Newsy

Marka Tallinder debiutuje na polskim rynku. W pierwszej kolekcji dominują pastele i klasyczne połączenie czerni i bieli

2016-01-14  |  06:45

Nowa marka przeznaczona jest dla dojrzałych osób, ceniących niewymuszoną, miejską elegancję. W jej pierwszej kolekcji znaleźć można zarówno linię damską, jak i męską. Paniom na nadchodzącą wiosnę marka proponuje delikatne pastele i klasyczne, monochromatyczne połączenie czerni i bieli.

Tallinder to pierwsza marka premium odzieżowej grupy LPP, właściciela sklepów Reserved, Mohito i House. Jej propozycje skierowane są do klientów powyżej 30. roku życia, lubiących ubrania ponadczasowe i eleganckie oraz ceniących jakość wykonania.

W pierwszej kolekcji znalazły się dwie linie: damska i męska. Linia dla panów utrzymana została w stylu ponadczasowej elegancji, linia dla pań natomiast jest mocniej zakorzeniona w obowiązujących trendach, choć również nawiązuje do klasycznej, niewymuszonej elegancji. Linia dla kobiet ma dwie odsłony. Pierwsza z nich inspirowana jest latami 90. i miejskim lookiem Nowego Jorku. Projektanci czerpali pomysły m.in. z fotografii Petera Lindbergha, uważanego za jednego z mistrzów fotografii mody.

– Stąd też wynika kolorystyka tej kolekcji, czyli biało-czarna w połączeniu z monochromatycznymi szarościami. I tam kobieta znajdzie trochę luzu, takich bardziej fluidowych form, które może połączyć np. ze skórzanymi spodniami albo woskowanymi dżinsami, trochę bardziej na luzie – mówi Alicja Kaiser, projektantka.

W kolekcji tej dominują materiały, które pozwalają czuć się swobodnie na co dzień, m.in. bawełna, jedwab i skóra. Druga część damskiej linii marki Tallinder ma zdecydowanie bardziej zmysłowy charakter. Utrzymana jest w delikatnych pastelach, głównie błękicie i różu, które uznane zostały za kolory 2016 roku. Projektanci zastosowali zasadę kontrastu delikatną kolorystykę przełamali konstrukcyjnymi fasonami. W kolekcji tej można znaleźć m.in. sukienki, żakiety, i spodnie.

Są to sukienki naprawdę świetne skrojone tak jak np. ten model tutaj. I to jest właśnie taki lekki kontrast. Kobieta może czuć się softowo, może się czuć zmysłowo, ale jest ubrana w taką bardziej architektoniczną formę – mówi Alicja Kaiser.

Obie części kolekcji można ze sobą dowolnie zestawiać, poszczególne jej elementy idealnie się bowiem uzupełniają. Pozwala to na swobodne wyrażanie własnej osobowości oraz indywidualnego stylu. Istotnym elementem debiutanckiej kolekcji marki Tallinder są także buty i akcesoria. Wśród nich można znaleźć m.in. poszetki, krawaty i muchy dla panów oraz szale i torebki dla pań. Wszystkie dodatki utrzymane są w kolorystyce obu części kolekcji, a wykonane zostały z najwyższej jakości materiałów.

Buty uzupełniają cały wizerunek, są zarówno takie bardziej wysublimowane, miękkie, codzienne. Ale są również świetne buty z pazurem – mówi Alicja Kaiser.

Obie linie, damska i męska, zostały zaprezentowane 12 stycznia w Warszawie, kupić je będzie można od lutego. W miesiącu tym zostanie otwarty pierwszy salon marki Tallinder w Gdańsku. W marcu i kwietniu otwarte zostaną kolejne salony, m.in. w Bydgoszczy, Lublinie i Katowicach. Wszystkie zlokalizowane będą w dużych centrach handlowych. Cały asortyment marki dostępny będzie także w internetowym sklepie tallinder.com.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nowe technologie

Gwiazdy

Tomasz Tylicki: Moje psy raz mieszkają u mnie, raz u moich rodziców. Tak sobie po prostu wędrują i jest im dobrze

Prezenter podkreśla, że szczególne miejsce w jego sercu zajmują dwa pupile: Lola i Kiko, ale teraz więcej czasu psiaki spędzają u jego rodziców, bo liczne obowiązki rodzinne i zawodowe nie pozwalają mu na to, by poświęcił im tyle uwagi, ile potrzebują. Tomasz Tylicki zapewnia jednak, że gdy synek trochę podrośnie, a on zrealizuje pewien życiowy plan, to w przyszłości znajdzie sposób na to, aby czworonogi były z nimi na stałe.

Handel

Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież

Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.