Mówi: | Paulina Sykut-Jeżyna (prezenterka telewizyjna) Agata Nivette (projektantka) |
Agata Nivette (Laurelle): Dobrze znam styl Pauliny Sykut-Jeżyny. Jest perfekcjonistką, więc każdy detal musi być dopieszczony
Paulina Sykut-Jeżyna wspomina, że pierwszy raz zetknęła się z projektami z pracowni Laurelle trzy lata temu podczas gali Miss Polski. Kreacje od razu przypadły jej do gustu i dlatego szybko postanowiła nawiązać współpracę z ich autorkami. – My byłyśmy wtedy początkujące, a Paulina nam zaufała – podkreśla Agata Nivette. Prezenterkę i projektantkę połączyła miłość do mody oraz wyjątkowa nić porozumienia. Od tej pory na prestiżowe gale gwiazda Polsatu bardzo często wybiera stroje z metką Laurelle. Urzeka ją przede wszystkim ich wyrafinowany krój, niebanalne detale i szlachetne tkaniny.
Na tegorocznej edycji Flesz Fashion Night Paulina Sykut-Jeżyna również zaprezentowała kreację marki Laurelle. Na czerwonym dywanie prezenterka pojawiła się w dopasowanej czarnej sukni ze złotymi aplikacjami. Towarzyszyła jej projektantka – Agata Nivette. Spotkanie było okazją do wspomnień i podsumowania współpracy.
– Zaczęło się od tego, że zabłądziłam w korytarzach obiektu, w którym odbywała się gala Miss Polski 2014 i przechodziłam obok pomieszczenia, w którym były wystawione stroje i mówię: ładna sukienka, wcześniej widziałam też sukienkę jednej z miss na próbach. Weszłam w zasadzie przypadkiem, ale chyba coś mnie tam ściągnęło, tak narodziła się nasza współpraca, wymieniłyśmy się kontaktami. To był wtedy pierwszy sylwester, na którym wystąpiłam w sukni dziewczyn – mówi agencji Newseria Paulina Sykut-Jeżyna, prezenterka telewizyjna.
– Paulina prowadziła wtedy tę galę, a my miałyśmy okazję zaprezentować swoją kolekcję ślubną. Traf chciał, że Paulina zobaczyła naszą kreację wieczorową, która bardzo się jej spodobała .My byłyśmy wtedy początkujące, Paulina nam zaufała, miałyśmy przyjemność zrobić aż trzy kreacje, które myślę, że się podobały, więc się udało – mówi Agata Nivette, projektantka mody.
Paulina Sykut-Jeżyna szybko została twarzą Laurelle. Agata Nivette podkreśla, że prezenterka jest odzwierciedleniem kobiety sukcesu, a zarazem osoby niezwykle eleganckiej i eterycznej.
– Znam dość dobrze styl Pauliny, ale zawsze przed projektem konsultuję tkaniny, kolor, krój, to nie jest tak, że Paulina przychodzi, zakłada kreację i jest super – zawsze wszystko jest to konsultowane, Paulina jest perfekcjonistką, więc każdy detal musi być dopieszczony – mówi Agata Nivette.
– To prawda, ale w sumie też połączyła nas przyjaźń i miłość do mody, jest między nami nić porozumienia i prawdziwa sympatia – mówi Paulina Sykut-Jeżyna.
Na co dzień każda z pań preferuje inny styl. Agata Nivette nigdy nie rozstaje się z butami na wysokim obcasie, a Paulina Sykut-Jeżyna najczęściej wybiera obuwie wygodne, sportowe.
– Ja preferuję raczej styl elegancki, rzadko ubieram się sportowo. Paulina zawsze się śmieje, że zawsze chodzę w obcasach, ale z uwagi na to, że jestem niską osobą, po prostu lepiej się czuję na obcasach. Raczej rzadko można mnie spotkać w sportowym obuwiu, raczej elegancko – mówi Agata Nivette.
