Newsy

Krystyna Janda zauroczona włoskim sprzedawcą kokosów

2014-01-20  |  07:10
Półwysep Apeniński jest ulubionym miejscem wypoczynku Krystyny Jandy. Aktorka filmowa i teatralna od 18 lat spędza wakacje w Toskanii. W trakcie corocznego urlopu jej uwagę przykuwa wyjątkowo interesująca osoba.

Do Włoch jeżdżę już od wielu lat, zawsze wybieram to samo miejsce i leżę na tej samej plaży. Od dłuższego czasu towarzyszy mi też charakterystyczny krzyk sprzedawcy kokosów. Pan za każdym razem ma stałą formułkę, tylko czasem ją urozmaica – tłumaczy Krystyna Janda w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle.

W czasie ostatniego pobytu we Włoszech Janda postanowiła nagrać głos charakterystycznego sprzedawcy.

W tym roku nie wytrzymałam i poprosiłam go, aby nagrał mi się na telefon. Chciałam go mieć jako dzwonek, żeby przypominało mi to wakacje na plaży. Sprzedawca chętnie przystał na ten pomysł. Potem odsłuchiwał i nagrywał nowe wersje jeszcze kilka razy. Zapytał też gdzie pojedzie nagranie, odpowiedziałam mu, że do Polski – opowiada aktorka, która umieściła nagranie na swoim fanpage'u na Facebooku.

W ubiegłym roku aktorka oprócz Toskanii, spędziła także wakacje we Francji.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Podróże

Ochrona środowiska

Przebywanie w lesie pozytywnie wpływa na zdrowie. Kąpiele leśne stają się coraz popularniejsze

Zażywanie kąpieli leśnych ma pozytywne oddziaływanie na zdrowie człowieka, zarówno w aspekcie psychicznym, jak i w zakresie wzmacniania układu odpornościowego. Badania naukowe wykazały między innymi, że taka forma odpoczynku przyczynia się do zwiększenia produkcji i aktywności podstawowych komórek układu immunologicznego, spełniających ważną rolę w walce z wirusami i nowotworami. Polacy coraz lepiej zdają sobie sprawę z tego dobroczynnego wpływu, dlatego rośnie popularność kąpieli leśnych.

Podróże

Dorota Gardias: Jeżeli w wakacje chcemy mieszkać w luksusowym hotelu, korzystać ze SPA i jeść na mieście, to na pewno będzie drogo. Za niewielkie pieniądze również można się świetnie bawić

Pogodynka przyznaje, że bardzo ceni sobie czas spędzony z bliskimi, kontakt z naturą i zdrowy styl życia. Poza tym jest lokalną patriotką, dlatego też tegoroczny urlop postanowiła spędzić w swoich rodzinnych stronach – na Roztoczu, by jeszcze bardziej poznać tę niezwykle urokliwą część Polski. Dorota Gardias uważa, że można dobrze się bawić, korzystać z atrakcji i przywieźć z wyjazdu wiele niezapomnianych wrażeń, nie wydając na to majątku. Tym razem zaplanowała spływy kajakowe, jazdę konno, rowerowe wyprawy oraz podążanie śladami historii. Gdyby trzeba było spać pod namiotem, nie miałaby nic przeciwko.