Newsy

Moda na wypożyczanie sukienek na bale wkracza do Polski. Za niewielkie pieniądze można mieć kreacje od znanych projektantów

2016-01-15  |  06:20

Aby na karnawałowym balu wyglądać olśniewająco, nie trzeba wydawać fortuny na drogie sukienki. Na rynku przybywa internetowych wypożyczalni. Bez wychodzenia z domu, spośród wielu modeli znanych polskich i zagranicznych marek można wybrać ten jeden wyjątkowy. Za granicą wypożyczanie sukienek na jeden wieczór to standard.

– Każda z nas ma w szafie sukienki, których już nie nosi. Kupujemy je na konkretne, pojedyncze okazje i najczęściej mamy potem poczucie, że zmarnowałyśmy pieniądze. Love The Dress wychodzi naprzeciw temu problemowi i mówi: nie kupuj kolejnej sukienki za kilkaset lub kilka tysięcy złotych. Przyjdź do nas i wypożycz sukienkę na każdą okazję – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Natalia Myszkowska z internetowej wypożyczalni sukienek Love The Dress.

W ofercie internetowej wypożyczalni są ekskluzywne i niepowtarzalne sukienki wieczorowe, pochodzące z pracowni uznanych projektantów. Jest ogromny wybór fasonów, kolorów i rozmiarów. Właścicielka Love the Dress przez kilka lat mieszkała w Stanach Zjednoczonych i po powrocie do Polski zauważyła, że istnieją u nas wypożyczalnie samochodów, smokingów czy nawet kapeluszy, ale brakuje wypożyczalni sukienek znanych projektantów. Postanowiła więc wypełnić tę lukę.

– Pewna siebie kobieta to dobrze ubrana kobieta. W mnogości propozycji rynkowych kobiety się gubią, dlatego pojawiliśmy się my – by pomagać w zmaganiach z garderobą. Już dziś możemy się pochwalić współpracą ze znanymi projektantami takimi jak Grzegorz Kasperski, Julia Babich czy Viola Śpiechowicz. Można u nas znaleźć również  sukienki z kolekcji światowych marek – tłumaczy Natalia Myszkowska.

Z tej opcji chętnie korzystają znane aktorki i piosenkarki, ale Natalia Myszkowska stanowczo podkreśla, że wypożyczenie sukni nie jest tylko luksusem dla wybranych.

– Wśród naszych klientek mamy zarówno gwiazdy z pierwszych stron gazet, jak i kobiety pragnące od czasu do czasu zabłysnąć na randce czy w czasie wyjścia do filharmonii lub opery – mówi Natalia Myszkowska.

W ten sposób panie mogą sięgnąć po takie kreacje, o jakich zawsze marzyły. Daje im to ogromne pole do eksperymentów z krojami i kolorami. A procedura wypożyczenia sukienki jest banalnie prosta.

– Wystarczy wejść na naszą stronę internetową, wybrać odpowiedni model i zamówić sukienkę. Nasz kurier dostarczy, a po trzech lub czterech dniach również odbierze sukienkę – wyjaśnia Natalia Myszkowska.

Wypożyczenie sukienki to koszt rzędu 150–900 zł. Trzeba tylko pamiętać, by podczas imprezy nie zniszczyć i nie pobrudzić kreacji.

 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Ochrona środowiska

Rośnie liczba producentów ekologicznych zarówno w Polsce, jak i innych krajach Unii. Wciąż jednak jest to ułamek produkcji rolnej

Rolnictwo i hodowla zwierząt to jedna z głównych przyczyn wycinki lasów na świecie, utraty bioróżnorodności i największy emitent metanu. Sektor ten pochłania ogromne zasoby wody i odpowiada w dużym stopniu za zanieczyszczenie gleby. Ekspansja rolnictwa przyczynia się więc do zmian klimatu, a jednocześnie sektor boleśnie odczuwa ich skutki, co odbija się na produkcji rolnej. Zdaniem naukowców transformacja ekologiczna rolnictwa jest dziś koniecznością w walce z postępującymi niekorzystnymi zmianami klimatycznymi.

Ochrona środowiska

Radykalne formy protestów klimatycznych mogą mieć wpływ na spadek poparcia społecznego dla działań na rzecz klimatu. Najmniej akceptowalne blokady dróg czy niszczenie obrazów

Aktywiści klimatyczni coraz częściej wykorzystują pokojowe nieposłuszeństwo obywatelskie, aby podnieść ekologiczną świadomość społeczeństwa. Badania przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu George’a Masona wykazały, że niektóre z ich działań, jak np. marsze i protesty okupacyjne, są postrzegane jako bardziej akceptowalne niż na przykład blokady dróg czy niszczenie obrazów. To sugeruje, że forma protestu może więc wpłynąć na to, jak bardzo ludzie popierają postulaty głoszone przez protestujących, ale wymaga to dalszych badań.