Mówi: | Krystyna Janda |
Funkcja: | aktorka |
Newsy
Krystyna Janda jest już 40 lat na scenie, ale nie chce świętować jubileuszu
2014-01-27 | 07:00
W tym roku przypada rocznica 40-lecia pracy twórczej Krystyny Jandy. Aktorka nie planuje jednak świętowania jubileuszu. Pochłonięta jest promocją niedawno wznowionej książki i pracą w teatrze.
– Ktoś mi powiedział niedawno, że sprawdził w dokumentach ZASP-u i faktycznie w tym roku mija 40 lat, ale jakoś nie zwróciłam na to uwagi – mówi Krystyna Janda agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Na razie aktorka skupia się na pracy w teatrze i promocji książki „Gwiazdy mają czerwone pazury” wznowionej pod koniec roku. Publikacja poświęcona jest twórczości i życiu prywatnym artystki. Powstała jako zapis dyskusji aktorki z Bożeną Janicką. Janda wielokrotnie podkreślała w wywiadach, że nie przyszłoby jej do głowy, że tom będzie cieszył się taką popularnością, a wznowienie książki to pomysł wydawcy.
– Rozmawiałyśmy z panią Bożeną Janicką o wielu rzeczach, które się wydarzyły, na które nie miałam wpływu. O poglądach, które się zmieniły, o priorytetach, które się przesunęły. Moje życie bardzo się zmieniło – przyznaje Krystyna Janda.
15 lat, które minęło od pierwszego wydania książki, okazało się niezwykle ważne dla ukształtowania osobowości aktorki. W tym czasie odniosła wiele zawodowych sukcesów, ale przeżyła również osobistą tragedię.
– Oczywiście dwiema największymi zmianami było otworzenie fundacji, która od ośmiu lat funkcjonuje. Trzy lata później zmarł mój mąż i to też całkowicie zmieniło moje życie. Przez te wydarzenia dzisiaj jestem inną osobą. Musiałam się do tego dostosować, co bardzo wpłynęło na mój sposób myślenia – mówi aktorka.
– Ktoś mi powiedział niedawno, że sprawdził w dokumentach ZASP-u i faktycznie w tym roku mija 40 lat, ale jakoś nie zwróciłam na to uwagi – mówi Krystyna Janda agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Na razie aktorka skupia się na pracy w teatrze i promocji książki „Gwiazdy mają czerwone pazury” wznowionej pod koniec roku. Publikacja poświęcona jest twórczości i życiu prywatnym artystki. Powstała jako zapis dyskusji aktorki z Bożeną Janicką. Janda wielokrotnie podkreślała w wywiadach, że nie przyszłoby jej do głowy, że tom będzie cieszył się taką popularnością, a wznowienie książki to pomysł wydawcy.
– Rozmawiałyśmy z panią Bożeną Janicką o wielu rzeczach, które się wydarzyły, na które nie miałam wpływu. O poglądach, które się zmieniły, o priorytetach, które się przesunęły. Moje życie bardzo się zmieniło – przyznaje Krystyna Janda.
15 lat, które minęło od pierwszego wydania książki, okazało się niezwykle ważne dla ukształtowania osobowości aktorki. W tym czasie odniosła wiele zawodowych sukcesów, ale przeżyła również osobistą tragedię.
– Oczywiście dwiema największymi zmianami było otworzenie fundacji, która od ośmiu lat funkcjonuje. Trzy lata później zmarł mój mąż i to też całkowicie zmieniło moje życie. Przez te wydarzenia dzisiaj jestem inną osobą. Musiałam się do tego dostosować, co bardzo wpłynęło na mój sposób myślenia – mówi aktorka.
Czytaj także
- 2024-03-01: Krystyna Sokołowska (Miss Polonia 2022): Może po konkursie Miss World otworzą się perspektywy na pracę w telewizji. Chciałabym poprowadzić jakiś program
- 2024-02-26: Krystyna Sokołowska (Miss Polonia 2022): Moim celem podczas konkursu Miss World jest oczywiście korona. Jeżeli będzie to Top 5 czy Top 10, to również będziemy zachwyceni
- 2024-02-19: Krystyna Sokołowska (Miss Polonia 2022): Przygotowywałam się do finału Miss World w Indiach półtora roku. Zgodnie z ideą konkursu skupiłam się na projektach społecznych i charytatywnych
- 2023-06-16: 19 czerwca na platformie SkyShowtime zadebiutuje 11-odcinkowy serial „Warszawianka”. W obsadzie Borys Szyc i Krystyna Janda
- 2022-12-15: Kultura ballroomu wchodzi do mainstreamu również w Polsce. To nie tylko bale i występy, ale też bezpieczna przystań dla osób narażonych na dyskryminację
- 2022-02-03: Odkrycie polskich naukowców szansą dla pacjentów ze złośliwym glejakiem. Dzięki niemu dotychczas nieskuteczne leczenie może zacząć przynosić rezultaty
- 2021-10-15: Krystyna Janda: Wielokrotnie zwracałam uwagę w sklepie tym, którzy nie noszą maseczek. Nie mam dla takich osób żadnej tolerancji
- 2021-10-07: Krystyna Janda: Dzieje się coś takiego jak na Titanicu. U nas jest pełno osób w teatrze, jakieś szaleństwo
- 2021-11-23: Krystyna Janda: Wczesne wykrycie raka piersi może uratować życie. Już nie wiem, jak to tłumaczyć, namawiać i udowadniać kobietom
- 2018-05-11: Robert Kupisz: Kiedy przyjechałem do Warszawy, spotkałem wszystkie osoby, które podziwiałem z telewizora. To była jakaś magia, coś zaczarowanego
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Farmacja
Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi
Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.