Mówi: | Wojciech Modest Amaro (szef kuchni, prowadzący „Hell's Kitchen – Piekielna Kuchnia”) Dariusz Kuźniak (sous-chef „Hell's Kitchen – Piekielna Kuchnia”) |
Wojciech Modest Amaro o „Hell's Kitchen – Piekielna Kuchnia”: pokażę twarz szefa kuchni, który nie idzie na żadne kompromisy
– Pokażę inną twarz, pokażę twarz szefa kuchni, który nie idzie na żadne kompromisy. Idea programu jest taka, żeby pokazać prawdę na temat tego, co się dzieje w kuchni, nie tworzyć żadnych mitów. W kuchni nie pracują sami bardzo uzdolnieni artyści, którzy malują na talerzach. Pracuje tam zlepek ludzi, którzy czasami nie mają pomysłu na życie, tacy, którym czasami nie najlepiej szło w szkole. Mają jedynie chęć albo wydaje im się, że umieją gotować. Chcemy pokazać, że tylko niewielu osobom w tym zawodzie udaje się dotrzeć na sam szczyt – mówi Wojciech Modest Amaro agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Przez kilka tygodni 14 uczestników „Hell's Kitchen – Piekielna Kuchnia” będzie szlifować swoje kulinarne umiejętności pod okiem Amaro oraz dwóch uczestników pierwszej polskiej edycji „Top Chef”: Piotra Ślusarza i Dariusza Kuźniaka.
– Nie dziwie się, że każda z tych osób ma grono swoich fanów, czy rodzina, czy najbliżsi, którzy klepią ich po plecach i mówią, że świetnie gotują. Mamy kilku kucharzy zawodowych, mamy blogera, mamy zdrowy mix wszystkich ludzi, którzy mówią, że mają w sercu gotowanie, że to jest ich pasja. Moją rolą jest pokazać im, na ile ich wyobrażenie na temat gotowania jest realne. Ale tylko dlatego, żeby im udowodnić, jak trudna jest to praca i jak wiele zaangażowania i dbałości o każdy szczegół ona wymaga – tłumaczy Amaro.
Po pierwszych zmaganiach kucharze zostaną podzieleni na dwie grupy, które będą ze sobą rywalizować w kuchni. Uczestnicy będą musieli wykazać się dużą odpornością na stres i zmęczenie, a także przekonać widzów oraz jury do tego, że gotowanie to ich prawdziwa pasja.
– Wywieramy presję na uczestnikach, aby zdążyli skończyć zadanie na czas. Są bardzo niepokorni, trzeba pamiętać, że to nie tylko profesjonaliści, ale też ludzie z różnych branż. Dużo ludzi pyskuje, dużo ludzi krzyczy, dużo ludzi płacze, ale dajemy sobie z tym radę z Piotrem. Myślę, że będą z nich kucharze – dodaje Dariusz Kuźniak, sous szef „Hell's Kitchen – Piekielnej Kuchni”
„Hell's Kitchen – Piekielna Kuchnia” ma na celu również zwrócenie uwagi Polaków na sposób oraz jakość pracy restauratorów.
– Musimy zdać sobie sprawę z tego, że człowiek, który wychodzi do restauracji, ma pewne oczekiwania, chce coś przeżyć, szykuje się do tego, kobiety się stroją. My jako profesjonaliści powinniśmy wszystkie te emocje mieć w głowie i pamiętać o nich tak, żeby zaserwować coś unikalnego i coś, czego nie można zrobić w domu. Oczekujmy, stawiajmy wymagania i to z dwóch stron. Gdy te działania będą, to na pewno podniesiemy poziom polskiej gastronomii – mówi Wojciech Amaro.
Format „Hell's Kitchen” do tej pory zrealizowano w 15 krajach na całym świecie. Gospodarzem oryginalnego show jest Gordon Ramsay, popularny szkocki szef kuchni.
Czytaj także
- 2024-10-29: David Gaboriaud: Według przewodnika Michelina poziom kulinarny polskich restauracji jest coraz wyższy. Polacy są w rozwoju gastronomii krok przed Francuzami
- 2024-10-03: David Gaboriaud: Żabie udka i ślimaki są dla turystów. Francuzi nie jedzą ich codziennie, sam jadłem je trzy razy w życiu
- 2024-10-11: David Gaboriaud: Polscy kucharze uwielbiają kuchnię znad Loary. Francuskimi technikami mocno inspirował się Modest Amaro
- 2024-09-30: Grzegorz Krychowiak: Wydaje mi się, że Wojtek Szczęsny zrezygnował z gry w reprezentacji, bo po prostu stwierdził, że już mu się nie chce
- 2024-05-21: Lara Gessler: Moje aktualne mieszkanie jest już szesnastym. Połowy kuchni jeszcze nie pokazuję, bo nie mam blatu kuchennego
- 2024-05-27: Wojciech „Łozo” Łozowski: Kiedy miałem chore serducho, to napady częstoskurczu zdarzały się podczas koncertu. Kładłem się na scenie, a ludzie myśleli, że to jest jakiś artystyczny performance
- 2024-05-15: Wojciech „Łozo” Łozowski: Wziąłem już udział w większości fajnych dużych formatów telewizyjnych. Dostaję też wiele paździerzowych propozycji i je staram się odrzucać
- 2024-04-23: Wojciech „Łozo” Łozowski: Nazywam Małgosię Rozenek terminatorem. Ona jest niesamowicie ambitną i zdyscyplinowaną kobietą
- 2024-05-06: Wojciech „Łozo” Łozowski: Ruszam z moim solowym projektem, ale nie mam już potrzeby bycia gwiazdorem jak kiedyś. Nowe utwory tworzyłem w różnych stanach emocjonalnych
- 2024-03-27: Dorota Szelągowska: Moją specjalnością w kuchni jest czyszczenie lodówki i przygotowanie czegoś z niczego. Mam to po mamie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Zdrowie

