Newsy

Joanna Przetakiewicz: największą ekscytację odczuwam, kiedy przychodzą do nas stałe klientki i chcą po raz kolejny założyć La Manię

2016-09-16  |  06:55

Czuję satysfakcję, kiedy kreacje z pracowni La Mania wybierają największe światowe gwiazdy, takie jak Ellie Goulding czy Cindy Crawford, jednak każda klientka jest dla niej tak samo ważna, bez względu na to, czy jest znana, czy nie – podkreśla Joanna Przetakiewicz. Projektantka chce, by stworzona przez nią marka była nowoczesna, przyjazna i czarująca. Jej zdaniem choć trudno dorównać światowym potęgom w tej branży, to trzeba robić wszystko, by się wyróżniać i zajść jak najwyżej.

La Mania ma zaledwie 6 lat i już jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych polskich marek modowych na świecie. Jej ubrania można kupić w prestiżowym Harrodsie, a jej sukienki noszą największe sławy show-biznesu i sztuki.

Ellie Goulding, Nicole Scheriznger czy Cindy Crawford to wspaniałe gwiazdy i oczywiście jestem bardzo dumna, kiedy noszą nasze rzeczy. Ale tak naprawdę największą ekscytację odczuwam, kiedy przychodzą do nas stałe klientki i chcą założyć po raz kolejny La Manię. Ogromną przyjemnością jest zobaczyć dziewczynę na ulicy albo na imprezie, w kinie, która nosi naszą kolekcję – mówi agencji Newseria Lifestyle Joanna Przetakiewicz, projektantka mody.

Projektantka przyznaje, że nie zwalnia tempa. W głowie wciąż ma wiele pomysłów, które chce zrealizować. Na razie priorytetem jest jak najlepsza prezentacja na światowych wybiegach podczas dużych imprez modowych.

– Bardzo ciężko pracujemy, bo za chwilę pokazujemy się na mediolańskim Fashion Weeku i na paryskim Fashion Weeku. Potem pokaz w Londynie, więc bardzo dużo się dzieje i bardzo dużo przed nami – mówi Joanna Przetakiewicz.

Joanna Przetakiewicz podkreśla, że La Mania to jej czwarte dziecko, któremu poświęca bardzo dużo czasu. Robi wszystko, by swoją kreatywnością i nowymi inspiracjami oczarować potencjalnych klientów.

– Chcę, żeby była marką światową, nowoczesną, przyjazną, czarującą, pełną wdzięku. To, jaki cel sobie postawiłam i jak go konsekwentnie realizuję od lat, oczywiście osiągnęliśmy już bardzo wiele, bo mając swój butik w Harrodsie, będąc w wielu międzynarodowych miejscach i multibrandowych świetnych sklepach, oczywiście robię to, co sobie wymarzyłam. Ale dla nas zawsze i tak Polska była, jest i będzie najważniejsza – mówi Joanna Przetakiewicz.

Zdaniem Joanny Przetakiewicz sektor modowy w Polsce rośnie w siłę. Przybywa klientów, którzy chcą czasem wydać nieco więcej, ale na ubrania dobrej jakości. To wyzwanie dla projektantów, którzy muszą wciąż poszerzać ofertę i zaskakiwać niebanalnymi pomysłami. Nie jest to łatwe, bo w branży już panuje spora konkurencja. Przetakiewicz podkreśla, że aby odnieść sukces, trzeba nie tylko kochać modę, lecz także stąpać twardo po ziemi.

Chanel, Givenchy, Balmain czy Saint Laurent to legendy budowane przez lata. To są wielkie imperia, gigantyczne korporacje, to są miliony, setki milionów, w związku z tym dorównanie im jest nierealne. My nigdy nie będziemy mieć takich budżetów – dodaje Joanna Przetakiewicz.

La Mania powstała we wrześniu 2010 roku w Warszawie. Obecnie jest wiodącą marką modową w Polsce i rozwija się na innych europejskich rynkach.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nowe technologie

Gwiazdy

Tomasz Tylicki: Moje psy raz mieszkają u mnie, raz u moich rodziców. Tak sobie po prostu wędrują i jest im dobrze

Prezenter podkreśla, że szczególne miejsce w jego sercu zajmują dwa pupile: Lola i Kiko, ale teraz więcej czasu psiaki spędzają u jego rodziców, bo liczne obowiązki rodzinne i zawodowe nie pozwalają mu na to, by poświęcił im tyle uwagi, ile potrzebują. Tomasz Tylicki zapewnia jednak, że gdy synek trochę podrośnie, a on zrealizuje pewien życiowy plan, to w przyszłości znajdzie sposób na to, aby czworonogi były z nimi na stałe.

Handel

Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież

Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.