Mówi: | Sergiusz Osmański (wizażysta, dyrektor artystyczny Sephora) Lidia Kalita (projektantka) Karolina Malinowska (modelka) Ewa Gil (wizażystka gwiazd) |
Polscy makijażyści na światowym poziomie
W Warszawie odbył się finał 12. edycji konkursu Mistrz Makijażu Sephora 2015. Zmagania szóstki kandydatów oceniało jury, w skład którego wchodziła m.in. Lidia Kalita, Maja Sablewska, Karolina Malinowska i Kamila Szczawińska. Najlepszą makijażystką okazała się Zuzanna Poprzeczko.
Przeprowadzony po raz dwunasty konkurs Mistrz Makijażu Sephora jest sprawdzianem umiejętności makijażystów pracujących w perfumeriach Sephora. Do tegorocznej edycji zgłosiło się ponad sto osób z całej Polski. Pierwszy etap konkursu przeszło 29 wizażystów, którzy wzięli udział w cyklu szkoleń Sephora University, kończącym się obroną pracy dyplomowej. Do finału przeszło tylko sześcioro z nich – byli to autorzy najlepszych prac dyplomowych. 5 września w centrum handlowym Arkadia w Warszawie wzięli oni udział w konkursie finałowym.
– Ta edycja była o tyle interesująca, że po raz pierwszy rzuciliśmy naszych finalistów na głęboką wodę. Kolekcja Lidki Kality stanowiła inspirację. Finaliści, wykonując makijaż, musieli wzięcie pod uwagę proporcje twarzy modelek oraz stroje, które prezentowały – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Sergiusz Osmański, wizażysta, dyrektor artystyczny Sephora.
Sześcioro finalistów miało godzinę na stworzenie makijażu, który zapewni im tytuł Mistrza Makijażu Sephora 2015. Tematem przewodnim były lata 80. i kolekcja Lidii Kality na jesień i zimę 2015/2016. Kolekcja, inspirowana filmem „Flashdance” z 1983 roku, to połączenie ciężkich ubrań roboczych z lekkimi i zwiewnymi strojami przypominającymi spódnice balerin. Znalazły się w niej zarówno obszerne płaszcze oraz oversize'owe kombinezony, jak i koszule oraz tiulowe spódnice. Lidia Kalita podkreśla, że jest to kolekcja oparta na mocnych kontrastach.
– Moja podpowiedź dla dziewczyn była taka, żeby kierowały się zasadą kontrastu i troszkę stylistyką lat 80., ale żeby bardzo uważały, bo ta stylistyka była bardzo trudna i czasami ocierała się o granice kiczu, dlatego trzeba było bardzo uważać, żeby z tych lat 80. wyciągnąć to, co najlepsze. Myślę, że wszystkie dziewczyny poradziły sobie z tym zadaniem, co ciekawe, każda inaczej – mówi Lidia Kalita.
Zmagania szóstki finalistek oceniało jury złożone m.in. z ekspertów marek kosmetycznych, takich jak Dior, Estée Lauder, Benefit i Smashbox, oraz projektantki Lidii Kality, modelki Kamili Szczawińskiej, wizażysty Sergiusza Osmańskiego, stylistki Mai Sablewskiej, makijażystki Ewy Gil oraz modelki Karoliny Malinowskiej. Zdaniem Ewy Gil poziom każdej kolejnej edycji konkursu jest coraz wyższy.
– Dziewczyny się szkolą u nas, świetnie chłoną tę wiedzę i później widać tego efekty. Nie są już takie niepewne swojej pracy, niepewne swojej ręki. Dużo lepiej im to przychodzi, łatwiej. Wymyślają nowe rzeczy, mają nowe pomysły. Bardzo mi się to podoba – mówi Ewa Gil.
Karolina Malinowska uważa, że tegoroczna edycja konkursu Mistrz Makijażu Sephora 2015 była wyjątkowo trudna. Jej zdaniem makijażystkom łatwiej byłoby się odnaleźć, gdyby zadany im został bardzo konkretny temat.
– Tutaj był trochę freestyle, bo oni mogli sobie sami wymyślić, co chcą wykreować do ubrań, które miały być inspiracją. A jak jest freestyle, to zawsze jest trudniej – mówi Karolina Malinowska.
Jury najwyżej oceniło makijaż wykonany przez Zuzannę Poprzeczko, makijażystkę z perfumerii Sephora na warszawskim Targówku. Laureatka nie ukrywa, że bardzo zależało jej na zwycięstwie, zwłaszcza że był to jej drugi udział w konkursie Mistrz Makijażu Sephora. Za najcenniejszy uważa udział w Sephora University.
– Jest to niesamowita liczba projektów, szkoleń, które dają super możliwość rozwoju dla każdego makijażysty. Wiele nowych inspiracji i doświadczeń, a przede wszystkim ciągłe uczenie się i trenowanie, bo to najbardziej nas buduje jako artystów, czyli nowa wiedza, nowe doznania i możliwość ciągłego rozwoju – mówi Zuzanna Poprzeczko.
W nagrodę za zwycięstwo w konkursie Zuzanna Poprzeczko otrzymała m.in. wyjazd do Paryża, gdzie będzie mgła doskonalić swoje umiejętności pod okiem najlepszych makijażystów.
