Newsy

Sneakersy przeżywają renesans i pojawiają się na wybiegach u największych projektantów

2014-03-27  |  06:40
Sneakersy, które czasy swojej świetności przeżywały na przełomie lat 80. i 90. ubiegłego stulecia, powracają do łask i są promowane przez kreatorów mody. Styliści radzą, by zestawiać je zarówno z szortami i dresami, jak i z eleganckimi spodniami czy rozkloszowanymi spódnicami. Wszystko zależy od umiejętnego połączenia dodatków i wyczucia stylu.

Bardzo istotnym zjawiskiem dla tego typu obuwia jest to, że pojawiają się na pokazach u największych projektantów mody. Na sezon wiosna-lato wszystkie modelki u Chanel wyszły właśnie w sneakersach, co świadczy o tym, że to już ulica dyktuje trendy nawet kreatorom – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Barbara Kryńska z Converse'a.

Sneakersy  mają tyle samo zwolenniczek, co przeciwniczek.  Ale zdaniem projektantów, ten model obuwia nie jest już zarezerwowany tylko dla tych, którzy cenią sobie ekstrawagancję i luźne stylizacje.

Sneakersy tak naprawdę łączymy ze wszystkim. Ważne jest to, że są modele albo w czerni, albo w bieli, czyli mamy taki ukłon w stronę takiego bardziej eleganckiego looku. Przy każdej okazji, do każdej stylizacji spokojnie możemy założyć sneakersy i czuć się dobrze, wygodnie, a przede wszystkim modnie. Mamy je teraz na ulicach, w biurach i na imprezach –  mówi Barbara Kryńska.

Styliści przekonują, że takie buty idealnie pasują na spacer, do pracy w biurze i na imprezę.

Świetnie wyglądają, czy to z podwiniętą nogawką dżinsów i odsłoniętą gołą kostką, czy w połączeniu z luźnym dresem, który już totalnie wyszedł z siłowni i również jest obecny na ulicach, w biurach. Oczywiście świetnie prezentują się też do spódnic i kolorowych rajstop – dodaje Barbara Kryńska.

Nazwę „sneakers” wymyślił Nelson McKinney, copywriter z agencji NW Ayer & Son. Zwrócił on uwagę na to, że żadne inne buty nie pozwalały na bezszelestne poruszanie się tak, by można było się w nich skradać. W języku angielskim  słowo „sneak” oznacza 'skradać się'.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Prawo

Świadomość społeczna na temat ryzyka publikowania wizerunków dzieci w internecie nadal bardzo niska. UODO apeluje o ostrożność

Kilkaset milionów zdjęć codziennie jest publikowanych w internecie, wśród nich wiele z udziałem dzieci. Zdjęcia i wideo zamieszczają zarówno rodzice, jak i placówki oświatowe, do których dzieci uczęszczają. Materiały te, bez względu na to, z jaką intencją są publikowane, mogą trafić w niepowołane ręce i posłużyć do ataku hejterskiego na dzieci, kradzieży ich cyfrowej tożsamości, a nawet zostać wykorzystane przez osoby o skłonnościach pedofilskich. Podkreślają to eksperci UODO i Fundacji Orange w poradniku skierowanym do osób pracujących w placówkach i organizacjach działających na rzecz dzieci.

Teatr

Katarzyna Pakosińska: Cieszę się, że miałam odwagę podjąć decyzję o rozstaniu z Kabaretem Moralnego Niepokoju. Rwało mnie już wtedy gdzie indziej

Kabareciarka przyznaje, że kiedy zaczęły się psuć relacje między nią a pozostałymi członkami Kabaretu Moralnego Niepokoju, to wtedy pojawiła się myśl, by opuścić grupę i zacząć się spełniać na innej płaszczyźnie zawodowej. Przekonuje też, że już wówczas miała w zanadrzu kilka ciekawych pomysłów na rozwój swojej kariery, a to tylko przyspieszyło decyzję o zerwaniu współpracy. I choć na początku trudno jej było się odnaleźć w nowej rzeczywistości, to z perspektywy czasu nie żałuje tamtego kroku. Z zapałem angażuje się w realizację nowych projektów, ale nie wyklucza, że jeszcze kiedyś znów zabłyśnie w kabarecie.