Mówi: | Magdalena Schejbal |
Funkcja: | aktorka |
Magdalena Schejbal: chciałabym, żeby w Polsce powstał taki serial jak „Gra o tron”
Magdalena Schejbal jest wielką fanką serialu HBO „Gra o tron”. Przyznaje, że zazdrości występującym w nim aktorom tak fascynującej przygody. Twórców serialu ceni natomiast za odwagę i brak kompleksów. Chciałaby też, aby tego typu serial powstał w Polsce, choć wątpi, by mogło to wkrótce nastąpić.
„Gra o tron” to amerykański serial fantasy stworzony na podstawie sagi „Pieśń Lodu i Ognia” autorstwa George'a R. R. Martina. Pierwszy sezon telewizja HBO pokazała w kwietniu 2011 roku, obecnie emitowany jest już piąty. Obraz błyskawicznie zdobył uznanie publiczności zarówno w Stanach Zjednoczonych, jak i w Polsce, a jego oglądalność stale rośnie. Do grona jego miłośników zalicza się także Magdalena Schejbal.
– Jest miłość i byłam zawiedziona, że nie mogłam oglądać w kinie razem z resztą fanów, gdyż miałam taką możliwość. Dostałam zaproszenie, żeby oglądać w kinie, na dużym ekranie pierwszy odcinek piątej serii, bo bardzo długo na niego czekałam, ale niestety się nie udało. Nawet w dniu, kiedy była premiera, nie dałam rady, bo po prostu padłam najzwyczajniej w świecie, dlatego dopiero następnego dnia obejrzałam już w internecie – mówi Magdalena Schejbal agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Serial wywołał także sporo kontrowersji. Niektórzy krytycy zarzucają jego twórcom nadmierne epatowanie przemocą oraz zbyt odważne pokazywanie scen erotycznych. Magdalena Schejbal nie zgadza się z tymi opiniami, twierdzi bowiem, że świat przedstawiony w „Grze o tron” to wizja konkretnego człowieka, którą producenci serialu konsekwentnie realizują językiem filmowym. Przyznaje też, że przeczytała wszystkie tomy sagi „Pieśń Lodu i Ognia”, które się dotychczas ukazały.
– Książka ta dla mnie jest kopalnią tego, czego może szukać taki zapalony czytelnik w literaturze. To jest świat stworzony przez pewnego człowieka i jego wizja tego świata. To jest jego pomysł. Miał prawo uczynić ze swoimi bohaterami co chciał, więc to samo też czynią twórcy, którzy budują ten świat na nowo, na filmowo – mówi Magdalena Schejbal.
Gwiazda twierdzi, że serial „Gra o tron” był dla niej dużą niespodzianką. Nie ukrywa też, że chciałaby, aby podobny obraz powstał w Polsce, choć nie przypuszcza, by mogło to szybko nastąpić.
– Musiałam się zupełnie przestawić na inny tryb odbierania tego, co już znałam. Ale jest to też fascynujące. I co na pewno jest bardzo ciekawe, to to, że oni się niczego nie boją. To znaczy autorzy tego serialu nie mają żadnych kompleksów i bardzo pięknie prowadzą wszystkie wątki. Jest to też cudowna przygoda dla aktorów. Cóż, nic, tylko pozazdrościć – mówi Magdalena Schejbal.
Czytaj także
- 2024-04-29: Niepełnoletni internauci czują się coraz mniej pewnie w sieci. Zasad cyberbezpieczeństwa mogą się uczyć za pomocą gry edukacyjnej
- 2024-06-04: Magdalena Boczarska: Spektakl „Wypiór” rozprawia się z mitem romantyzmu i z postacią Adama Mickiewicza. Nasz wieszcz wcale nie był takim kryształowym bohaterem i wielkim patriotą, za jakiego go uznajemy
- 2024-06-27: Mateusz Banasiuk: Żałuję, że dzisiaj tak rzadko pisze się sztuki wierszem. Dla aktora to prawdziwy sprawdzian umiejętności
- 2024-06-11: Mateusz Banasiuk i Magdalena Boczarska: Po 10 latach razem można też pracować na jednej scenie, mieć z tego dużą frajdę i się wzajemnie inspirować
- 2024-04-29: Mikołaj Roznerski: Mam swoje małe sacrum poza Warszawą, gdzie wybudowałem drewniany domek. Rąbię tam drewno, koszę trawę i planuję zrobić ogródek
- 2024-04-12: Tomasz Dedek: My aktorzy jesteśmy trochę próżni i dzięki temu zawodowi chcemy być znani. Kiepsko, jeśli nikt nas nie poznaje na ulicy
- 2024-03-21: Joanna Trzepiecińska: Z „Rodziny zastępczej” mam same dobre wspomnienia. Do dziś odcinam kupony sympatii widzów
- 2024-04-15: Joanna Trzepiecińska: W polskim kinie nie ma już ról dla kobiety w moim wieku. Weszło już inne pokolenie, które ma swoją widownię i są inne oczekiwania
- 2024-02-15: Joanna Liszowska: Dwudziesty trzeci sezon „Przyjaciółek” będzie wyjątkowy. Nasi widzowie zgromadzeni przy wielkanocnych stołach będą mogli zobaczyć, jak bohaterki serialu zasiadają do wigilii
- 2024-01-10: Ewa Minge: W moich książkach pokazuję, jak tworzy się celebrytów. Właściciele farm hodujących takie postaci zarabiają potężne pieniądze
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Gwiazdy
![](/files/1922771799/poplawska-boks-plany-foto-ram,w_274,_small.jpg)
Aleksandra Popławska: Pomysł na trenowanie boksu zrodził się u mnie z fascynacji Sashą Sidorenko. Dyscyplina ta wymaga skupienia, a właśnie tego mi na co dzień brakuje
Aktorka zaznacza, że trenuje boks, bo pozwala jej nauczyć się trzeźwo myśleć, analizować i szybko podejmować decyzje. Z uprawiania tej dyscypliny czerpie sporą przyjemność, zwłaszcza że robi to pod okiem mistrzyni – Sashy Sidorenko. Aleksandra Popławska podkreśla, że dla niej nie tyle liczy się zwycięstwo na ringu, ile taktyka gry, jaką przyjmuje się wobec przeciwnika.
Konsument
Problem wykorzystywania seksualnego dzieci online wymaga pilnych regulacji. To może wymagać rezygnacji w pewnym stopniu z szyfrowania korespondencji
![](/files/1922771799/wojtasik-regulacje-2-foto,w_133,r_png,_small.png)
– Problem wykorzystywania seksualnego dzieci w internecie potrzebuje konkretnych regulacji – podkreślają eksperci Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę. I liczą, że pojawią się one zarówno na forum krajowym, jak i unijnym. Dziś tymczasowe rozporządzenie, wprowadzając odstępstwo od przepisów UE dotyczących prywatności, daje platformom internetowym możliwość dobrowolnego wykrywania materiałów przedstawiających seksualne wykorzystywanie dzieci. Nowe propozycje przepisów na forum zakładają jednak, że zmieni się to w obowiązek. To budzi szereg pytań o prywatność i potencjalne nadużycia.
Teatr
Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia
![](/files/1922771799/czule-slowka-aktorzy,w_133,r_png,_small.png)
Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.