Newsy

Julia Kamińska: Nie boję się kontrowersyjnych ról. Niespecjalnie są mi jednak oferowane

2018-08-06  |  06:13

Aktorka chętnie wystąpiłaby w filmie o kontrowersyjnej tematyce. Twierdzi, że nie boi się tego rodzaju ról, rzadko są jej jednak proponowane. Nie wyklucza, że dzieje się tak, ponieważ filmowcy kojarzą ją z komediowym repertuarem.

Julia Kamińska była jednym z gości przedpremierowego pokazu filmu „Nieposłuszne” z Rachel Weisz w roli głównej. Obraz nagrodzonego Oscarem Sebastiana Leilo opowiada historię zakazanej miłości między żyjącą w zamkniętej społeczności żydowskiej Esti oraz jej przyjaciółką Ronit. Julia Kamińska twierdzi, że nie miałaby nic przeciwko wystąpieniu w filmie o tego rodzaju tematyce.

 To jest mój zawód i nikt nie powiedział, że ten zawód jest prosty, czasami trzeba zagrać kogoś, kim się tak naprawdę nie jest – mówi aktorka agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Gwiazda deklaruje, że prywatnie jest osobą heteronormatywną, chętnie wcieliłaby się jednak w postać o odmiennych preferencjach seksualnych. Jej zdaniem byłaby to rola trudna, ale piękna, film musiałby jednak mieć świetnie napisany scenariusz i ciekawą historię do opowiedzenia. Aktorka twierdzi, że nie boi się kontrowersyjnych ról.

Zdecydowanie nie, ale też niespecjalnie są mi one oferowane. Najbardziej kontrowersyjna to była rola w filmie Janusza Morgensterna „Mniejsze zło”, tam po prostu grałam sceny nago z Lesławem Żurkiem i nie wspominam tego źle – mówi Julia Kamińska.

Aktorka nie wyklucza, że polscy producenci i reżyserzy kojarzą ją głównie z komediowym repertuarem. Do jej najbardziej rozpoznawalnych ról należą kreacje z takich obrazów jak „Narzeczony na niby”, „Singielka” oraz „BrzydUla”. Gwiazda przyznaje, że w lekkim, humorystycznym materiale filmowym czuje się bardzo dobrze, a wcielanie się w postacie komediowe przychodzi jej naturalnie.

Wprawdzie teraz w „Na Wspólnej” gram rolę bardzo negatywną, gram Romę, która jest czarnym charakterem i też się w tym bardzo dobrze czuję, także wydaje mi się, że to jest wszystko kwestia zaufania i doświadczenia – mówi Julia Kamińska.

Gwiazda zaczęła karierę aktorską w 2004 roku, prawdziwą popularność przyniosła jej jednak rola w serialu TVN „BrzydUla”. Zagrała w nim bystrą, lecz niezbyt atrakcyjną fizycznie Ulę Cieplak, pracującą w prestiżowym domu mody. Na potrzeby tej roli aktorka musiała się poddawać oszpecającej ją charakteryzacji, nie miała z tym jednak problemu. Zapewnia, że obecnie również chętnie by się na to zdecydowała.

To jest właśnie piękne w tym zawodzie, że można się zmieniać i być różnymi postaciami, co jest po prostu bardzo ciekawe, jest to trochę zabawne, trochę ten zawód może być taką zabawą dla dorosłej osoby, dla mnie tak jest – mówi Julia Kamińska.

Rola w serialu „BrzydUla” stanowiła przełom w karierze aktorki, została bowiem zauważona zarówno przez widzów, jak i krytyków. Julia Kamińska zdobyła Telekamerę 2010 w kategorii aktorka, była też nominowana do nagrody Wiktory 2009 w kategorii największe odkrycie telewizyjne. Gwiazda nie ukrywa, że do dziś wspomina tę rolę z dużym sentymentem, radością i dumą.

Wydaje mi się, że to wyszło naprawdę bardzo dobrze i niesamowity jest odzew. Cały czas ludzie, którzy mnie obserwują, piszą komentarze i czekają, czy będzie kontynuacja, albo cieszą się, kiedy są powtórki, i to jest bardzo miłe – podkreśla Julia Kamińska. 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Podróże

Radosław Majdan: W ferie jedziemy z chłopcami w góry. Nie umiem jeździć na nartach i nie ciągnie mnie na stok

W przerwie między nagraniami do różnych projektów telewizyjnych i internetowych były piłkarz, a obecnie komentator sportowy wybiera się na odpoczynek. W planach są dwa kierunki: najpierw zagraniczny kurort narciarski, a później jakieś egzotyczne miejsce. Radosław Majdan zaznacza jednak, że sam nie potrafi jeździć na nartach, bo jako zawodowy sportowiec miał zapisane w kontrakcie, że nie może ryzykować na stoku. Ten wyjazd organizuje jednak z myślą o synach i ma nadzieję, że najmłodszy Heniu też szybko połknie bakcyla jak jego bracia.

Problemy społeczne

Polacy nie wiedzą zbyt dużo o chorobach mózgu. Jeszcze mniej o tym, jak o niego dbać

Choroby mózgu nie są zbyt rozpowszechnionym tematem wśród Polaków. Znacznie więcej wiedzą o zdrowiu ogólnie czy otyłości. Tym samym trudno im wskazać konkretne choroby, a tym bardziej powiedzieć coś o związanej z nimi profilaktyce. O tzw. higienie mózgu słyszał tylko co trzeci badany, a 13 proc. rozumie, czym ona jest. Dlatego też eksperci wskazują na większą potrzebę edukacji w tym zakresie.

Film

Joanna Kurowska: W tym kraju aktorzy są na końcu przewodu pokarmowego. Nikt nas nie broni, nie mamy związków zawodowych jak w USA

Aktorka nie szczędzi gorzkich słów pod adresem środowiska polskich filmowców. Jest rozgoryczona tym, że w branży nie można na nikogo liczyć nawet wtedy, kiedy dochodzi do utraty pracy, mobbingu czy nadużyć finansowych. Artyści się nie wspierają, a rywalizacja o role i obawa przed konsekwencjami wyrażania krytyki wobec reżyserów czy producentów powodują, że atmosfera jest niezwykle napięta. Joanna Kurowska zwraca też uwagę na konieczność przeprowadzenia reformy Związku Artystów Scen Polskich. Jej zdaniem to sztuczny twór, który w rzeczywistości nie dba o aktorów, nie broni ich praw i interesów.