Newsy

Lara Gessler: „Mam ochotę na…” w DD TVN wzięło się z mojego cyklu na YouTube. W TVN-ie się to spodobało i chcieli mieć coś podobnego

2019-04-23  |  06:23

Jak przyznaje Lara Gessler, z dużą satysfakcją przyjęła propozycję realizowania cyklu dla porannego programu stacji TVN. W nowym paśmie „Mam ochotę na…” rekomenduje widzom miejsca, w których można zjeść pyszne, a zarazem zdrowe śniadania. Jak tłumaczy, zawsze wybiera lokale prowadzone z pasją. Córka restauratorki dobrze czuje się przed kamerą i zdradza, że ma już w głowie wiele pomysłów na kolejne odcinki.

Lara Gessler podkreśla, że cykl w „Dzień dobry TVN” to w pewnym sensie pokłosie jej autorskiego programu, który od jakiegoś czasu prezentuje na YouTube. Córka restauratorki prezentuje w nim konkurencyjne lokale, ale nie po to, by krytykować i wytykać błędy, tylko zachęcać widzów do ich odwiedzania i poszukiwania dobrego jedzenia.

– „Mam ochotę na…” tak naprawdę wzięło się z mojego pierwszego cyklu, który mam na YouTube, który się nazywa „Ktoś mi powiedział”. To są rekomendacje, które ludzie mi przysyłają na Instagram, gdzie powinnam pójść, co powinnam zjeść, jakiego sportu powinnam spróbować, jakie miejsce powinnam zobaczyć. W TVN-ie to się spodobało i chcieli mieć coś podobnego – mówi agencji Newseria Lifestyle Lara Gessler.

Lara Gessler z zawodu jest cukiernikiem i tak jak mama pasjonuje się gotowaniem. Nie zamyka się jednak tylko na tradycyjne przepisy, ale lubi też eksperymenty i komponowanie nowych smaków. Nie kryje więc podekscytowania związanego z nowym wyzwaniem.

– Zrobiliśmy więc cykl do „Dzień Dobry TVN” – „Mam ochotę na…”, który jest o śniadaniach, czyli o fajnych miejscach śniadaniowych. Potem przychodzę do studia i gotuję rzeczy związane z tym miejscem, w którym byłam – mówi.

Lara Gessler podkreśla, że lubi degustować potrawy w różnych lokalach. Do niektórych powraca z przyjemnością i stają się one nie tylko jej ulubioną miejscówką, lecz także źródłem inspiracji.

– Cały czas się zachwycam i jeszcze nie przestałam, więc mam parę takich miejsc. Nie mam tak, że to jest jedno miejsce, bo inaczej bym się strasznie przygnębiła i doszła do wniosku, że wszystko mnie rozczarowuje, a tak nie jest. Cały czas się bardzo tym cieszę, że jestem w nowych miejscach, że odkrywam, że jeżdżę, więc to jest fajne – mówi Lara Gessler.

Lara Gessler dużą popularność zyskała dzięki udziałowi w programie „Ameryka Express”. Od tego czasu częściej pojawia się na czerwonym dywanie i jest gotowa na kolejne medialne wyzwania.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Krystian Ochman: Gram na trąbce i na fortepianie. Nie mogę jednak ćwiczyć w domu, bo sąsiedzi interweniują

W utworze „Gdy nikt nie widzi” artysta nagrał partię trąbki, ale jak przekonuje, nie było to dla niego szczególnie duże wyzwanie. Mimo dłuższej przerwy w grze szybko udało mu się wrócić do formy, choć nie mógł pozwolić sobie na ćwiczenie w domu, bo miał świadomość, że może być to uciążliwe dla sąsiadów. Zdarzały się już takie interwencje, więc teraz jest bardziej ostrożny. Krystian Ochman podkreśla, że umie jeszcze grać na fortepianie, ale żałuje, że będąc nastolatkiem, nieco z lenistwa nie kontynuował nauki gry na gitarze. Teraz chce to nadrobić.

Ochrona środowiska

Liczebność ponad 40 gatunków ptaków gwałtownie spada. Coraz mniej czajek i gawronów

Na „Czerwonej liście ptaków Polski” jest ponad 40 gatunków, których liczebność spada w gwałtownym tempie. W bliższej lub dalszej perspektywie są zagrożone wyginięciem – alarmuje Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków. Problem dotyczy głównie gatunków związanych z krajobrazem łąkowym, a także wodno-błotnym. Coraz mniej w naszym środowisku jest m.in. czajek i gawronów.

Uroda

Adam Kszczot: Moja żona została mistrzynią świata w makijażu permanentnym. Trochę się też do tego przyczyniłem

W trakcie swojej kariery sportowej lekkoatleta specjalizujący się w biegu na 800 m odniósł wiele sukcesów i zdobył medale na najważniejszych międzynarodowych zawodach. Ale jak się okazuje, w domu nie jest  jedynym mistrzem. Jego żona bowiem również może się poszczycić tytułem mistrzyni świata, ale nie w sporcie. Renata Kszczot specjalizuje się w microbladingu, czyli metodzie makijażu permanentnego brwi. Olimpijczyk jest niezwykle dumny z osiągnięć partnerki, wspiera ją i stwarza jej przestrzeń potrzebną do rozwijania pasji. W zamian za to ona wprowadza go w tajniki swojej pracy.