Mówi: | Marek Kaliszuk |
Funkcja: | wokalista, aktor |
Sceny zimowe do serialu „Bodo” nagrywane były podczas największych upałów. Na planie nie było klimatyzacji
Serial „Bodo” to megaprodukcja na światowym poziomie – mówi Marek Kaliszuk. Aktor jest zachwycony obsadą aktorską oraz rozmachem scenograficznym najnowszej produkcji TVP. Swój udział w serialu określa mianem świetnej przygody, nawet gdy podczas upałów musi grać w zimowym ubraniu w pomieszczeniu bez klimatyzacji.
Serial „Bodo” opowiada prawdziwą historię życia i kariery Eugeniusza Bodo, jednego z największych gwiazdorów dwudziestolecia międzywojennego. Marek Kaliszuk wciela się w postać fikcyjną.
– Gram Szwarca, który jest postacią fikcyjną, ale dość istotną, jeśli chodzi o pokazanie kulis życia teatralnego w okolicach 1917 roku, kiedy Eugeniusz Bodo stawia pierwsze kroki na scenie teatralnej. Świetna przygoda, ja tam się udzielam wokalnie, tanecznie. Mamy także takie sceny, które pokazują zaplecze pracy w teatrze – mówi Marek Kaliszuk agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Aktor ma za sobą wiele godzin prób i przygotowań, musi bowiem wykazać się umiejętnościami wokalnymi i tanecznymi. Podobnie jak koledzy z planu przez kilka miesięcy ćwiczył śpiew i taniec pod okiem profesjonalnych nauczycieli.
Marek Kaliszuk jest zachwycony nie tylko obsadą aktorską serialu, lecz także rozmachem scenograficznym. Twierdzi, że scenografia i kostiumy przygotowane są z niezwykłą dbałością o szczegóły i zapierają dech w piersiach. Aktor nie może się doczekać efektu końcowego, ma też nadzieję, że serial odniesie sukces.
– Jest to wielka produkcja na światowym poziomie. Jest tu też wielu znakomitych aktorów, bardzo znanych artystów. Dla mnie to ogromny honor i zaszczyt móc obok nich zaistnieć, zagrać, pojawić się – mówi Marek Kaliszuk.
Zdaniem gwiazdora cała ekipa, nie tylko aktorzy, niezmiernie ciężko pracują na sukces serialu. Szczególnie trudne były trzy dni zdjęciowe, które przypadły na największe, 35-stopniowe upały. Plan zdjęciowy miał miejsce w teatrze, bez klimatyzacji, nagrywane były natomiast odcinki, których akcja toczy się w zimie.
– Wełniane garnitury, zamknięte drzwi, żeby nam nie uciekał dym, bo to rozpraszało się światło i źle wyglądało. Więc proszę sobie wyobrazić, jaka tam była sauna. Do tego tańczyliśmy, śpiewaliśmy, w związku z czym najciężej na planie chyba miały panie charakteryzatorki i charakteryzatorzy, którzy po prostu biegali i wycierali nam pot z czoła, bo inaczej się nie dało – mówi Marek Kaliszuk.
Serial „Bodo” to produkcja TVP1. Będzie się składał z trzynastu odcinków, trwających blisko godzinę każdy. Na antenę trafi wiosną 2016 roku. Oprócz Marka Kaliszuka widzowie TVP1 będą mogli obejrzeć w nim m.in. Antoniego Królikowskiego w roli młodego Eugeniusza Bodo, Tomasza Schuchardta jako starszego Bodo, Romę Gąsiorowską, Patricię Kazadi oraz Filipa Bobka.
