Newsy

Natalia Siwiec: wybrałam suknię ślubną, ale najchętniej założyłabym dwie

2016-01-12  |  06:55

Natalia Siwiec ma już suknię ślubną. Wciąż nie jest jednak pewna, czy dokonała dobrego wyboru, podobały jej się bowiem aż dwie kreacje. Żałuje też, że w podjęciu decyzji nie pomógł jej Mariusz Raduszewski. Suknię, w której modelka weźmie ślub, Polacy będą mogli zobaczyć w programie „Salon sukien ślubnych”.

Natalia Siwiec to jedna z trzech gwiazd, które zdecydowały się wziąć udział w drugim sezonie programu „Salon sukien ślubnych” na antenie telewizji TLC. Przy pomocy konsultantek wybrała suknię, którą założy, gdy ponownie stanie na ślubnym kobiercu. Modelka twierdzi, że wybór wcale nie był łatwy wahała się bowiem między dwiema najpiękniejszymi – jej zdaniem – kreacjami.

– W końcu postawiłam na jedną. Nie jestem przekonana, czy na pewno to był dobry wybór, najchętniej poszłabym w dwóch, które najbardziej mi się podobały – mówi Natalia Siwiec agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Wymarzoną suknię ślubną modelka wybierała w towarzystwie mamy, siostry Malwiny oraz przyjaciółki. Kreacji nie widział jeszcze Mariusz Raduszewski. Pojawił się wprawdzie na planie programu, ale Natalia Siwiec nie pozwoliła mu zobaczyć sukni. Nie ukrywa jednak, że w pewnym momencie żałowała, że mąż nie pomógł jej w podjęciu decyzji.

– Chyba to pokazało, że jesteśmy po prostu jak dwie połówki jabłuszka, że jak nie ma całego jabłuszka, to jest mi jednak gorzej i trudniej mi coś wybrać – mówi Natalia Siwiec.

Modelka od trzech lat jest żoną Mariusza Raduszewskiego, jednak nie w świetle polskiego prawa. Para wzięła ślub w 2012 roku w Las Vegas. Na skromnej ceremonii obecna była tylko przyjaciółka modelki z mężem.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Klaudia Carlos: Propozycja Kingi Dobrzyńskiej dotycząca „Pytania na śniadanie” sprawiła mi wielką radość i przyjemność. To dla mnie duży awans zawodowy

Gospodyni „Pytania na Śniadania” nie ukrywa, że angaż do tego formatu to dla niej duży zaszczyt i szansa na zawodowy rozwój. Jest więc ogromnie wdzięczna szefowej Kindze Dobrzyńskiej, że to właśnie ją wzięła pod uwagę i powierzyła to zadanie. Klaudia Carlos ma wieloletnie doświadczenie zawodowe i nie bierze sobie do serca krytyki widzów, którzy byli przyzwyczajeni do poprzedniej ekipy porannego programu. Nie chce także komentować zarzutów, które pojawiają się w sieci pod adresem nowych prowadzących

Handel

Handel odczuwa kryzys demograficzny. Pracownicy zagraniczni i automatyzacja sposobem na niedobór kadr

30 proc. firm handlowych uważa niedostępność pracowników za ważną lub bardzo ważną barierę w rozwoju – wynika z Miesięcznego Indeksu Koniunktury PIE z lipca br. Ponad dwukrotnie więcej uznało, że są nią wysokie koszty pracownicze. Brak kadr, który odczuwalny jest w wielu różnych branżach, często nawet mocniej niż w handlu, oznacza konieczność sięgania po pracowników z zagranicy oraz inwestowania w automatyzację.

Teatr

Aleksandra Popławska: Nadopiekuńczość i trzymanie dziecka pod parasolem ochronnym to przemoc psychiczna. Taka toksyczna relacja jak w spektaklu „Czułe słówka” to dobry temat dla psychologa

Najnowsza sztuka warszawskiego Och-Teatru przedstawia losy matki – przedwcześnie owdowiałej, ekscentrycznej Aurory i jej córki Emmy, która jak najszybciej chce wyjść za mąż, by uwolnić się od wpływu rodzicielki. Aleksandra Popławska, wcielająca się w rolę tej pierwszej, zaznacza, że kobiety łączy bliska, ale trudna, wręcz toksyczna więź. Jej zdaniem podobne relacje można zaobserwować również w polskich domach. Dlatego też, ta opowieść z przesłaniem powinna skłonić odbiorców do przemyśleń, bo być może jakieś sytuacje w ich rodzinach wymagają szybkiego uzdrowienia. Spektakl „Czułe słówka” powstał na podstawie jednego z najgłośniejszych amerykańskich filmów sezonu 1983/1984, jednak teatralna wersja została nieco zmodyfikowana.