Newsy

Cezary Pazura: przyczyną niskiej oglądalności serialu „Aż po sufit!” był błąd techniczny

2016-03-01  |  06:55

Aktor nie uważa, że jest winny porażki serialu „Aż po sufit!”. Jego zdaniem serial spodobał się widzom, a niska oglądalność to efekt decyzji stacji TVN o emisji serialu zarówno w telewizji, jak i na platformie TVN Player. Pazura uważa, że większość widzów wybrała platformę.

Serial „Aż po sufit!” miał być hitem jesiennej ramówki TVN. Stacja planowała jego kontynuację także w 2016 roku, zaniechała jednak produkcji drugiego sezonu. Przyczyną była niska oglądalność – perypetie rodziny Domirskich śledziło bowiem zaledwie milion Polaków. Cezary Pazura, który w serialu wcielił się w postać Andrzeja Domirskiego, nie zgadza się jednak ze stwierdzeniem, że „Aż po sufit!” okazało się porażką.

– Uważam, że serial wypalił dla publiczności na pewno, bo spotykam się wyłącznie z dobrymi opiniami widzów na jego temat. Wszystkie doniesienia prasowe to można między bajki włożyć – mówi Cezary Pazura agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

W mediach pojawiły się jednak informacje mówiące, że część ekipy pracującej przy serialu o jego porażkę obwinia właśnie Cezarego Pazurę.

– Jak może być w tym moja wina? Nie od mnie zależy, czy ktoś ogląda ten serial, czy nie. Skoro gram jedną z ról, to taka opinia to jakiś absurd, a absurdów nie chcę komentować – mówi Cezary Pazura.

Aktor uważa, że przyczyną słabych wyników oglądalności jest błąd techniczny popełniony przez władze stacji. Serial „Aż po sufit!” emitowany był bowiem jednocześnie w telewizji i na platformie TVN Player. Pazura twierdzi, że na platformie można było oglądać kolejne odcinki wcześniej niż na antenie TVN.

– Wszyscy są wygodni i mają komputery w domu, więc oglądali sobie odcinek do przodu, więc odbiło się to na tej widowni przed telewizorami, a tego się nie sumuje, tych dwóch wyników. Gdyby się sumowało, to pewnie bylibyśmy czempionami – mówi Cezary Pazura.

Obecnie aktor zakończył pracę na planie innego serialu. Mowa tu o „Powiedz tak” telewizji Polsat. Wciela się w nim w Oskara, apodyktycznego ojca głównej bohaterki, Basi. Pierwszy odcinek nowego serialu będzie można obejrzeć już 1 marca.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

NEWSERIA POLECA

Optegra otwiera dwunastą klinikę w Polsce i trzecią w Warszawie, dedykowaną specjalnie do korekcji wad wzroku

Sieć klinik okulistycznych Optegra, lider chirurgii korekcji wad wzroku w Polsce, otwiera nową, flagową klinikę w nowoczesnym biurowcu Warsaw Trade Tower w centrum Warszawy. Będzie to dwunasta placówka Optegra w Polsce oraz trzecia w Warszawie.

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Karolina Pilarczyk: W nowym programie każdy z nas potrzebował pomocy medycznej. Ja straciłam kawałeczek palca

Drifterka podkreśla, że niektóre zadania w programie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory” były na tyle wymagające, że kończyły się kontuzjami i urazami. Karolina Pilarczyk zaznacza, że największą motywacją była dla niej możliwość zmierzenia się z uznanymi sportowcami, których podziwia od lat. Ma też świadomość, że różni się od pozostałych uczestników formatu, ponieważ jej dyscyplina koncentruje się nie na przygotowaniu fizycznym, ale na umiejętności prowadzenia samochodu wyścigowego, gdzie kluczowe są refleks, panowanie nad emocjami i zdolność do szybkiego podejmowania decyzji.

Bankowość

Styczeń powinien przynieść wzrost popytu na hipoteki i sprzedaży mieszkań. Klientom pomogłyby obniżki stóp procentowych

W styczniu eksperci rynku nieruchomości spodziewają się wzrostu popytu na kredyty hipoteczne. Rezygnacja przez rząd z zapowiadanego programu Kredyt 0 proc. spowodowała, że do banków zwracają się klienci czekający do tej pory na rządowe dopłaty. Jak podkreśla założyciel serwisu Tabelaofert.pl, jest grupa klientów, którzy ze względu na sytuację rynkową i swoje finanse potrzebują wsparcia państwa, ale taka ingerencja nie byłaby potrzebna przy niższym poziomie stóp procentowych. Ewentualna pomoc państwa powinna obejmować premie dla oszczędzających na własne M.

Muzyka

Luna: Nie mam planu B na życie. Jestem jednak bardzo kreatywna, więc może kiedyś zrobię jakiś film lub napiszę książkę

Wokalistka podkreśla, że wiele lat pracowała na to, żeby być w miejscu, w którym jest teraz, i robić to, co kocha. Tworzenie muzyki i koncertowanie to dla niej nie tylko praca, ale i pasja, z którą zawsze będzie związana. Luna zdradza też, że co prawda czuje potrzebę eksploracji innych swoich umiejętności, takich jak taniec czy gotowanie, i czasami marzy o radykalnej zmianie swojego życia, ale nie mogłaby porzucić całego dotychczasowego dorobku artystycznego. Nie wyklucza natomiast, że kiedyś wyreżyseruje jakiś film albo napisze powieść.