Newsy

Margaret: Mam ponad 10 tatuaży. Niektóre coś znaczą, a inne są efektem przedłużonej imprezy

2019-09-18  |  06:28

Wokalistka lubi ozdabiać swoje ciało tatuażami i jak tłumaczy, czasem przywiązuje uwagę do ich symboliki, ale często też tatuuje sobie po prostu to, co jej się w danym momencie podoba. Na razie piosenkarka ma ponad dziesięć tatuaży i jak wspomina, powstawały one w różnych okolicznościach, czasem zupełnie spontanicznie, na przykład po dobrej imprezie.

Margaret potwierdza regułę, że kto raz zrobi sobie tatuaż, rzadko poprzestaje na jednym i szybko chce kolejnych.

– Na pewno mam ponad 10 tatuaży i przybywa ich cały czas. Jedne się zmazują, na nich robią się jakieś nowe, także w sumie to po dziesięciu przestałam liczyć – mówi agencji Newseria Margaret.

By zrobić sobie tatuaż, Margaret nie czeka na przełomowy moment w życiu, tylko działa spontanicznie. Czasem kieruje się symboliką danego obrazka, a innym razem wpływ na decyzję mają przede wszystkim kwestie estetyczne. Te, które już ma, to proste projekty. Na piersi na przykład ma serduszko, na lewym przedramieniu kółko, powyżej dekoltu –  napis: „I care”, a na palcu wskazującym widnieją słowa: „Shit happens”. 

– Często są to tatuaże, które coś znaczą albo mają jakieś historie, a nieraz to bywały sytuacje, że to po prostu była przedłużona impreza i siup, jakoś tak po prostu wyszło. Albo na przykład ten dinozaur, spoko ziomek, fajnie wygląda, także dobrze nam się razem żyje – mówi Margaret.

Piosenkarka przyznaje, że od tatuaży można się uzależnić. Kiedy zrobi się jeden, już w myślach pojawia się pomysł na kolejny.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Moda

Klaudia Zioberczyk: Doszłam już do takiego momentu, że jak wchodzę do sklepu, to mówię: wcale tego nie potrzebuję. Teraz stawiam na jakość, a nie na ilość

Modelka zdaje sobie sprawę z tego, że trzeba być bardzo ostrożnym, by nie dać się nabrać na różne sztuczki marketingowe, nie ulegać czarowi wyprzedaży i promocji, a zamiast tego kompletować swoją garderobę z ponadczasowych zestawów, które będzie można wykorzystać na różne okazje. Klaudia Zioberczyk uważa, że greenwashing, czyli wywoływanie u konsumentów poszukujących towarów eko mylnego wrażenia, że oferowany produkt taki właśnie jest, to nieuczciwa praktyka. Temu zjawisku postanowiła więc dokładnie się przyjrzeć w swojej pracy magisterskiej.

Konsument

Możliwość zakupu online może zachęcić kolejne grupy Polaków do ubezpieczeń zdrowotnych. Dziś korzysta z nich już prawie 5,5 mln osób

Polska jest jednym z liderów Europy w obszarze cyfryzacji sektora usług medycznych. Świadczą o tym m.in. popularność elektronicznych narzędzi zapewniających dostęp do danych zdrowotnych, e-recept czy wirtualna diagnostyka. Polacy są też otwarci na innowacje w zakresie ubezpieczeń zdrowotnych, z których korzysta już blisko 5,5 mln osób. Za pomocą nowej cyfrowej platformy Medicover chce zachęcić klientów do samodzielnej konfiguracji i zakupu polis online.

Żywienie

Wiktor Dyduła: Praca w charakterze kelnera jest bardzo ciężka fizycznie i psychicznie. Dlatego trzeba dawać napiwki, bo nawet 5 zł może zrobić komuś dzień

Zanim usłyszała o nim cała Polska, Wiktor Dyduła zarabiał między innymi jako animator zabaw dla dzieci, kelner i uliczny grajek. Każde zajęcie miało swoje plusy i minusy, ale jego najbardziej cieszyło to, że dzięki nim może poznawać ciekawych ludzi. Wokalista podkreśla, że ma duży szacunek do pieniądza i prawie zawsze daje też napiwki, bo wie, że to najlepsza forma docenienia pracy tych, którzy nas obsługują w kawiarni czy restauracji.