Mówi: | Anna Maria Jopek |
Funkcja: | wokalistka |
Anna Maria Jopek wystąpi w spektaklu teatralnym w Edynburgu
Pomysłodawcą i reżyserem spektaklu jest Grzegorz Bral. To on zainteresował się interpretacjami starodawnych pieśni Marcina Rychły, pochodzącymi z Wysp Szkockich. Bral zaproponował także Annie Marii Jopek udział w spektaklu.
– Ostatnio wprosiłam się do Teatru Pieśni Kozła. Stało się to po spotkaniu z Grzegorzem Bralą, twórcą teatru. Spytałam się, czy nie zabrałby mnie na warsztaty, gdyż jestem zachwycona tym, w jaki sposób pracują. Grzegorz powiedział, że to strata czasu i zaprasza mnie od razu do współpracy. Wszystko więc potoczyło się w taki sposób, że jedziemy na spektakl z premierą w Edynburgu z pieśniami szkockimi. Wszystkie utwory napisane są w języku gaelickim, a ich śpiewania uczyła nas kobieta z okolic Edynburga – wyjaśnia Jopek.
Oprócz wokalistki na scenie pojawią się muzycy i aktorzy z całego świata, m.in.: Emma Bonnici, Henry McGrath, Ilenia Cipollari, Kacper Kuszewski, Maria Sendow, Monika Dryl oraz Paolo Garghentino. Piosenkarka przyznaje, że praca zespołowa, nieodzowna w tego typu przedsięwzięciach, była dla niej nowym wyzwaniem.
– Cały projekt „Return to the voice” jest niebywały i magiczny. Trzeba śpiewać całym sobą, prosto z trzewi, bo nie mamy żadnych mikrofonów i innych form wsparcia. Obsada jest międzynarodowa, a osobiście nie miałam okazji pracować w takim trybie i śpiewać codziennie. A teraz zanosi się, że będę pracować w Edynburgu przez cały sierpień, w dodatku w grupie. Bycie częścią czegoś większego jest cudownym doświadczeniem. Poza tym kocham się uczyć od ludzi, a ci potrafią wszystko. Codziennie rano robią sobie rozgrzewkę, wyginają się we wszystkie strony i śpiewają każdą częścią ciała – stwierdza Jopek.
„Return to the voice” to spektakl stworzony w bardzo charakterystycznym języku gaelickim, którego używa obecnie około 60 tysięcy osób na całym świecie. Jopek przyznaje, że opanowanie nowego języka było niemal tak trudne jak podjęcie decyzji o wyjeździe na miesiąc do Szkocji.
– Konieczne jest rozumienie treści. Nie sposób jest jednak zrozumieć znaczenia każdego ze słów tego języka. Kocham jak dla wokalisty słowo może być organiczne. Znam granice słowa i wiem, na ile mogę się nim bawić, żeby nie narazić go na śmieszność. Tutaj takiej wiedzy nie mam, dlatego poruszam się ostrożnie. Ale język gaelicki jest niezwykłym językiem, brzmi trochę jak wypowiadanie magicznych zaklęć. Całość jest więc dla mnie bardzo metafizycznym doświadczeniem. To dla mnie też nowość, że wyjeżdżam z domu na cały miesiąc. Zazwyczaj staram się żyć w harmonii i na pierwszym miejscu stawiam rodzinę – dodaje Jopek.
Premiera spektaklu „Return to the voice” odbędzie się na Fringe Festival w Edynburgu, który będzie miał miejsce między 1 a 25 sierpnia 2014 roku.
