pracy magisterskiej.
Konsument
Możliwość zakupu online może zachęcić kolejne grupy Polaków do ubezpieczeń zdrowotnych. Dziś korzysta z nich już prawie 5,5 mln osób

Polska jest jednym z liderów Europy w obszarze cyfryzacji sektora usług medycznych. Świadczą o tym m.in. popularność elektronicznych narzędzi zapewniających dostęp do danych zdrowotnych, e-recept czy wirtualna diagnostyka. Polacy są też otwarci na innowacje w zakresie ubezpieczeń zdrowotnych, z których korzysta już blisko 5,5 mln osób. Za pomocą nowej cyfrowej platformy Medicover chce zachęcić klientów do samodzielnej konfiguracji i zakupu polis online.
Żywienie
Wiktor Dyduła: Praca w charakterze kelnera jest bardzo ciężka fizycznie i psychicznie. Dlatego trzeba dawać napiwki, bo nawet 5 zł może zrobić komuś dzień

Zanim usłyszała o nim cała Polska, Wiktor Dyduła zarabiał między innymi jako animator zabaw dla dzieci, kelner i uliczny grajek. Każde zajęcie miało swoje plusy i minusy, ale jego najbardziej cieszyło to, że dzięki nim może poznawać ciekawych ludzi. Wokalista podkreśla, że ma duży szacunek do pieniądza i prawie zawsze daje też napiwki, bo wie, że to najlepsza forma docenienia pracy tych, którzy nas obsługują w kawiarni czy restauracji.