Newsy

Anna Popek zagrała w teledysku śpiewaczki operowej Justyny Reczeniedi

2014-02-12  |  06:55
Śpiewaczka operowa Justyna Reczeniedi zaprosiła Annę Popek do współpracy przy swoim najnowszym teledysku. Dziennikarka wystąpiła w klipie do utworu „Byłeś przejazdem”, gdzie wcieliła się w rolę kobiety w średnim wieku,  która rozpacza po utraconej miłości. Teledysk został nakręcony w mrocznym, neogotyckim klimacie, a za tło posłużyły stare zabytkowe wille w Milanówku. 

Utwór „Byłeś przejazdem” to kompozycja Marcina Nierubca do poezji Michała Zabłockiego opowieść o utraconej miłości i przemijaniu. Anna Popek jest jedną z trzech bohaterek klipu, obok śpiewaczki Justyny Reczeniedi i aktorki Dominiki Wojtulewicz.

Gram osobę, która tęskni, wpatruje się intensywnie w kamerę oraz w dal, co ma wyrażać przemyślenia kobiety po czterdziestce na temat życia i miłości. Justyna przepięknie wyśpiewała to swoim sopranem. Pojawiają się też elementy turpistyczne, bo pakuję to uczucie do małej trumienki i potem jest pogrzeb. I wszyscy odchodzą zamyśleni i w smutku – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Anna Popek.

Reżyserem teledysku jest Maciej Michalski. Zdjęcia kręcone były w Milanówku-Turczynku.

Tam są takie przepiękne stare wille, więc i atmosfera jest mocno tajemnicza, neogotycka. To wszystko wygląda jak z jakichś ogrodów w Anglii. I tam, wśród drzew, na tle tych zamczysk, bo one tak trochę wyglądają jak stare zamczyska, przechadzamy się ubrani w czarne stroje. Jesteśmy tak wystylizowani właśnie w jakiejś manierze neogotyckiej. Chłopcy wyglądają jak dandysi, mają takie ciekawe fryzury, palą papierosy – dodaje Anna Popek.

Utwór „Byłeś przejazdem”  promuje projekt Co-Opera. To połączenie stylów i gatunków muzycznych, współpraca wielu twórców i artystów, konsolidacja muzyki klasycznej z rozrywkową.  Twórcy projektu podkreślają, że jest to swego rodzaju przygoda na dwa głosy operowe i orkiestrę symfoniczną. Jej trzonem jest czworo artystów: kompozytor Marcin Nierubiec, poeta Michał Zabłocki, tenor Krystian Krzeszowiak i sopranistka Justyna Reczeniedi.

Puszczam tę muzykę na okrągło, naprawdę jest przepiękna. Jest taka niebanalna, coś tam się dzieje w sercu, kiedy się słucha takiej muzyki. Nie pozostawia obojętnym, na pewno. I widać, że tam chodzi o emocje, o coś prawdziwego, co porusza naszym życiem i naprawdę nadaje mu smak. Więc to jest piękne – wyznaje Anna Popek.

Justyna Reczeniedi i Anna Popek miały już okazję wcześniej współpracować ze sobą.

Ania Popek jest przepiękną kobietą, z którą się właściwie zaprzyjaźniliśmy podczas koncertów z repertuarem Anny German. Z taką pewną nieśmiałością poprosiłam ją o to, czy by nie zechciała wziąć udziału w takim przedsięwzięciu. Powiedziałam jej o Co–Operze, o naszym projekcie. I Ania od razu na to przystała ku naszej wielkiej radości – mówi Justyna Reczeniedi.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Ochrona środowiska

Rośnie liczba producentów ekologicznych zarówno w Polsce, jak i innych krajach Unii. Wciąż jednak jest to ułamek produkcji rolnej

Rolnictwo i hodowla zwierząt to jedna z głównych przyczyn wycinki lasów na świecie, utraty bioróżnorodności i największy emitent metanu. Sektor ten pochłania ogromne zasoby wody i odpowiada w dużym stopniu za zanieczyszczenie gleby. Ekspansja rolnictwa przyczynia się więc do zmian klimatu, a jednocześnie sektor boleśnie odczuwa ich skutki, co odbija się na produkcji rolnej. Zdaniem naukowców transformacja ekologiczna rolnictwa jest dziś koniecznością w walce z postępującymi niekorzystnymi zmianami klimatycznymi.

Ochrona środowiska

Radykalne formy protestów klimatycznych mogą mieć wpływ na spadek poparcia społecznego dla działań na rzecz klimatu. Najmniej akceptowalne blokady dróg czy niszczenie obrazów

Aktywiści klimatyczni coraz częściej wykorzystują pokojowe nieposłuszeństwo obywatelskie, aby podnieść ekologiczną świadomość społeczeństwa. Badania przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu George’a Masona wykazały, że niektóre z ich działań, jak np. marsze i protesty okupacyjne, są postrzegane jako bardziej akceptowalne niż na przykład blokady dróg czy niszczenie obrazów. To sugeruje, że forma protestu może więc wpłynąć na to, jak bardzo ludzie popierają postulaty głoszone przez protestujących, ale wymaga to dalszych badań.