Czytaj także
- 2024-11-21: Media społecznościowe pełne treści reklamowych od influencerów. Konieczne lepsze ich dopasowanie do odbiorców
- 2024-11-05: Katarzyna Dowbor: Telewizja ma ogromną siłę i dzięki temu mogę zrobić coś dla innych. Nieważne, pod jakimi barwami – ważne, że się pomaga
- 2024-09-17: Barbara Kurdej-Szatan: Przez pięć lat nie prowadziłam żadnych programów w telewizji. Tęskniłam za tym i uważam, że „Cudowne lata” będą hitem TVP
- 2024-09-19: Nowe trendy w digital marketingu. Innowacje rewolucjonizują działania agencji i klientów
- 2024-08-16: Cezary Pazura: Zbliża się premiera serialu „Teściowie 2”. Już niedługo zaczynamy kręcić trzecią serię
- 2024-04-19: Edyta Herbuś: Program „Tańcząca ze światem” łączy ze sobą moją pasję do podróży, tańca i odkrywania świata. Podczas nagrań wskakuję z jednej półki energetycznej w drugą
- 2024-04-29: Mikołaj Roznerski: Mam swoje małe sacrum poza Warszawą, gdzie wybudowałem drewniany domek. Rąbię tam drewno, koszę trawę i planuję zrobić ogródek
- 2024-04-12: Tomasz Dedek: My aktorzy jesteśmy trochę próżni i dzięki temu zawodowi chcemy być znani. Kiepsko, jeśli nikt nas nie poznaje na ulicy
- 2024-03-21: Joanna Trzepiecińska: Z „Rodziny zastępczej” mam same dobre wspomnienia. Do dziś odcinam kupony sympatii widzów
- 2024-04-15: Joanna Trzepiecińska: W polskim kinie nie ma już ról dla kobiety w moim wieku. Weszło już inne pokolenie, które ma swoją widownię i są inne oczekiwania
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
NEWSERIA POLECA
Optegra otwiera dwunastą klinikę w Polsce i trzecią w Warszawie, dedykowaną specjalnie do korekcji wad wzroku
Sieć klinik okulistycznych Optegra, lider chirurgii korekcji wad wzroku w Polsce, otwiera nową, flagową klinikę w nowoczesnym biurowcu Warsaw Trade Tower w centrum Warszawy. Będzie to dwunasta placówka Optegra w Polsce oraz trzecia w Warszawie.
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
Luna: Nie mam planu B na życie. Jestem jednak bardzo kreatywna, więc może kiedyś zrobię jakiś film lub napiszę książkę
Wokalistka podkreśla, że wiele lat pracowała na to, żeby być w miejscu, w którym jest teraz, i robić to, co kocha. Tworzenie muzyki i koncertowanie to dla niej nie tylko praca, ale i pasja, z którą zawsze będzie związana. Luna zdradza też, że co prawda czuje potrzebę eksploracji innych swoich umiejętności, takich jak taniec czy gotowanie, i czasami marzy o radykalnej zmianie swojego życia, ale nie mogłaby porzucić całego dotychczasowego dorobku artystycznego. Nie wyklucza natomiast, że kiedyś wyreżyseruje jakiś film albo napisze powieść.
Gwiazdy
Jakub Rzeźniczak: Z Radkiem Majdanem mamy dużo tematów do rozmowy. Jest świetnym współlokatorem, ale trochę ciężko się przy nim spało
Podczas realizacji zdjęć do programu „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory” w Grecji Jakub Rzeźniczak mieszkał w pokoju z Radosławem Majdanem. Ucieszyło go to, bo w wolnych chwilach mogli wymieniać swoje spostrzeżenia dotyczące aktualnej sytuacji w piłce nożnej. Miał też okazję się przekonać, czy mąż Małgorzaty Rozenek również jest perfekcyjnym panem domu. Niestety byłemu bramkarzowi zdarzało się chrapać, co przełożyło się na bezsenne noce Jakuba Rzeźniczaka.
Ochrona środowiska
Susza stała się już corocznym zjawiskiem w Polsce. Lokalne inicjatywy mogą wiele zmienić
Polskie lato coraz bardziej zaczyna przypominać temperaturami to śródziemnomorskie. Rośnie liczba dni z temperaturą przekraczającą 30 st. C i tropikalnych nocy, a fale upałów sprzyjają nasilaniu się susz. Wylesianie i powiększanie obszarów nieprzepuszczalnych, w połączeniu z wadliwą gospodarką wodną, zwiększa w ostatnich dekadach „ucieczkę” wody z obszaru Polski, powodując większą intensywność skutków suszy – wynika z analizy „Nauki o klimacie”. Problemem jest brak spójnej i konsekwentnej polityki gospodarowania zasobami wodnymi.