– Chce mi się śmiać, bo mierzymy tyle samo, rozmawiałyśmy o tym dzisiaj, a mnie często można spotkać w sportowym obuwiu, jednak Agata często chodzi na obcasach, nawet gdy ma ciężki dzień, dużo biegania, mówię: Jak sobie radzisz na tych obcasach? Bez przesady, czasami można je zrzucić. Ona jest elegantką na co dzień, ja wybieram złamany styl, stawiam na wygodę, jeśli chodzi o buty. Bardzo dużo poruszam się na nogach w ciągu dnia, mam dużo biegania, wygoda jest dla mnie niezbędna, ale lubię przełamywać style: trochę elegancki i trochę sportu – mówi Paulina Sykut-Jeżyna.
Paulina Sykut-Jeżyna pod koniec ubiegłego roku po raz pierwszy została mamą. Prezenterka szybko wróciła do formy sprzed ciąży. Choć dziennikarka ma wiele nowych obowiązków, a co za tym idzie – mało wolnych chwil na rozbudowane codzienne treningi, to stara się nie zapominać o regularnej aktywności fizycznej.
– Zawsze próbuję wygospodarować sobie w tygodniu czas na to, żeby chociaż pobiegać, to najłatwiejsza forma aktywności w tym momencie dla mnie, wychodzę z domu i biegam, ale też biegam z moją córką, kupiliśmy wózek do biegania, więc Róża też uczestniczy w moim sportowym życiu. Bieganie, rower, do pracy często dojeżdżam rowerem, staram się być aktywna, nawet kiedy nie mam czasu – mówi Paulina Sykut-Jeżyna.
Czytaj także
- 2024-12-23: Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem
- 2024-10-15: Agata Młynarska: Moim bliskim daję w prezencie pakiety na badania, a z przyjaciółkami umawiam się na mammografię
- 2024-10-24: Agata Młynarska: Kobiety coraz odważniej rozmawiają na trudne tematy. Bardzo odważnie bronią swojego zdania
- 2024-10-08: Agata Młynarska: W natłoku spraw odłożyłam na bok diagnostykę raka piersi. Przy okazji badań przesiewowych okazało się, że jest tam guz
- 2024-10-09: Qczaj: Siedem lat temu pod wpływem jesiennej chandry rozpocząłem swoją karierę. Teraz dostaję od życia dużo fajnych niespodzianek
- 2024-10-08: Magda Bereda: Chcę się totalnie poświęcić muzyce. Właśnie Piotr Rubik w Miami, a ja w Warszawie tworzymy wspólną płytę
- 2024-10-18: Firmy energetyczne cierpią na niedostatek kadr. Niepewność w branży zniechęca do edukacji w tym kierunku
- 2024-09-23: Monika Miller: Troszkę odeszłam z polskiego show-biznesu, bo ja nie do końca do niego pasuję. Na co dzień nie czytam i nie mówię po polsku
- 2024-10-07: Monika Miller: Moja szafa jest dosyć mała. Lepiej jest mieć mniej rzeczy świetnej jakości, niż kupować kilogramy ubrań i za pół roku je wyrzucać
- 2024-10-04: Anna Głogowska: Długo wstydziłam się stanąć na scenie teatralnej. Teraz zaczynam myśleć o sobie jako o aktorce
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem
Artysta promuje obecnie swój najnowszy singiel zatytułowany „Szybkie tempo” i właśnie z taką prędkością od trzech lat podbija polski rynek muzyczny. Piosenkarz zdaje sobie jednak sprawę z tego, jakie wyzwania narzuca życie w ciągłym biegu, dlatego on sam, mimo że prężnie rozwija swoją karierę i czerpie ogromną radość ze śpiewania, od czasu do czasu zatrzymuje się i patrzy na to, co robi z innej perspektywy, by złapać tak potrzebny dystans. Wiktor Dyduła przyznaje bowiem, że w branży muzycznej nie brakuje osób, które skarżą się na zbyt duże obciążenie psychiczne i wypalenie zawodowe.