Newsy

Małgorzata Kożuchowska: Od dzieciństwa fascynowały mnie zapachy. Natomiast malować zaczęłam się stosunkowo późno

2018-02-27  |  06:17

Aktorka wspomina, że w dzieciństwie jej uwagę najbardziej przykuwały perfumy. Dopiero w szkole średniej przyszła fascynacja kosmetykami kolorowymi i pierwsze próby robienia makijażu. Prawdziwych umiejętności nabyła dopiero na studiach i przygotowując się do kolejnych ról  w serialach. Jednak teraz, mimo dostępu do wielu kosmetyków upiększających, aktorka zbytnio nie eksperymentuje w tej kwestii. Najczęściej podkreśla usta czerwoną szminką lub decyduje się na popularne smokey eyes.

Małgorzata Kożuchowska od lat inspiruje Polki gustownymi stylizacjami, dobrze dobranymi fryzurami i perfekcyjnie wykonanym makijażem. Aktorka przyznaje, że nigdy nie decydowała się na zbyt ekstremalne zmiany w swoim wyglądzie, zawsze był to proces stopniowy.

Jak byłam dzieckiem, to nie było wtedy tyle kosmetyków do wyboru co dzisiaj mają mamy i dziewczynki. Pamiętam jednak, że mnie fascynowały od zawsze zapachy, ja jestem zapachowcem, jak coś mi pachniało, to ja to podkradałam. Natomiast malować zaczęłam się stosunkowo późno, to były takie czasy, że właściwie w ogólniaku były jakieś pierwsze próby korzystania z kosmetyków kolorowych, ale tak naprawdę chyba się wkręciłam na studiach – mówi agencji Małgorzata Kożuchowska, aktorka.

Aktorka wspomina, że w opanowaniu sztuki makijażu i charakteryzacji niewątpliwie pomogły jej zajęcia na studiach oraz wykonywany zawód.

Mieliśmy egzaminy, gdzie trzeba było się pomalować, bo to już były elementy charakteryzacji, a poza tym wydawało mi się, że aktorka musi być pomalowana. Wiadomo, dziewczyny się wspierały, więc też jedna od drugiej się czegoś uczyła, mieliśmy też w szkole zajęcia z charakteryzacji, to wszystko razem zadziałało – mówi Małgorzata Kożuchowska.

Kożuchowska przyznaje, że ze względu na zawód, jaki wykonuje, makijaż stał się nieodzownym elementem jej życia. Oczywiście różni się on w zależności od tego, czy gra w serialu, na deskach teatru czy szykuje się na jakąś wieczorną galę. Na co dzień jednak nie używa zbyt wielu kosmetyków naturalnych.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Dom i ogród

Radosław Majdan: Jestem zniesmaczony tym, ile czasu poświęciliśmy na załatwianie pozwoleń na budowę domu. Teraz zastanawiamy się, czy nie wybrać planu B

Były piłkarz przyznaje, że w przypadku jego małżeństwa droga do budowy wymarzonego domu w Konstancinie-Jeziornie okazała się niezwykle długa, kręta i bardziej skomplikowana, niż się spodziewali. Uzyskiwanie niezbędnych pozwoleń trwało ponad dwa lata i nie zakończyłoby się sukcesem, gdyby nie pomoc specjalisty, który miał w tym doświadczenie. W obliczu tych problemów i kolejnych wyzwań przyszło jednak zwątpienie i myśl o rezygnacji z kontynuowania tego projektu. Radosław Majdan podkreśla jednak, że niezależnie od tego, jaką decyzję podejmą, za jakiś czas będą mieli własny, piękny dom.

Problemy społeczne

Miasta będą się starzały wolniej niż reszta kraju. Jednak w niektórych do 2050 roku seniorzy będą stanowić 37 proc. populacji

Udział osób starszych w populacji Polski będzie się stopniowo zwiększał i w 2050 roku wyniesie 34 proc. Dla porównania w 12 największych miastach będzie to 31 proc. – wynika z raportu Centrum Analiz i Badań Unii Metropolii Polskich. To oznacza, że metropolie – chociaż nie wszystkie – będą się starzeć nieco wolniej niż reszta kraju. Z tym procesem wiąże się szereg wyzwań dla samorządów i zadań związanych m.in. z przygotowaniem usług dla zróżnicowanej grupy seniorów i dostosowania przestrzeni miejskiej.

Farmacja

Nowoczesne formy podania leków pozwalają uniknąć hospitalizacji. To duże ułatwienie dla pacjentów z chorobami przewlekłymi

Opracowywanie nowoczesnych form podania leków to odpowiedź na stale rosnącą liczbę pacjentów z chorobami przewlekłymi, m.in. onkologicznymi, hematologicznymi i psychiatrycznymi. Jeden zastrzyk zamiast codziennego łykania tabletek, wlewów czy klasycznych chemioterapii ułatwia życie pacjentom, pozwalając im uniknąć hospitalizacji, stresu i ryzyka z tym związanego oraz szybciej wrócić do codziennych zajęć. To także korzyść dla personelu medycznego i systemu ochrony zdrowia. Inicjatorzy kampanii „Podanie ma znaczenie” podkreślają, że pacjent powinien mieć wpływ na wybór formy przyjmowanego leku.