Newsy

Latem premiera nowego albumu Gosi Andrzejewicz. Zaśpiewa z Dr. Albanem

2014-02-21  |  07:25
Gosia Andrzejewicz powraca z nową płytą. Kolejny album wokalistki ukaże się jeszcze przed wakacjami. Ma on ukazać nieznane dotąd oblicze piosenkarki.

Nadchodzący krążek będzie szóstą pozycją w dyskografii Andrzejewicz. Ostatnim wydawnictwem wokalistki był album „Wojowniczka” wydany w 2009 roku. Najnowszy materiał promowany będzie przez single „Lover Boy” oraz „NatStar”.

Moja najnowsza płyta będzie dużym zaskoczeniem. Przede wszystkim pokażę się z bardzo różnych stron muzycznych. Współpracowałam z producentami ze Stanów Zjednoczonych, Włoch, Niemiec i Wielkiej Brytanii. Będzie to mieszanka popu z hip-hopem, elektroniką i muzyką klubową. Najbardziej znanym gościem na albumie będzie Dr Alban, z którym nagrałam singiel „Lover Boy” – mówi agencji Newseria Lifestyle Andrzejewicz, którą spotykamy na planie sesji zdjęciowej produkcji Euphoria Models.

Oprócz nagrywania nowej płyty, artystka wzięła udział w szwajcarskich kwalifikacjach do konkursu Eurowizji. Mimo że nie zwyciężyła, to jest zadowolona z promocji, jaką zapewniły jej eliminacje.

 – Moja piosenka – „I’m Not Afraid” – konkurowała ze 150 innymi z całego świata i została wybrana właśnie przez Szwajcarię do ścisłej dziewiątki ubiegającej się o to, aby reprezentować Szwajcarię. To była dla mnie świetna przygoda, ale i spełnienie marzeń. Zawsze chciałam, aby moja muzyka zdobyła popularność poza granicami Polski. Miałam okazję zaprezentować się w szwajcarskiej telewizji, gdzie zostałam doceniona. Promowały mnie także portale muzyczne oraz rozgłośnie radiowe – dodaje wokalistka.

Zwycięzcą szwajcarskich eliminacji Eurowizji został Sebalter z utworem „Hunter of Stars”. 59. Konkurs Piosenki Eurowizji zostanie rozegrany w maju w Kopenhadze.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia

Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.

Inwestycje

Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów

Polskie wybrzeże z każdym rokiem cieszy się rosnącym zainteresowaniem krajowych, ale i zagranicznych turystów – głównie z Niemiec, Czech, Szwecji i Norwegii. Tym, co przyciąga ich nad Bałtyk, są m.in. ceny, które wciąż pozostają konkurencyjne w stosunku do cen innych, popularnych destynacji wakacyjnych, jak i dobra baza noclegowa. Nadmorskie hotele i apartamenty w sezonie notują nawet ponad 90-proc. obłożenie, a zainteresowanie inwestowaniem w takie obiekty nie słabnie. Apartamenty typowo pod wynajem – wykończone pod klucz, w dobrej lokalizacji, z operatorem i gwarancją comiesięcznego zysku – są popularne wśród osób, którym zależy na zabezpieczeniu i pomnożeniu swoich oszczędności, które jednocześnie oczekują, by formalności związane obsługą lokalu były dla nich jak najmniej angażujące.

Media

Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć

Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.