Newsy

Polska firma wydała kalendarz inspirowany renomowanym wydawnictwem Pirelli. Pomysłodawcą jest Andrzej Pągowski

2014-02-18  |  06:50
Firma farmaceutyczna Gedeon Richter stworzyła kalendarz inspirowany słynnym kalendarzem Pirelli. Pomysłodawcą projektu jest Andrzej Pągowski. Do stworzenia tegorocznej edycji kalendarza zostali zaproszeni najlepsi ilustratorzy książkowi. Jego tematem przewodnim jest zdrowie.

Kalendarz został wydany przez firmę Gedeon Richter po raz trzeci. Jego idea wzorowana jest na renomowanym kalendarzu Pirelli, jednak materiałem ilustracyjnym są nie zdjęcia, ale grafika. Każdorazowo przewodzi mu inny motyw. Pierwsza edycja kalendarza dedykowana była młodym grafikom. Tematem drugiej edycji było życie, a obecnej jest zdrowie.

W tym roku pomyślałem sobie, aby kontynuować jeszcze ten temat prozdrowotny. Jeżeli mamy życie, to fajnie, żeby było ono zdrowe. Wybrałem 12 cytatów dla artystów na temat zdrowia – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Andrzej Pągowski.

Wraz z Andrzejem Pągowskim prace tworzyło 11 znanych i cenionych ilustratorów książkowych. Artysta zaprosił ich do współpracy, by zwrócić na nich uwagę odbiorców.

To jest kalendarz jako wydarzenie, jako sytuacja, która mówi: Zobaczcie, jakich my mamy wspaniałych artystów. Czasami mówią: dobrze, mamy, ale tu jest Wilkoń i Stanny, i jeszcze młodzi twórcy. Tak, bo chciałem pokazać, że mamy też pewną pokoleniowość. Przecież ja się wychowałem na Szancerze, na Berezowskiej, na Uniechowskim. Oczywiście Butenko jest ponadczasowy, bo wszyscy znają Butenkę, ale wychowują się też właśnie na ilustracjach Woldańskiej, Dziubak, Dudek czy Marianny Sztymy. To są dziewczyny, które zdobywają nagrody – zwraca uwagę Andrzej Pągowski.

Andrzej Pągowski celowo wybrał swoją pracę jako pierwszą. Artysta chciał, by ilustracje innych były widoczne dla odbiorców dłużej.

Tutaj jest mój szacunek do artystów. Styczeń wisi najkrócej na ścianie. Wszyscy mówią: No tak, od razu na początku. Nie. Chciałbym właśnie, żeby nie było tak, że któryś artysta jest tylko przez ten jeden miesiąc, więc to ja jestem ten jeden miesiąc. A reszta już jest znacznie dłużej – wyznał Andrzej Pągowski.

Fakt, że Andrzej Pągowski zaprosił do współpracy przy tegorocznej edycji kalendarza wyłącznie ilustratorów książkowych, ma związek z akcją „Patrz, jak czytasz. Ilustracje”. Ma ona na celu m.in. zwrócić uwagę na to, że książka bez ilustracji jest znacznie uboższa.

Ilustracje do kalendarza „Zdrowie” oprócz Andrzeja Pągowskiego stworzyli: Bohdan Butenko, Agata Dudek, Emilia Dziubak, Maria Ekier, Elżbieta Gaudasińska, Magdalena Pankiewicz, Paweł Pawlak, Janusz Stanny, Marianna Sztyma, Józef Wilkoń i Aleksandra Woldańska-Płocińska.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Prawo

Świadomość społeczna na temat ryzyka publikowania wizerunków dzieci w internecie nadal bardzo niska. UODO apeluje o ostrożność

Kilkaset milionów zdjęć codziennie jest publikowanych w internecie, wśród nich wiele z udziałem dzieci. Zdjęcia i wideo zamieszczają zarówno rodzice, jak i placówki oświatowe, do których dzieci uczęszczają. Materiały te, bez względu na to, z jaką intencją są publikowane, mogą trafić w niepowołane ręce i posłużyć do ataku hejterskiego na dzieci, kradzieży ich cyfrowej tożsamości, a nawet zostać wykorzystane przez osoby o skłonnościach pedofilskich. Podkreślają to eksperci UODO i Fundacji Orange w poradniku skierowanym do osób pracujących w placówkach i organizacjach działających na rzecz dzieci.

Teatr

Katarzyna Pakosińska: Cieszę się, że miałam odwagę podjąć decyzję o rozstaniu z Kabaretem Moralnego Niepokoju. Rwało mnie już wtedy gdzie indziej

Kabareciarka przyznaje, że kiedy zaczęły się psuć relacje między nią a pozostałymi członkami Kabaretu Moralnego Niepokoju, to wtedy pojawiła się myśl, by opuścić grupę i zacząć się spełniać na innej płaszczyźnie zawodowej. Przekonuje też, że już wówczas miała w zanadrzu kilka ciekawych pomysłów na rozwój swojej kariery, a to tylko przyspieszyło decyzję o zerwaniu współpracy. I choć na początku trudno jej było się odnaleźć w nowej rzeczywistości, to z perspektywy czasu nie żałuje tamtego kroku. Z zapałem angażuje się w realizację nowych projektów, ale nie wyklucza, że jeszcze kiedyś znów zabłyśnie w kabarecie.