Mówi: | Piotr Kędzierski |
Funkcja: | dziennikarz |
Piotr Kędzierski rzuca wyzwanie mężczyznom i zachęca ich do walki na brody
Długa i wręcz nieokiełznana broda jest atrybutem męskości – mówi Piotr „Kędzior” Kędzierski, juror w pierwszym w Polsce pojedynku brodaczy. Konkurs skierowany jest do wszystkich panów, którzy mogą się pochwalić mniej lub bardziej fantazyjnym zarostem. W szranki staną więc posiadacze wianuszka, kotwicy, kaczego kupra, starego Holendra czy francuskiego widelca.
Piotr Kędzierski podkreśla, że jest to konkurs niebanalny i jedyny w swoim rodzaju. Zmierzą się w nim zarówno panowie z precyzyjnie przystrzyżonym zarostem, jak ci niedbale zarośnięci, w stylu przystojnego surfera lub rockowego buntownika. Dziennikarz zachęca więc do tego, by puścić wodze fantazji i na wiosnę oczarować wszystkich nowym image.
– Dobra broda i dobry wąs są super atrybutem mężczyzny i powinniśmy z niego korzystać, bo natura tak nas obdarowała, hojnie lub mniej hojnie, tak jak w moim przypadku. Ale to jest fajna sprawa, w ogóle ten cały obrządek, który łączy się z dbaniem o brodę, jest bardzo seksi i warto się poddać takim zabiegom – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Piotr Kędzierski.
Dziennikarz przyznaje, że zgodnie z najnowszymi trendami, kanonem męskiego stylu nie jest już ani metroseksualny, wymuskany elegant, ani pan w garniturze, ani hipster – tylko miejski drwal. Jego atrybutami są: koszula w kratę i gęsta broda. Podążając za nową modą, pojawił się więc pomysł na zorganizowanie konkursu, w którym zostanie wyłoniony najbardziej oryginalny brodacz w Polsce.
– Wystarczy zrobić zdjęcie, dodać hashtag #TURBObroda i umieścić to na swoim Facebooku i Instagramie. Zachęcam panów do wzięcia udziału w tym konkursie. Mamy dwie nagrody: podróż szlakiem Route 66, czyli legendarna trasa w Stanach Zjednoczonych, oraz motocykl Junak, czyli kultowy reprezentant polskiej motoryzacji – podkreśla Piotr Kędzierski.
Oprócz Kędzierskiego w jury zasiądą: Adam „Nergal” Darski, muzyk i właściciel zakładu fryzjerskiego specjalizujący się w strzyżeniu i goleniu mężczyzn, oraz Lukas Tarka, mistrz brzytwy i jeden z czołowych polskich barberów.
– Lukas i Adaś będą oceniać bardziej merytorycznie, ponieważ siedzą w tym po uszy, a ja bardziej od serca. Będę się poruszał bardziej instynktownie w świecie tych fotografii i mam nadzieję, że wybierzemy tego najlepszego – mówi Piotr Kędzierski.
Zarost będzie oceniany w trzech kategoriach: broda wystylizowana, długa i odjechana.
– Nie potrafię powiedzieć, czy będą mi się bardziej podobały brody obfite czy na tzw. muszkietera. Będę się kierował sercem i wskażę paluchem tę, która mi się najbardziej podoba. Nie mam pomysłu, jaka to będzie wyglądało, po prostu musi mnie to zdjęcie jakoś tam urzec. I myślę, że będę bardzo zazdrosny, oglądając te zdjęcia, bo chciałbym mieć obfitą brodę, a niestety moje warunki fizyczne mi na to nie pozwalają – dodaje Kędzierski.
Konkursowe zgłoszenia będą przyjmowane do 17 kwietnia na stronie internetowej www.turbobroda.pl. Lista zwycięzców zostanie ogłoszona na antenie Rock Radio 20 kwietnia.