Katarzyna Dowbor: Jak najszybciej muszę się zaszczepić przeciw kleszczowemu zapaleniu mózgu. Do tej pory zabezpieczałam przed tymi pasożytami tylko moje zwierzęta
Prezenterka przyznaje, że do tej pory nie zdawała sobie sprawy, że kleszczowe zapalenie mózgu to taka podstępna i groźna choroba. Jest ona wywoływana przez wirusa, który dostaje się do naszego organizmu w wyniku ukłucia przez kleszcza. Dlatego tak ważne jest, by przed tymi pajęczakami zabezpieczać nie tylko naszych pupili, ale także siebie. Katarzyna Dowbor już umówiła się na przyjęcie odpowiedniej szczepionki. Z danych opracowanych przez Ośrodek Badań Socjomedycznych Instytutu Stosowanych Nauk Społecznych UW wynika, że na taki krok decyduje się zaledwie co dziesiąty Polak.
Moda
Julia Kamińska: Założyłam sobie, że w tym roku nie będę kupować żadnych nowych ubrań. Z sukcesem sprzedaję też swoje rzeczy na popularnej platformie

Aktorka chętnie podjęła wyzwanie „no-buy 2025” i jak zapewnia, w tym roku nie zamierza kupować żadnych nowych ubrań. Poza tym systematycznie „wietrzy” swoją szafę i te rzeczy, które już nie są jej potrzebne, sprzedaje przez internet albo oddaje znajomym. Julia Kamińska zaznacza też, że kompletując stylizację na czerwony dywan, stara się nie wydawać pieniędzy na nowe ubrania. Najpierw zagląda do garderoby, by znaleźć w niej coś, co można ponownie wykorzystać.
Infrastruktura
Mazowsze turystycznie radzi sobie lepiej niż przed pandemią. Odwiedzających przyciąga już nie tylko Warszawa

Województwo mazowieckie jest liderem pod względem liczby turystów. W ubiegłym roku odwiedziło je prawie 7 mln gości. I choć lokomotywą ruchu turystycznego pozostaje Warszawa, to coraz więcej osób wybiera zwiedzanie regionu w wolniejszym tempie niż w stolicy i bliżej natury. Mazowsze od lat postrzegane było jako idealny kierunek na mikrowyprawę, ale teraz przybywa osób, które chcą się tu zatrzymać na dłużej niż 1–2 dni.