Czytaj także
- 2025-05-23: Zespół Kombii: W tym roku świętujemy 50-lecie naszej współpracy. Jesteśmy nadal w tym zawodzie z miłości do muzyki i do naszych fanów
- 2025-03-05: Małgorzata Potocka: Wydaje mi się, że ja wczoraj otworzyłam Teatr Sabat. Te 25 lat to była chwila moment
- 2025-03-17: Małgorzata Potocka: Nigdy nie przejmowałam się złą opinią, bo na ogół jest ona złośliwa, podła i pełna zazdrości. Moje spektakle są na światowym poziomie
- 2025-04-01: Małgorzata Potocka: Jestem absolutnie oddana mojemu teatrowi. Jak się robi teatr z pasji, to nie trzeba odpoczywać
- 2025-03-04: Anna Dec: Za mówienie kontrowersyjnych rzeczy byłam karcona w szkole przez rówieśników. Teraz w pracy jestem za to doceniana
- 2025-02-19: Superluksusowy Maybach już po polskiej premierze. Fanki motoryzacji wieszczą powrót mody na kabriolety
- 2025-01-31: Jadwiga Jankowska-Cieślak i Daniel Olbrychski po 50 latach znów zagrają małżeństwo w sztuce „Przebłyski”. „To duża rozkosz spotkać się po tylu latach”
- 2025-02-18: Jadwiga Jankowska-Cieślak: Zwykle Złota Palma otwiera ścieżkę do kariery, a mi zamknęła. W Polsce trwał wtedy stan wojenny i musiałam szybko wracać do kraju
- 2025-02-11: Daniel Olbrychski: Praca mnie konserwuje, gdybym nie grał, tobym się błyskawicznie zestarzał. Walczę, żeby widzowie nie dostrzegali na scenie mojej osiemdziesiątki
- 2025-01-09: Krystian Ochman: Uwielbiam musicale i bardzo chciałbym wrócić na taką scenę. Nigdy nie grałem w polskim musicalu, ale mógłbym spróbować
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Mateusz Banasiuk: Dużo czytam swojemu synowi, bo kiedyś mój tata też mi czytał. Lektury lepiej wpływają na jego wyobraźnię i wyciszenie niż oglądanie bajek
Aktor zaznacza, że kultywuje rodzinną tradycję i z przyjemnością czyta swojemu synkowi. Przed laty bowiem jego tata zachęcał go do lektury, a teraz on pokazuje 7,5-letniemu Henrykowi, jaką wartość mają książki. Mateusz Banasiuk wspiera kampanię #TataTeżCzyta i zachęca też do tego, by rozwijać wyobraźnię dzieci nie tylko poprzez śledzenie historii opowiedzianych w bajkach, ale również tworząc własne opowieści. W jego rodzinie dużą popularnością cieszy się motyw pod hasłem „Chłopczyk i gruchocik”.
Problemy społeczne
Otyłość i insulinooporność zwiększają ryzyko rozwoju alzheimera. Do 2050 roku liczba chorych może się podwoić

Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) liczba pacjentów chorujących na chorobę Alzheimera będzie wzrastać. Eksperci szacują, że do 2030 roku na całym świecie będzie ich 50–65 mln, a do 2050 roku – nawet dwa razy więcej. Prognozy są alarmujące, dlatego specjaliści zwracają uwagę na konieczność profilaktyki, w tym leczenia otyłości, cukrzycy typu 2 i insulinooporności. Liczne badania potwierdzają, że znacznie zwiększają one ryzyko zachorowania na choroby neurodegeneracyjne.
Media
Doda: Realizacja filmu o moim życiu obudziła wielu ludzi, którzy mi bardzo źle życzą. Wśród moich byłych też są jakieś nerwowe ruchy

Wokalistka czuje się zaszczycona tym, że pojawił się pomysł na realizację filmu dokumentalnego, w którym będzie mogła ujawnić szczegóły swojego życia prywatnego i zawodowego. Jak zauważa, nie każdy artysta jest w ten sposób doceniony. Dlatego też ona postanowiła wykorzystać tę szansę i chce jak najlepiej zaprezentować się w tej produkcji. Doda przyznaje również, że ten projekt wywołał wiele negatywnych emocji.