Mówi: | Magdalena Mielcarz |
Funkcja: | aktorka, wokalistka |
Magdalena Mielcarz: Staram się codziennie dbać o skórę. Jestem bardzo wybredna w kwestii kosmetyków
Aktorka codziennie i z dużą starannością dba o swoją skórę, by nie straciła ona sprężystości, blasku i jednolitego kolorytu. Regularna pielęgnacja ma też na celu odpowiednie nawilżenie cery i pobudzenie produkcji kolagenu. Gwiazda uważnie dobiera również kosmetyki. Muszą być innowacyjne, mieć dobry skład, piękny zapach i przyjemną konsystencję. Jeśli chodzi o zabiegi medycyny estetycznej, to uważa, że wszystko jest dla ludzi, byle było dopasowane do konkretnych potrzeb i stosowane z rozsądkiem.
Magdalena Mielcarz to jedna z najpiękniejszych Polek. Zachwyca nienaganną sylwetką i promienną skórą. Jak podkreśla, to zasługa dobrych genów, a także efekt zdrowej diety, regularnych treningów na siłowni i codziennej pielęgnacji ciała.
– Bardzo staram się codziennie dbać o skórę, a nie tylko od wielkiego dzwonu i jak jest jakieś wyjście. Zawsze pilnuję, żeby była nawilżona, żeby pić dużo wody. Natomiast jeżeli chodzi o kosmetyki, to jestem bardzo wybredna. Zawsze bardzo dużą wagę przywiązuję do tego, żeby były one innowacyjne, nowoczesne – na najwyższym poziomie. Bardzo też zwracam uwagę na zapach, na konsystencję. Używamy kosmetyków codziennie, rano, wieczorem, więc to musi być też chwila dla nas, to musi być coś bardzo przyjemnego – mówi agencji Newseria Lifestyle Magdalena Mielcarz, aktorka, wokalistka.
Magdalena Mielcarz tłumaczy, że codzienna pielęgnacja skóry jest najważniejsza i nie zastąpi jej nawet najbardziej nowatorski zabieg medycyny estetycznej. Ważne, by mieć swoje ulubione domowe rytuały, które pomagają odpowiednio nawilżać, odżywiać i regenerować naskórek.
– Wszyscy mamy taki składnik skóry, który się nazywa kolagen. Zaczynamy go tracić już po 21. roku życia. Nie wyobrażam sobie, żeby dziewczyny, które mają 21 lat, chodziły na zabiegi medycyny estetycznej, natomiast już wtedy mogą używać takich kosmetyków, które ten kolagen pobudzają – mówi.
Magdalena Mielcarz podkreśla, że sama docenia możliwości, jakie daje teraz medycyna estetyczna, jednak przestrzega przed nadużywaniem inwazyjnych rozwiązań tak, by twarz nie zmieniła się w maskę.
– Uważam, że wszystko jest dla ludzi i że to jest indywidualna sprawa każdej kobiety. Jest dużo takich zabiegów, które właśnie pomagają pobudzać kolagen, natomiast nie są inwazyjne. Zabieg medycyny estetycznej nie równa się z operacją plastyczną, wszystko jest dla ludzi, każdy musi wybierać to, co jemu pasuje. Ja uważam, że nie ma w tym nic złego. Fajnie, że mamy taki wybór i każdy może zdecydować, czy woli właśnie samemu w domu, czy woli jednak się czymś wspomóc – mówi Magdalena Mielcarz.
Gwiazda radzi, by jeśli nie ma takiej potrzeby, nie nadużywać kosmetyków do makijażu, ponieważ obciążają one cerę i zatykają pory. Zamiast maskować oznaki starzenia grubą warstwą podkładu, lepiej postawić na dobre preparaty odżywcze i regenerujące, które zniwelują zmarszczki czy przebarwienia.