Czytaj także
- 2024-03-01: Krystyna Sokołowska (Miss Polonia 2022): Może po konkursie Miss World otworzą się perspektywy na pracę w telewizji. Chciałabym poprowadzić jakiś program
- 2024-02-26: Krystyna Sokołowska (Miss Polonia 2022): Moim celem podczas konkursu Miss World jest oczywiście korona. Jeżeli będzie to Top 5 czy Top 10, to również będziemy zachwyceni
- 2024-02-19: Krystyna Sokołowska (Miss Polonia 2022): Przygotowywałam się do finału Miss World w Indiach półtora roku. Zgodnie z ideą konkursu skupiłam się na projektach społecznych i charytatywnych
- 2023-12-18: Polska chemia na światowym poziomie. Kreowane przez nią innowacje są niezbędne dla przemysłu
- 2023-08-17: Ewa Jakubiec (Miss Polonia 2023): Przygodę z konkursami piękności zaczęłam w 2016 roku, ale do tej pory nie odnosiłam większych sukcesów. Teraz miałam ostatnią szansę
- 2023-08-16: Jedzenie mięsa jest utożsamiane z męskością. Mężczyźni weganie padają ofiarami krzywdzących stereotypów
- 2022-12-16: Nowatorskie prace naukowe młodych chemików mają szansę zmienić przemysł. Jego zapotrzebowanie na innowacje w dziedzinie chemii stale rośnie
- 2023-01-04: Maja Hyży: Na preselekcje do Eurowizji 2023 mam hit. Jestem z tego utworu bardzo zadowolona, więc wyjdę na scenę dumna i pewna siebie
- 2022-10-03: 100 tys. zł trafi do ilustratorki nowej książki dla dzieci wybranej przez Biedronkę w konkursie Piórko. W sklepach sieci można usłyszeć fragmenty książki z głośników
- 2022-05-19: Natalia Gryglewska: Podoba mi się praca w telewizji. Jakby kiedyś była jakaś interesująca propozycja, tobym ją przyjęła
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Partner Serwisu Zdrowie
Media
Michel Moran: Dorota Szelągowska jest dobrą i prawdziwą osobą, a coraz mniej prawdziwych ludzi na tym świecie. Jesteśmy przyjaciółmi, odkąd spotkaliśmy się w programie
Znany szef kuchni cieszy się z tego, że dane mu jest realizować tak ważny dla niego projekt zawodowy wspólnie z Dorotą Szelągowską. Choć wcześniej sporadycznie spotykali się na korytarzach TVN–u, to dopiero na planie programu „MasterChef Nastolatki” mieli okazję bliżej się poznać. Szybko nawiązali nić porozumienia i zostali przyjaciółmi. Teraz obydwoje nie szczędzą sobie pochwał i miłych słów.
Styl życia
Maria Sadowska: Niektórym się nie chce i zamiast malowania pisanek używają gotowych barwników albo naklejek. Dla mnie to jedna z najważniejszych tradycji świątecznych
Reżyserka podkreśla, że w kultywowaniu tradycji przygotowywania pisanek nigdy nie wybiera drogi na skróty. Nie dla niej więc gotowanie jajek w łupinach cebuli czy ozdabianie naklejkami. Maria Sadowska preferuje ręcznie malowane pisanki i tuż przed Wielkanocą angażuje do tego swoich bliskich. Jej zdaniem to doskonała okazja do pogłębienia relacji rodzinnych, a także do uruchomienia czasem uśpionych pokładów wyobraźni i kreatywności.
Handel
Polacy jedzą coraz mniej jaj. Częściej sięgają po te z chowu alternatywnego, za które są skłonni zapłacić więcej
Od 10 lat sukcesywnie rośnie udział alternatywnych systemów chowu kur niosek. Pochodzi z nich już co trzecie opakowanie jaj, choć nadal w klatkach żyje ponad 37 mln kur. Stopniowe zmiany w hodowli to skutek większej świadomości konsumentów, za którymi podąża branża HoReCa. Są oni gotowi nawet zapłacić więcej za jajka, które pochodzą z chowu nieklatkowego.