Newsy

PLICH: Aranżacja ołtarzy i dobór tekstyliów w kościołach to ważna kwestia. Rażą mnie kiepskiej jakości tkaniny i plastikowe wazony, które nijak się mają do polichromii i złoceń

2023-05-02  |  06:02

Projektant uważa, że obrusy, sukna, materiały i inne tekstylia wykorzystywane do dekoracji kościołów nie powinny być przypadkowe. Muszą one bowiem współgrać z powagą miejsca, z zabytkowymi rzeźbami i polichromiami. PLICH nie ukrywa, że długo czekał na propozycję dotyczącą aranżacji ołtarzy, a kiedy już padła i to z kościoła, do którego ma ogromny sentyment, w jej realizację włożył całe serce. Dobierał tkaniny tak, by osiągnąć nietuzinkowy efekt. Od początku nie wchodziły w grę dość popularne w takich miejscach: czerwień, burgund ani bordo. Zdecydował się natomiast na mało spotykane połączenie kolorystyczne. Do turkusowo-srebrnego ołtarza dopasował żakardową tkaninę w kolorze intensywnego różu ze srebrem i koronki w barwie polichromii.

Artysta bardzo docenia to, że ktoś wreszcie zwrócił uwagę na ten aspekt. Z jego obserwacji wynika bowiem, że zarządzający parafiami i konserwatorzy zabytków zazwyczaj troszczą się o elewacje, o polichromie i inne elementy wyposażenia wnętrz, często natomiast właśnie w kościołach nie zwraca się uwagi na tkaniny wykorzystywane do dekoracji.

– Te tkaniny często są białe, a co więcej – kiepskiej jakości, więc jak się patrzy na obraz tych polichromii, rzeźb, złoceń, to jest zgrzyt. To, co mnie właśnie raziło, jeszcze nawet w dzieciństwie,  to białe poliestrowe obrusy, które może jeszcze pamiętają lata 70., i przepiękne polichromie albo białe, plastikowe wazony i przepiękne rzeźby z XVII, XVIII czy XIX wieku – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle PLICH.

Jak podkreśla, nie chce jednak wrzucać wszystkich do jednego worka, bo jak przyznaje, nie ma pełnej wiedzy na temat każdego kościoła. W jednych zapewne jest większa dbałość o estetykę i spójność, w innych – nikt w ogóle nie zwraca na to uwagi.

– Nie wiem, czy Kościół jest otwarty na modę. Nie chcę wypowiadać się stanowczo, co kościoły powinny, a czego nie, bo nie robiłem żadnego researchu, jak to jest w innych kościołach, mogę tylko mówić na temat tego jednego krakowskiego, z którego padła propozycja. Myślę, że to pojedyncze jednostki, osoby decydują o konkretnym kościele, więc trudno tutaj wchodzić aż tak głęboko i doszukiwać się trendów mody – mówi projektant.

PLICH podkreśla, że poproszony o konsultację w sprawie aranżacji ołtarzy w jednym z krakowskich kościołów, bardzo się ucieszył na możliwość zrealizowania swojej artystycznej wizji.

– Moim ostatnim, bardzo wyjątkowym projektem była aranżacja z tkanin w kościele Zakonu Ojców Pijarów w Krakowie. Jeden z ojców zwrócił się do mnie z zapytaniem o tkaniny, co myślę. Zafascynowało mnie to, bo bardzo lubię ten kościół, i wyszedłem z propozycją, która została zaakceptowana – mówi.

Realizując projekt na zlecenie Zakonu Ojców Pijarów w Krakowie, projektant postawił na nietuzinkowe połączenie kolorów, rzadko wykorzystywane w kościołach.

Wprowadziłem tkaniny, które są intensywne w kolorze. Ten ołtarz w części jest turkusowo-srebrny, zaproponowałem więc dużą płachtę materiału żakardowego w intensywnym różu ze srebrem, do tego dobrałem koronki, które są w kolorach polichromii. Bardzo ciekawa propozycja i efekt jest zadowalający – podkreśla.

PLICH nie ukrywa, że realizacja projektu „Modny ołtarz” przyniosła mu dużo satysfakcji. Uważa więc, że współpraca zarządzających kościołami z artystami może zaowocować ciekawymi efektami na różnych płaszczyznach.

– Zakon Ojców Pijarów w Krakowie zawsze był postrzegany jako bardzo nowatorski, otwarty. W krypcie co roku robione są też wystawy z artystami. Jeżeli chodzi o ostatnią wieczerzę, czasem te rzeźby są  trochę kontrowersyjne, ale pięknie łączą one właśnie sztukę z religią, jest to fajnie przedstawiane. Doskonałym pomysłem są również koncerty w kościołach – mówi projektant.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Żywienie

Wiktor Dyduła: Praca w charakterze kelnera jest bardzo ciężka fizycznie i psychicznie. Dlatego trzeba dawać napiwki, bo nawet 5 zł może zrobić komuś dzień

Zanim usłyszała o nim cała Polska, Wiktor Dyduła zarabiał między innymi jako animator zabaw dla dzieci, kelner i uliczny grajek. Każde zajęcie miało swoje plusy i minusy, ale jego najbardziej cieszyło to, że dzięki nim może poznawać ciekawych ludzi. Wokalista podkreśla, że ma duży szacunek do pieniądza i prawie zawsze daje też napiwki, bo wie, że to najlepsza forma docenienia pracy tych, którzy nas obsługują w kawiarni czy restauracji.

Ochrona środowiska

Wokół utylizacji odpadów medycznych narosło wiele mitów. Nowoczesne instalacje pozwalają wykorzystać ten proces do produkcji ciepła i energii

Według różnych szacunków w Polsce powstaje od 60 do nawet 200 tys. t odpadów medycznych. Wymagają one specjalnego trybu postępowania, innego niż dla odpadów komunalnych – jedyną dopuszczalną i obowiązującą w świetle polskiego prawa metodą jest ich spalanie. Obecnie zakłady przetwarzania odpadów to nowoczesne instalacje połączone z odzyskiem energii. Termiczne przekształcenie odpadów może też być elementem gospodarki o obiegu zamkniętym.

Moda

Piotr Zelt: Nie latam po sklepach i nie zawalam sobie szafy jakimiś niepotrzebnymi ciuchami. Mam sporo ubrań, które mają po 20 lat, i cały czas je noszę

Aktor zaznacza, że jego garderoba jest skromna, ale zawiera dobre jakościowo ubrania, które choć były kupione nawet dwie dekady temu, wciąż wyglądają jak nowe. Jego zdaniem nie warto ulegać sezonowym trendom i gromadzić w szafie wielu rzeczy, które modne są zaledwie kilka miesięcy. Zamiast tego lepiej zainwestować w ponadczasowe kurtki, marynarki czy buty z dobrych materiałów i dbać o nie tak, by posłużyły jak najdłużej.