Newsy

Rafał Maślak: wiele polskich spa ma wyższy poziom niż zagraniczne

2017-02-02  |  06:20

Model odwiedza zarówno polskie, jak i zagraniczne hotele spa. Najchętniej korzysta w nich z masaży relaksacyjnych, które pomagają mu odprężyć się po dużym wysiłku. Zdaniem Rafała Maślaka polskie spa w niczym nie ustępują zagranicznym ośrodkom tego typu. 

Rafał Maślak nie zgadza się ze stereotypowym postrzeganiem zabiegów spa jako przeznaczonych wyłącznie dla kobiet i mających na celu pielęgnację urody. On sam chętnie korzysta z tego typu zabiegów, uważa je bowiem za idealną formę relaksu, także dla mężczyzn. Zdaniem modela po dużym wysiłku fizycznym lub psychicznym masaż w spa jest idealnym rozwiązaniem.

Relaksuje, odpręża, na drugi dzień jesteśmy wypoczęci i to jest zupełnie normalna rzecz i układ nerwowy, i skórę mamy taką samą jak kobiety, więc tutaj niczym się nie różnimy – mówi Rafał Maślak agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Model zazwyczaj odwiedza hotele spa podczas licznych podróży zawodowych po Polsce i Europie. Jego zdaniem polskie spa w niczym nie ustępują zagranicznym ośrodkom tego typu, a nawet niekiedy je przewyższają. Rafał Maślak jest zdania, że w Polsce można znaleźć wiele hoteli spa o bardzo wysokim standardzie i ciekawej ofercie zabiegowej.

– Byłem we Włoszech, we Francji i muszę przyznać, że jest taki sam poziom, albo nawet w Polsce czasami ten gwiazdkowy przerasta nieco niektóre hotele w innych krajach – mówi model.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Konsument

Będzie ubywać mięsa na stołach Polaków. Eksperci radzą ograniczyć spożycie nawet o dwie trzecie

Produkcja zwierzęca nie zniknie, ale będzie musiała zostać ograniczona – oceniają eksperci rynku żywności i podkreślają, że przemawiają za tym zarówno względy zdrowotne, jak i środowiskowe. Obecnie przeciętny Polak zjada ok. 75 kg mięsa rocznie, a wskazywana przez dietetyków zdrowa granica to ok. 20–25 kg.

Podróże

Radosław Majdan: W ferie jedziemy z chłopcami w góry. Nie umiem jeździć na nartach i nie ciągnie mnie na stok

W przerwie między nagraniami do różnych projektów telewizyjnych i internetowych były piłkarz, a obecnie komentator sportowy wybiera się na odpoczynek. W planach są dwa kierunki: najpierw zagraniczny kurort narciarski, a później jakieś egzotyczne miejsce. Radosław Majdan zaznacza jednak, że sam nie potrafi jeździć na nartach, bo jako zawodowy sportowiec miał zapisane w kontrakcie, że nie może ryzykować na stoku. Ten wyjazd organizuje jednak z myślą o synach i ma nadzieję, że najmłodszy Heniu też szybko połknie bakcyla jak jego bracia.