Mówi: | Tomasz Ciachorowski |
Funkcja: | aktor |
Tomasz Ciachorowski: Mam bardzo dobre relacje z rodzicami. Chociaż w dzieciństwie brakowało mi ich obecności
Każdy z nas doświadczył w życiu tęsknoty za rodzicami – mówi aktor. Jemu często brakowało obecności ojca, który wracał z pracy późnym wieczorem. Przyszłym artystą i jego siostrami opiekowała się niepracująca zawodowo mama, nie była jednak w stanie poświęcić wystarczająco dużo uwagi każdemu z czwórki dzieci.
Od początku lipca Tomasza Ciachorowskiego można oglądać w nowym spektaklu plenerowym Teatru Polonia. Przedstawienie, zatytułowane „2 000 000 kroków”, opowiada historię Lidki (Agnieszka Przepiórska), której mama wyjechała do Włoch w celach zarobkowych. Dziewczyna czuje się osamotniona, a tęsknota za matką popycha ją do wyruszenia w podróż do Bergamo. Towarzyszy jej Adrian (Tomasz Ciachorowski), podobnie jak Lidka, borykający się z poczuciem odrzucenia przez rodziców.
– Każdy z nas, w większym lub mniejszym stopniu, doświadczył w swoim życiu jakiegoś porzucenia, odrzucenia, wykluczenia, tęsknoty za opiekunami, rodzicami – mówi Tomasz Ciachorowski agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Rodzice Adriana pochłonięci są pracą zawodową, dlatego nie są w stanie poświęcić synowi wystarczająco dużo uwagi. Aktor twierdzi, że jako dziecko częściowo poznał ten problem, jego ojciec pracował bowiem wiele godzin dziennie. Wracał do domu późnym wieczorem i syn rzadko go widywał. Mama Tomasza Ciachorowskiego nie pracowała zarobkowo, opieka nad synem i trzema córkami zajmowała jej jednak dużo czasu.
– Mama poświęciła się całkowicie wychowaniu dzieci, ale kiedy ma się czwórkę dzieci, to ta atencja nie jest tak bardzo skoncentrowana na każdym z nas i trochę mi tego brakowało. To na pewno w jakiś sposób rzutuje na całe życie człowieka – mówi aktor.
Tomasz Ciachorowski podkreśla, że ma bardzo dobre relacje z rodzicami, w dzieciństwie nie zawsze jednak rozumiał ich zachowanie. Jego zdaniem dziecko jest istotą potrzebującą opieki, atencji ze strony rodziców oraz poczucia, że jest dla nich ważne. Oczekuje rozmowy – nie tylko przekazywania informacji, lecz także zaangażowanego dialogu, oraz wspólnie spędzanego czasu.
– To jest tęsknota chyba każdego dziecka, być zauważonym, być ważnym dla rodziców i też dla rówieśników, a ten spektakl kończy się tego rodzaju manifestem – mówi.
Czytaj także
- 2025-06-09: Alicja Węgorzewska: Trzeba dbać o rozwój kulturalny młodego pokolenia. Chcę zachęcić młodzież do przychodzenia do opery na wielkie dzieła
- 2025-04-02: Zapobieganie cyberuzależnieniom wśród dzieci wymaga dużego zaangażowania rodziców. Zakazy nie są wystarczające
- 2025-02-26: Przez brak więzi z rodzicami dziecko szuka wsparcia w smartfonie. Psychiatrzy ostrzegają przed taką pułapką
- 2025-01-31: Jadwiga Jankowska-Cieślak i Daniel Olbrychski po 50 latach znów zagrają małżeństwo w sztuce „Przebłyski”. „To duża rozkosz spotkać się po tylu latach”
- 2025-02-18: Jadwiga Jankowska-Cieślak: Zwykle Złota Palma otwiera ścieżkę do kariery, a mi zamknęła. W Polsce trwał wtedy stan wojenny i musiałam szybko wracać do kraju
- 2025-02-11: Daniel Olbrychski: Praca mnie konserwuje, gdybym nie grał, tobym się błyskawicznie zestarzał. Walczę, żeby widzowie nie dostrzegali na scenie mojej osiemdziesiątki
- 2025-01-28: Europoseł AfD: Elon Musk poprawił nasz wizerunek za granicą. Jego wsparcie nam pomaga
- 2025-02-05: Sztuczna inteligencja dużym wsparciem w diagnostyce. Może być szczególnie cenna w chorobach rzadkich
- 2025-01-09: Krystian Ochman: Uwielbiam musicale i bardzo chciałbym wrócić na taką scenę. Nigdy nie grałem w polskim musicalu, ale mógłbym spróbować
- 2025-01-07: Luna: Status materialny moich rodziców przeszkadza mi w karierze. Przestaję postrzegać siebie jako niezależną artystkę, tylko córkę bogaczy
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Maciej Dowbor: Ostatnio kupiłem zdalnie sterowane motorówki dla córki. Ten wspólnie spędzony czas pozwala oderwać dzieci od smartfonów
Zdaniem prezentera nawet niepozorny gadżet może pomóc w budowaniu relacji ze swoimi pociechami i tworzeniu pięknych wspomnień. On sam przekonał się o tym, kiedy jego siedmioletnia córka chętnie zaczęła się bawić małymi, zdalnie sterowanymi motorówkami. Teraz kolekcja systematycznie się powiększa, a w zabawie bierze udział cała rodzina.
Problemy społeczne
Od lipca ułatwienia w dostępie do terapii dla osób z przewlekłą chorobą nerek. Eksperci apelują o włączenie dietetyków w proces leczenia

Na przewlekłą chorobę nerek cierpi nawet ponad 4,7 mln osób. Według prognoz WHO liczba pacjentów wymagających dializ będzie szybko rosnąć. Niskobiałkowa dieta w połączeniu z leczeniem farmakologicznym obejmującym ketoanalogi aminokwasów może znacząco opóźnić konieczność rozpoczęcia dializoterapii. Od 1 lipca Ministerstwo Zdrowia ułatwia dostęp do terapii. Zmiany mają odciążyć specjalistów, dostosować program do codziennej praktyki lekarskiej i uprościć dostęp do terapii.
Żywienie
Dorota Szelągowska: W moim rodzinnym domu się nie przelewało. Od mamy i babci się nauczyłam, jak ugotować coś z niczego

Prezenterka zaznacza, że dużo czasu spędza w kuchni i jak przekonuje, zawsze da się przyrządzić coś smacznego, nawet gdy pod ręką nie ma zbyt wielu produktów. Tego nauczyła się w rodzinnym domu. Dorota Szelągowska uwielbia kulinarne eksperymenty, dlatego też chętnie podgląda, jak gotują inni i z ich pomysłów również czerpie inspiracje.