Newsy

Paulina Krupińska o swojej sesji bez retuszu: tutaj nie było co poprawiać

2014-04-23  |  07:00
Paulina Krupińska jest nie tylko zagorzałą przeciwniczką chirurgicznego poprawiania urody, lecz także nadużywania Photoshopa. Miss Polonia stawia na naturalność i podkreśla, że retuszowanie zdjęć to fałszowanie rzeczywistości, a efekty pracy grafików czasem wyglądają wręcz groteskowo. Ostatnia sesja zdjęciowa najpiękniejszej Polki, promująca luksusowy butik, została opublikowana bez dodatkowej obróbki graficznej.

Tutaj nie było co poprawiać. To, jak wyglądam, państwo widzą – stanęłam, zdjęcie zrobiło się samo i zostało pokazane światu. Nie uczestniczyłam w postprodukcji tych zdjęć, ale wydaje mi się, że kiedy oglądałam podczas sesji te zdjęcia, wyglądały one tak samo, jak te, które zostały potem puszczone w obieg – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Paulina Krupińska, Miss Polonia.

Modelka podkreśla, że retuszowanie zdjęć to oszukiwanie odbiorców. Jej zdaniem, na ten trik decydują się zwykle osoby zakompleksione i graficy, którzy muszą naprawiać błędy fotografów.

Tak naprawdę najważniejszą rzeczą w fotografii jest umiejętne użycie światła. Przy tej sesji pracowała świetna fotografka Iza Grzybowska. Ona tak dobrze wszystko oświetliła, że potem nie trzeba było retuszować zdjęć, przy twarzy nie musiała nic robić – mówi Paulina Krupińska. 

Modelka przyznaje, że interesuje się fotografią i lubi eksperymentować. Ostatnio dała się namówić znajomemu na dość niekonwencjonalną sesja zdjęciową.
 
On mnie sfotografował pierwszy raz inaczej niż wszyscy. Tak trochę dziko, trochę tak drapieżnie, jestem taka trochę nieobecna na tych zdjęciach. Sfotografował mnie z zupełnie innej strony. I bardzo te zdjęcia mi się podobają – dodaje modelka.

Paulina Krupińska ma na swoim koncie tytuł Miss Polonia 2012 i rekordowo długo nosi koronę najpiękniejszej Polki. Z powodu afery z menadżerką gwiazd i dyrektor generalną Miss Polonia Małgorzatą Herde tegoroczny konkurs został odwołany.  

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

NEWSERIA POLECA

Bezpieczeństwo najważniejsze dla pacjentów decydujących się na zabiegi korekty wad wzroku

Wady refrakcji, takie jak krótkowzroczność, astygmatyzm czy starczowzroczność, można skutecznie i trwale usunąć. Kwestii bezpieczeństwa zabiegów korekcji wad wzroku dotyczy najwięcej obaw pacjentów, którzy myślą o takim kroku. Tutaj z pomocą przychodzą certyfikaty spełnianych norm jakości, akredytacje poszczególnych placówek oraz potwierdzenie kwalifikacji lekarzy chirurgów.

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Dawid Kwiatkowski: Padłem ofiarą oszustów, którzy na mnie nieuczciwie zarabiali. Teraz jestem też swoim księgowym, liczę pieniądze i sprawdzam umowy

Artysta przyznaje, że w branży muzycznej są ludzie, którzy zamiast wspierać młodych wykonawców w budowaniu kariery, po prostu chcą tylko zarobić na swoich „podopiecznych”. Dawid Kwiatkowski przestrzega więc wszystkich, którzy stają na scenie „Must Be the Music” i innych talent show, by nie ufali każdemu, kto się do nich odezwie po programie i zaproponuję współpracę, bo bardzo możliwe, że będzie mu zależało tylko na tym, by wykorzystać ich „pięć minut” dla własnych korzyści. On sam również padł ofiarą takich oszustów i musiał walczyć z nimi w sądzie.

Prawo

Tak zwana sztuczna twórczość coraz popularniejsza. Wyzwaniem pozostają kwestie praw autorskich

Rosnąca popularność narzędzi AI spowodowała, że powstaje coraz więcej „dzieł sztuki”, będących wytworem działania algorytmów, które potrafią m.in. tworzyć muzykę dopasowaną do preferencji i nastroju, malować obrazy, a nawet pisać poezję czy scenariusze filmowe. To rodzi szereg wyzwań dotyczących praw autorskich. Są także wątpliwości dotyczące ochrony dzieł, z których AI się uczy. Narzucanie prawnych zakazów i obostrzeń może jednak nie przynieść efektów.

Podróże

Radosław Majdan: W Grecji zaginęła mi walizka. To jest kraj lekkoduchów, wszystko odkładają na jutro, a pracę traktują drugorzędnie

Były piłkarz przyznaje, że z perspektywy uczestników program „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory” to bardzo wymagające przedsięwzięcie. Dla niego ten format okazał się nie tylko testem fizycznym, ale także emocjonalnym, bo trzeba było stawić czoła zarówno rywalom, jak i własnym słabościom. Radosław Majdan zdradza też, że emocji nie brakowało już na lotnisku. Tuż po przylocie do Grecji okazało się bowiem, że jego walizka zaginęła. Na szczęście miał przy sobie kilka zapasowych ubrań.