Mówi: | Barbara Kurdej-Szatan |
Funkcja: | aktorka |
Firma: | ambasadorka Head & Shoulders |
Barbara Kurdej-Szatan: Lubię mieć nieład na głowie. Aby włosy były pięknie ułożone, potrzebny jest fryzjer
Aktorka przyznaje, że dobrze czuje się jako blondynka. Taki kolor włosów doskonale wyraża jej osobowość i właściwie od lat jest jej znakiem rozpoznawczym. Na razie nie planuje więc żadnej metamorfozy. Skupia się za to na codziennej pielęgnacji, ale bez zbytniej dbałości o idealne upięcia.
Barbara Kurdej-Szatan słynie ze swoich długich blond włosów, które dają wiele możliwości związanych z ich stylizacją. Aktorka dba też o to, by odcień był wyważony, lekko chłodny.
– Jestem naturalną blondynką, ale robię sobie takie bardzo delikatne pojaśnienia, nie sreberkami, jak zazwyczaj blondynkom się robi pasemka, tylko takie pojaśnienia, które wyglądają jak od słońca – mówi agencji Newseria Barbara Kurdej-Szatan. – Zawsze miałam długie włosy. Jak byłam mała, mama mi nigdy nie pozwalała ściąć i tak już zostało. Bardzo mi pięknie urosły w trakcie ciąży i od tamtej pory starałam się utrzymywać ten stan. Teraz trochę sobie podcięłam, mam za ramiona, ale generalnie zawsze mam długie, tak się dobrze czuję – dodaje.
Aktorka zdradza, że kilka razy pojawiła się pokusa, by zmienić długość, a nawet kolor włosów, ale skończyło się tylko na zamiarach.
– Miałam nawet chętkę jakiś czas temu sobie je skrócić, ale chyba się trochę boję, bo mam wrażenie, że więcej fryzur mogę jednak zrobić z dłuższymi włosami. Dlatego na razie nie ścinam, może kiedyś będzie jakaś spektakularna propozycja filmowa i wtedy coś zmienię. Ale na razie tak się dobrze czuję i z racji tego, że moje włosy są cały czas w dobrej kondycji, to mogę je mieć w miarę długie – mówi Barbara Kurdej-Szatan.
Aktorka tłumaczy też, że długie włosy wymagają szczególnej pielęgnacji, zwłaszcza wtedy, gdy tak jak w jej przypadku często narażone są na niekorzystne działanie czynników zewnętrznych.
– Praktycznie codziennie muszę je myć, ponieważ na planach zdjęciowych powinny być zawsze świeże, bo mam zbliżenia kamerą i zresztą źle się czuję, jak mam nieświeże włosy. Więc myję codziennie, najdalej co dwa dni i zawsze używam odżywek, ale też masek. Staram się na końcówki jakieś olejki też nakładać, po prostu dbać o ich kondycję, mimo że są często traktowane lokówkami i prostownicami – mówi Barbara Kurdej-Szatan.
Niedawno Kurdej-Szatan została ambasadorką marki Head & Shoulders.
– Przede wszystkim dlatego, że ja zawsze lubiłam dbać o swoje włosy, zawsze o nie dbałam i cały czas dbam. Head & Shoulders zawsze miał bardzo dobrą opinię, jeżeli chodzi o szampon, więc bardzo cieszę się, że dołączyłam do grona ambasadorów i że mogę polecać ten szampon – mówi Barbara Kurdej-Szatan.
Jej zdaniem włosy przede wszystkim powinny być odpowiednio nawilżone, lśniące, mocne i odporne na złamania. Jeśli chodzi o fryzurę, to w przypadku szczególnych okazji, takich jak wyjście na czerwony dywan, konieczne jest odpowiednie ich wystylizowanie. Natomiast na co dzień wystarczy po prostu je uczesać czy spiąć w kucyk.
– Lubię mieć nieład na głowie. Do tego, by były pięknie ułożone, potrzebny jest fryzjer. Ja z kolei potrafię je sobie na szczotce wyprostować, kiedy suszę. Więc jak idę np. spać również z mokrymi włosami, wiadomo, że rano się budzę i każdy jest w inną stronę, bo to nie jest tak, że nagle będę księżniczką z bajki, która się budzi piękna. Tak jak każdy człowiek, muszę je po prostu ułożyć, żeby były ładne, a jak ich nie ułożę, to są takie, jakie są, ale w dobrej kondycji – mówi Barbara Kurdej-Szatan.
Czytaj także
- 2024-09-17: Barbara Kurdej-Szatan: Przez pięć lat nie prowadziłam żadnych programów w telewizji. Tęskniłam za tym i uważam, że „Cudowne lata” będą hitem TVP
- 2024-09-25: Barbara Kurdej-Szatan: Moda ekologiczna jest nam bardzo bliska. Kupuję ciuchy lepszej jakości, ale dużo rzadziej
- 2024-08-20: Naukowcy pracują nad nową terapią w walce z łysieniem androgenowym. Lek jest obecny w ludzkim DNA
- 2024-04-03: Monika Richardson: Nowy kolor włosów to nowa energia. Dzisiaj jestem ruda, ale jutro może wrócę do fioletowych
- 2023-12-15: Barbara Kurdej-Szatan: Teraz gram głównie w teatrach. Przede wszystkim w Warszawie, ale też w czterech spektaklach objazdowych
- 2023-12-21: Barbara Kurdej-Szatan: W tym roku w swoim domu organizuję święta dla całej rodziny. Z kolei na sylwestra jedziemy na narty w Alpy
- 2023-11-24: Aleksandra Adamska: Zmiana mojego wyglądu jest związana z nowym projektem. Zdjęcia już zakończyłam, ale nadal doskonale się czuję w krótkich blond włosach
- 2023-11-27: Zuzanna Grabowska: Podczas zdjęć do serialu „Rafi” musiałam przez pół roku chodzić w różowych włosach. Dało mi to pewien rodzaj pewności siebie i zachęciło do kolejnych zmian
- 2023-08-07: Naukowcy odkryli, dlaczego miejsca z przebarwieniami są bardziej owłosione. To otwiera nowe możliwości w leczeniu wypadania włosów [DEPESZA]
- 2022-02-24: Barbara Kurdej-Szatan: Nie uważam, że brakuje mi wrażliwości. Wszyscy cały czas mają ogromną satysfakcję z niszczenia innych
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Farmacja
Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi
Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.