Mówi: | Krzysztof Antkowiak |
Funkcja: | wokalista |
Krzysztof Antkowiak: nie da się być i muzykiem, i celebrytą
Krzysztof Antkowiak przyznaje, że nigdy nie zależało mu na sławie ani statusie celebryty. Wokalista pojawił się na polskiej scenie muzycznej 26 lat temu, kiedy zdobył popularność hitem „Zakazany owoc”. Od tego czasu wiele osób zastanawiało się, dlaczego wokalista zniknął z show-biznesu. Antkowiak cały czas zajmował się muzyką, ale nie chciał być na pierwszych stronach gazet.
Antkowiak jako nastolatek zaśpiewał piosenkę „Zakazany owoc” z testem Jacka Cygana i muzyką Krzesimira Dębskiego i zdobył tym utworem natychmiastową popularność. Mimo świetnego wejścia w show-biznes, wokalista po krótkim czasie zniknął ze sceny. Później zaistniał medialnie zaledwie kilka razy, mi.in. w duecie z Edytą Górniak, z którą nagrał piosenkę „Pada śnieg”, a także w filmie „Młode wilki 1/2”. Jak tłumaczy, zaistnienie w show-biznesie nigdy nie było jego planem.
– Wycofałem się w wieku 17 lat ze sceny świadomie, żeby po prostu zdać maturę. Ten kawałek („Zakazany owoc” przyp. red.) ma 26 lat, więc sporo czasu minęło, a ja cały czas się zajmuję muzyką. Nigdy nie dbałem o to, żeby być postacią medialną i mówić o tym, co jest u mnie w kuchni, albo jak ma na imię mój pies, nigdy mnie to nie kręciło – tłumaczy Krzysztof Antkowiak w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.
Antkowiak przez lata brał udział w wielu projektach, pracował jako pianista w piano barach, wyjeżdżał za granicę. Wciąż zajmował się muzyką i choć jego ścieżka kariery była bardzo kręta, nigdy nie zdecydował się zostać celebrytą. Zdaniem wokalisty muzyka i „celebryctwo” nie idą w parze. Jest wielu twórców, którzy udzielają bardzo mało wywiadów, ale cały czas grają koncerty i są obecni w świecie muzyki, a pokazywanie się na ściance nie jest im po prostu potrzebne.
– Myślę, że to jest tak, że albo się w życiu zajmujesz jednym, albo drugim. Jeżeli się zajmujesz muzyką, to tworzysz muzykę. Jeżeli się zajmujesz celebryctwem, to się zajmujesz celebryctwem. To są dwie zupełnie inne drogi. Żeby być celebrytą, trzeba to lubić, trzeba tego chcieć – mówi muzyk.
Obecnie Krzysztof Antkowiak występuje solowo oraz współtworzy duet muzyczny Simplefields, który pracuje nad wydaniem pierwszej płyty.
Czytaj także
- 2024-06-03: Filip Chajzer: Ciągły hejt i to, że non stop musiałem z kimś walczyć, przestało mi się spinać ze sobą. Moje 40. urodziny to jest rozpoczęcie gry już na moich zasadach
- 2024-05-24: Filip Chajzer: Jestem samozwańczym królem kebaba. Miałem już ponad 700 zapytań o franczyzę i za dwa–trzy lata będzie to bardzo poważny biznes
- 2024-06-11: Filip Chajzer: Przyszłości nie chciałbym wiązać z mediami, ale z biznesem. W telewizji chcę być tylko hobbystycznie, bo jestem urodzonym reporterem
- 2024-05-27: Greenwashing to powszechne zjawisko wśród firm. UE chce z nim skutecznie walczyć i nakłada na nie nowe obowiązki
- 2024-04-16: Joanna Jędrzejczyk: Gosia Rozenek-Majdan jest tytanem pracy. Konsekwentnie realizuje swoje cele, pokonując wszelkie słabości
- 2024-05-15: Wojciech „Łozo” Łozowski: Wziąłem już udział w większości fajnych dużych formatów telewizyjnych. Dostaję też wiele paździerzowych propozycji i je staram się odrzucać
- 2024-03-29: Zorganizowane grupy cyberprzestępcze sięgają po coraz bardziej zaawansowane narzędzia sztucznej inteligencji. Często celem ataków jest infrastruktura krytyczna
- 2024-04-02: Marta Wiśniewska: Otwieram kolejne filie mojej szkoły tańca. Cieszę się, że pomagają mi w tym moje dzieci
- 2024-03-11: Monika Richardson: Po 25 latach pracy w telewizji niełatwo było mi zmienić zawód. Teraz jestem nauczycielką języków obcych i uczę nawet polskiego uchodźców z Ukrainy
- 2024-02-14: Monika Richardson: Styl zarządzania własnym biznesem to skomplikowana sprawa. Mój styl jest partnerski – nie na kumpelę, ale i nie na złą babę czy żmiję
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Media
![](/files/1922771799/el-gendy-o-klaudii-foto-ramka,w_274,_small.jpg)
Robert El Gendy: Z Klaudią Carlos jesteśmy różni charakterologicznie, ale doskonale się uzupełniamy. Jak mam słabszy dzień, to ona przejmuje kontrolę nad rozmową lub odwrotnie
Nowi gospodarze TVP2 nie mogą się nachwalić zarówno atmosfery, jaka panuje w TVP, jak i siebie nawzajem. Robert El Gendy bardzo się cieszy z tego, że może prowadzić „Pytanie na śniadanie” z Klaudią Carlos i przekonuje, że ich duet ma duży potencjał. Na wizji doskonale się dogadują i uzupełniają, a poza kamerami mają wiele wspólnych tematów do rozmów.
Prawo
Świadomość społeczna na temat ryzyka publikowania wizerunków dzieci w internecie nadal bardzo niska. UODO apeluje o ostrożność
![](/files/1922771799/wizerunek-dziecka-foto-1,w_133,r_png,_small.png)
Kilkaset milionów zdjęć codziennie jest publikowanych w internecie, wśród nich wiele z udziałem dzieci. Zdjęcia i wideo zamieszczają zarówno rodzice, jak i placówki oświatowe, do których dzieci uczęszczają. Materiały te, bez względu na to, z jaką intencją są publikowane, mogą trafić w niepowołane ręce i posłużyć do ataku hejterskiego na dzieci, kradzieży ich cyfrowej tożsamości, a nawet zostać wykorzystane przez osoby o skłonnościach pedofilskich. Podkreślają to eksperci UODO i Fundacji Orange w poradniku skierowanym do osób pracujących w placówkach i organizacjach działających na rzecz dzieci.
Teatr
Katarzyna Pakosińska: Cieszę się, że miałam odwagę podjąć decyzję o rozstaniu z Kabaretem Moralnego Niepokoju. Rwało mnie już wtedy gdzie indziej
![](/files/1922771799/pakosinska-kmn-foto_1,w_133,_small.jpg)
Kabareciarka przyznaje, że kiedy zaczęły się psuć relacje między nią a pozostałymi członkami Kabaretu Moralnego Niepokoju, to wtedy pojawiła się myśl, by opuścić grupę i zacząć się spełniać na innej płaszczyźnie zawodowej. Przekonuje też, że już wówczas miała w zanadrzu kilka ciekawych pomysłów na rozwój swojej kariery, a to tylko przyspieszyło decyzję o zerwaniu współpracy. I choć na początku trudno jej było się odnaleźć w nowej rzeczywistości, to z perspektywy czasu nie żałuje tamtego kroku. Z zapałem angażuje się w realizację nowych projektów, ale nie wyklucza, że jeszcze kiedyś znów zabłyśnie w kabarecie.