Mówi: | Natalia Kukulska |
Funkcja: | wokalistka |
Natalia Kukulska: Wypalanie obrazów w piecach wydaje mi się bardzo oryginalną techniką. Dzięki niej każde dzieło ma w sobie odrobinę nieprzewidywalności
Wokalistka pojawiła się na wernisażu Bogny Jarzemskiej-Misztalskiej „Emalie. Obrazy ogniem malowane”. Tłumaczy, że choć twórczość malarki poznała stosunkowo niedawno, prace bardzo jej się spodobały. Zdaniem Natalii Kukulskiej technika emalii na metalu, którą wykorzystuje artystka, jest unikatowa i niezwykle odważna. Jej oryginalność tkwi głównie w nieprzewidywalności. Poprzez brak całkowitej kontroli nad procesem twórczym można bowiem osiągnąć niezwykły i niespotykany efekt.
O działalności artystycznej Bogny Jarzemskiej-Misztalskiej wokalistka dowiedziała się od znajomego. Podkreśla, że obrazy, które zobaczyła podczas wernisażu, przypadły jej do gustu. Natalia Kukulska podkreśla, że unikatowość metody, jaką wykorzystuje malarka, jest ogromnym atutem jej prac.
– Twórczość Bogny Jarzemskiej-Misztalskiej miałam okazję poznać dopiero dzisiaj. Na wernisaż zostałam zaproszona przez przyjaciela, który mówił, że to, co robi pani Bogna, jest bardzo unikatowe – mówi agencji Newseria Lifestyle Natalia Kukulska.
Technika emalii polega na pokrywaniu blachy kolorowymi tlenkami metali i wypalaniu jej w wysokiej temperaturze. Zdaniem wokalistki ten unikatowy sposób pracy pozwala osiągnąć wyjątkowy efekt. Ponadto metoda ta sprawia, że dzieła charakteryzuje nieprzewidywalność. Każde z nich ma charakterystyczne pęknięcia.
– Wypalanie prac w piecach wydaje mi się bardzo oryginalną techniką. Dzięki niej każde dzieło, oprócz zamysłu artystki, ma w sobie odrobinę nieprzewidywalności. Nigdy przecież nie można do końca przewidzieć, gdzie pod wpływem temperatury powstaną pęknięcia. Przez to do prac wkrada się prawda, która jest bardzo ciekawa. Kilka obrazów wyjątkowo mnie urzekło – tłumaczy Natalia Kukulska.
To właśnie sposób pracy malarki najbardziej spodobał się wokalistce. Kukulska twierdzi, że brak całkowitej kontroli nad procesem twórczym może być niezwykle inspirujący.
Czytaj także
- 2024-01-02: Aneta Glam-Kurp: Nie chciałam się przywitać z Natalią Janoszek, bo słyszałam, że oszukała całą Polskę, a ja nie toleruję kłamstwa. W dżungli spojrzałam na nią z innej perspektywy
- 2024-01-17: Natalia Janoszek: Wiedziałam, że dziewczyny z programu „Królowa przetrwania” mają już wyrobioną opinię na mój temat. Znalazłam się w ogniu ich pytań
- 2024-01-31: Natalia Janoszek: Jestem pod opieką psychologa i psychiatry. Już nie zamierzam się chować ani być ofiarą tylko dlatego, że jestem przez kogoś atakowana
- 2023-12-29: Natalia Janoszek: Mimo że minęło już dużo czasu od wybuchu afery, to ja nadal dostaję życzenia śmierci. Czekam na sądowne rozstrzygnięcie tej sprawy
- 2023-12-19: Natalia Uliasz: Buduję życie między Polską a Bali. Żyję tam zdrowo i holistycznie, ale tęsknię za Warszawą i światem mody
- 2023-12-13: Ada Fijał: Projekty Macieja Zienia są na światowym poziomie. Tym nazwiskiem powinniśmy się chwalić za granicą
- 2023-07-28: Zawieruchy ekonomiczne bez wpływu na polski rynek sztuki. Rekordy gonią rekordy
- 2023-05-25: Natalia Zastępa: Studia i przeprowadzka do Warszawy to dopiero wierzchołek góry lodowej. Myślę, że największe zmiany dopiero przede mną
- 2023-05-09: Natalia Zastępa: Moje życie skręciło nie w tym miejscu, w którym powinno, i potrzebowałam powrotu na właściwe tory. O tym opowiada mój najnowszy singiel
- 2023-05-24: Paulina Przybysz: Wcześniej czy później i tak doszłoby do rozpadu zespołu Sistars. Ciężko jest pogodzić tyle różnych osobowości
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Konsument
![](/files/1922771799/murawski-gniazdownicy-foto-1,w_274,_small.jpg)
Co trzecia osoba w wieku 25–34 lata nadal mieszka z rodzicami. Większość gniazdowników pracuje
1,7 mln, czyli 33 proc., młodych Polaków to tzw. gniazdownicy. – To osoby w wieku od 25 do 34 lat, które nadal mieszkają z rodzicami, nie posiadają własnych dzieci, współmałżonka, nie są również po rozwodzie lub nie są wdowcami – tłumaczy Paweł Murawski, konsultant z Głównego Urzędu Statystycznego. Zjawisko to jest silniejsze wśród mężczyzn i na obszarach mniej zaludnionych. W dużych miastach i aglomeracjach odsetek gniazdowników jest znacznie niższy.
Media
Robert El Gendy: Jestem śpiochem i przychodzę do studia w ostatniej chwili. Raz nie obudziłem się na czas i dopiero telefon z redakcji postawił mnie na nogi
![](/files/1922771799/el-gendy-wstawanie-foto,w_133,_small.jpg)
Prezenter „Pytania na śniadanie” zaznacza, że lubi sobie pospać, dlatego prowadzenie porannego programu to dla niego prawdziwe wyzwanie. Musi się bowiem sporo natrudzić, by być w studiu telewizyjnym na czas. Zazwyczaj nie udaje mu się jednak obudzić wraz z dźwiękiem pierwszego budzika i zdarzyło się, że z głębokiego snu wyrwał go dopiero telefon od produkcji „Pytania na śniadanie”.
Problemy społeczne
Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków
![](/files/1922771799/zdrowie-ukraincy-foto_1,w_133,r_png,_small.png)
Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.