Czytaj także
- 2024-12-16: Polscy młodzi chemicy tworzą innowacje na światowym poziomie. Część projektów ma szansę trafić potem do przemysłu
- 2025-01-07: Luna: Status materialny moich rodziców przeszkadza mi w karierze. Przestaję postrzegać siebie jako niezależną artystkę, tylko córkę bogaczy
- 2024-08-07: Maja Klajda (Miss Polonia 2024): W konkursie chodzi nie tylko o piękno zewnętrzne, ale też o możliwość udziału w projektach charytatywnych. Wiem, że mogę wiele osiągnąć
- 2024-03-01: Krystyna Sokołowska (Miss Polonia 2022): Może po konkursie Miss World otworzą się perspektywy na pracę w telewizji. Chciałabym poprowadzić jakiś program
- 2024-02-26: Krystyna Sokołowska (Miss Polonia 2022): Moim celem podczas konkursu Miss World jest oczywiście korona. Jeżeli będzie to Top 5 czy Top 10, to również będziemy zachwyceni
- 2024-02-19: Krystyna Sokołowska (Miss Polonia 2022): Przygotowywałam się do finału Miss World w Indiach półtora roku. Zgodnie z ideą konkursu skupiłam się na projektach społecznych i charytatywnych
- 2023-12-18: Polska chemia na światowym poziomie. Kreowane przez nią innowacje są niezbędne dla przemysłu
- 2023-11-27: Zuzanna Grabowska: Podczas zdjęć do serialu „Rafi” musiałam przez pół roku chodzić w różowych włosach. Dało mi to pewien rodzaj pewności siebie i zachęciło do kolejnych zmian
- 2023-10-19: Zuzanna Grabowska: Serial „Rafi” powstał z inicjatywy mojej i mojego męża Pawła Domagały. Dzięki temu mogliśmy pisać i produkować, a nie tylko grać w cudzych pomysłach
- 2024-01-05: Zuzanna Grabowska: Punktami zwrotnymi w moim życiu było urodzenie dzieci. Stałam się za kogoś odpowiedzialna i to całkowicie zmieniło moje postrzeganie świata
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
NEWSERIA POLECA
Bezpieczeństwo najważniejsze dla pacjentów decydujących się na zabiegi korekty wad wzroku
Wady refrakcji, takie jak krótkowzroczność, astygmatyzm czy starczowzroczność, można skutecznie i trwale usunąć. Kwestii bezpieczeństwa zabiegów korekcji wad wzroku dotyczy najwięcej obaw pacjentów, którzy myślą o takim kroku. Tutaj z pomocą przychodzą certyfikaty spełnianych norm jakości, akredytacje poszczególnych placówek oraz potwierdzenie kwalifikacji lekarzy chirurgów.
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Gwiazdy
Jakub Rzeźniczak: Z Radkiem Majdanem mamy dużo tematów do rozmowy. Jest świetnym współlokatorem, ale trochę ciężko się przy nim spało
Podczas realizacji zdjęć do programu „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory” w Grecji Jakub Rzeźniczak mieszkał w pokoju z Radosławem Majdanem. Ucieszyło go to, bo w wolnych chwilach mogli wymieniać swoje spostrzeżenia dotyczące aktualnej sytuacji w piłce nożnej. Miał też okazję się przekonać, czy mąż Małgorzaty Rozenek również jest perfekcyjnym panem domu. Niestety byłemu bramkarzowi zdarzało się chrapać, co przełożyło się na bezsenne noce Jakuba Rzeźniczaka.
Ochrona środowiska
Susza stała się już corocznym zjawiskiem w Polsce. Lokalne inicjatywy mogą wiele zmienić
Polskie lato coraz bardziej zaczyna przypominać temperaturami to śródziemnomorskie. Rośnie liczba dni z temperaturą przekraczającą 30 st. C i tropikalnych nocy, a fale upałów sprzyjają nasilaniu się susz. Wylesianie i powiększanie obszarów nieprzepuszczalnych, w połączeniu z wadliwą gospodarką wodną, zwiększa w ostatnich dekadach „ucieczkę” wody z obszaru Polski, powodując większą intensywność skutków suszy – wynika z analizy „Nauki o klimacie”. Problemem jest brak spójnej i konsekwentnej polityki gospodarowania zasobami wodnymi.
Muzyka
Dawid Kwiatkowski: Padłem ofiarą oszustów, którzy na mnie nieuczciwie zarabiali. Teraz jestem też swoim księgowym, liczę pieniądze i sprawdzam umowy
Artysta przyznaje, że w branży muzycznej są ludzie, którzy zamiast wspierać młodych wykonawców w budowaniu kariery, po prostu chcą tylko zarobić na swoich „podopiecznych”. Dawid Kwiatkowski przestrzega więc wszystkich, którzy stają na scenie „Must Be the Music” i innych talent show, by nie ufali każdemu, kto się do nich odezwie po programie i zaproponuję współpracę, bo bardzo możliwe, że będzie mu zależało tylko na tym, by wykorzystać ich „pięć minut” dla własnych korzyści. On sam również padł ofiarą takich oszustów i musiał walczyć z nimi w sądzie.