Czytaj także
- 2024-09-18: Część kosmetyków może być groźna dla kobiet w ciąży. Zwiększają ryzyko nadciśnienia
- 2024-08-23: Paulina Sykut-Jeżyna: W czasie urlopu przez dwa tygodnie się nie malowałam. Bardzo lubię chodzić bez makijażu, ale moja praca go wymaga
- 2024-11-04: M. Klajda (Miss Polonia 2024): Medycyna estetyczna to forma leczenia kompleksów. Każdy powinien sam zadecydować o ingerencji w swój wygląd
- 2024-06-27: Unijne przepisy przyspieszają zieloną transformację branży kosmetycznej. Zielony Ład może zmniejszyć konkurencyjność europejskich producentów
- 2024-06-04: Magdalena Boczarska: Spektakl „Wypiór” rozprawia się z mitem romantyzmu i z postacią Adama Mickiewicza. Nasz wieszcz wcale nie był takim kryształowym bohaterem i wielkim patriotą, za jakiego go uznajemy
- 2024-06-27: Mateusz Banasiuk: Żałuję, że dzisiaj tak rzadko pisze się sztuki wierszem. Dla aktora to prawdziwy sprawdzian umiejętności
- 2024-06-11: Mateusz Banasiuk i Magdalena Boczarska: Po 10 latach razem można też pracować na jednej scenie, mieć z tego dużą frajdę i się wzajemnie inspirować
- 2023-10-25: W czwartek przedpremierowy pokaz filmu świątecznego „Uwierz w Mikołaja”. Autorką scenariusza jest Ilona Łepkowska
- 2023-12-06: Magdalena Lamparska: Macierzyństwo nauczyło mnie miłości bezwarunkowej i cierpliwości. Rodzina jest dla mnie fundamentem
- 2023-11-20: Magdalena Lamparska: Przez wiele setek lat kobieca seksualność była schowana w szafie. Teraz panie zaczynają śmielej mówić o swoich potrzebach
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Dawid Kwiatkowski: W programie „MBtM” były wyznania miłości w moim kierunku. To było miłe, ale za uczestnikiem musi iść też dobra muzyka
Wokalista przyznaje, że już nie mógł się doczekać emisji pierwszego odcinka odświeżonej wersji talent show „Must Be the Music”. Po obejrzeniu programu nowy juror nie kryje swojej ekscytacji. Jego zdaniem jurorzy spisali się na medal, a uczestnicy zaprezentowali bardzo wysoki poziom. Dawid Kwiatkowski podkreśla, że oceniając, starał się być obiektywny i choć czasami ktoś skradł jego serce swoją osobowością, to niestety nie było to zielonym światłem do kolejnego etapu.
Nowe technologie
Nowe prawo ograniczy dostęp dzieci do niebezpiecznych treści w sieci. Obecnie większość nastolatków ma dostęp do pornografii czy hazardu

Ponad 40 proc. młodzieży twierdzi, że w sieci nie można odróżnić informacji prawdziwych od fałszywych, co czwarty nastolatek ogląda tzw. patostreamy, rośnie też odsetek osób nastoletnich, które decydują się na spotkanie z osobą dorosłą poznaną online. Powyższe dane z raportu Państwowego Instytutu Badawczego NASK i Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę pokazują pilną potrzebę podniesienia tematu bezpieczeństwa dzieci i młodzieży sieci. Dlatego powstał projekt ustawy o ochronie małoletnich przed dostępem do treści szkodliwych w internecie.
Żywienie
Sylwia Bomba: Przez 10 lat odchudzałam się bezskutecznie. Potrafiłam codziennie biegać 15 km albo w ogóle nie jeść

Influencerka od lat mierzy się z insulinoopornością. Zanim jednak trafiła na odpowiednich specjalistów i podjęła właściwe leczenie, jej waga wciąż stała w miejscu – mimo stosowania restrykcyjnych diet i morderczych treningów. Dopiero trafna diagnoza i wdrożenie odpowiedniej diety pozwoliła Sylwii Bombie zrzucić 30 kg.