Mówi: | Anna Iberszer, aktorka Daria Widawska, aktorka |
Anna Iberszer i Daria Widawska: W dobie pandemii nie robimy podstawowych badań. Koronawirus nie może uśpić naszej czujności
Lekarze alarmują: ze strachu przed zakażeniem COVID-19 coraz mniej kobiet zgłasza się na badania mammograficzne i cytologiczne. Zdaniem aktorek, Anny Iberszer i Darii Widawskiej, obawa przed koronawirusem nie powinna być powodem rezygnacji z profilaktyki. Regularnie wykonywane badania pozwalają bowiem wykryć chorobę onkologiczną we wczesnym stadium rozwoju, kiedy istnieje największa szansa na podjęcie skutecznego leczenia.
W obawie przed zakażeniem koronawirusem pacjenci unikają wizyt u lekarza, a efekt zaniedbań jest taki, że do poradni onkologicznych zgłasza się coraz więcej osób z zaawansowanym stadium choroby i często nie ma już dla nich żadnego ratunku. W Polsce z powodu schorzeń nowotworowych rocznie umiera 100 tys. osób. Onkolodzy biją więc na alarm: jeśli pacjenci nie wrócą do lekarzy, nie będą się diagnozować i nie będą korzystać z profilaktyki, rak będzie zbierał coraz większe żniwo. Do tego apelu przyłączają się aktorki: Daria Widawska i Anna Iberszer.
– Z jednej strony rozumiem to, że coraz mniej kobiet zgłasza się na badania, bo obawiają się zarażenia COVID-em, ale jednak schorzenie onkologiczne jest równie ważne, jeżeli nie ważniejsze. Z tego, co wiem, umieralność na raka jest zdecydowanie wyższa niż na COVID-19, w związku z tym wydaje mi się, że powinnyśmy się badać, jeżeli zauważymy jakąkolwiek zmianę w swoim organizmie albo że się gorzej czujemy, bo to czasami też jest taka oznaka. Trzeba pamiętać, że sytuacja zagrożenia onkologicznego jest również bardzo, bardzo niebezpieczna – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Daria Widawska.
– Strach przed zakażeniem koronawirusem jest większy niż strach przed jakimkolwiek innym schorzeniem. W tym strachu nie robimy podstawowych badań, które kiedyś robiliśmy, i nie zwracamy uwagi na zmiany, które mogą być spowodowane jakąkolwiek inną dolegliwością czy ciężką chorobą. Niemniej ja wszystkie swoje koleżanki zachęcam, żeby jednak nie zaprzestawały badań, dlatego że pandemia, miejmy nadzieję, przejdzie, a problem raka piersi pozostaje. Oczywiście łatwo mówić, ale bardzo często jest to trudne do wykonania, bo w tej chwili mamy utrudniony dostęp do szpitali, do placówek medycznych, gdzie takie badanie można wykonać – mówi Anna Iberszer.
Pierwszy lockdown na wiele miesięcy sparaliżował służbę zdrowia, programy profilaktyczne zostały wstrzymane, a mammobusy nie wyjeżdżały w teren. Po przerwie profilaktyka powróciła. Wszystko odbywa się z zastosowaniem środków ostrożności, sprzęt używany do badania jest każdorazowo dezynfekowany, a personel przeszedł odpowiednie szkolenia. Badania mammograficzne czy też cytologiczne są więc nie tylko konieczne, ale także bezpieczne.
– Chyba bardziej bałabym się raka niż koronawirusa, ponieważ miałam z tym styczność w swojej rodzinie, wiem, z czym to się wiąże, wiem, jakie są konsekwencje – mojej mamy nie ma wśród nas. Trudno mi ważyć, co jest groźniejsze i nie chciałabym tu występować w roli eksperta, natomiast generalnie dbałość o swoje zdrowie jest naszym nadrzędnym obowiązkiem. Nie chciałabym narazić swoich dzieci, swojego męża i całej mojej rodziny na to, aby zmagali się z moją chorobą, jeżeli byłaby to choroba onkologiczna. W związku z tym badałabym się, bo nie jest tak, że każdy, który idzie się zbadać pod kątem onkologicznym, od razu będzie zarażony koronawirusem. Natomiast jakakolwiek zmiana, jakiekolwiek odstępstwo od normy powinno być natychmiast diagnozowane – mówi Daria Widawska.
Niezależnie od sytuacji warto mieć kontrolę nad swoim zdrowiem. Dlatego też Anna Iberszer zachęca kobiety do samobadania piersi. Powinno się je wykonywać raz w miesiącu, najlepiej między szóstym a dziewiątym dniem cyklu.
– Małe zmiany zostaną wykryte przez mammografię czy przez USG piersi, natomiast większe zmiany, ale na tyle małe, że da się jeszcze je opanować, możemy właśnie same odkryć, dotykając swoje piersi i badając je w zaciszu domowym, czy to na kwarantannie, czy w strachu przed wyjściem z domu, ale to możemy zrobić dla siebie. Okoliczności są takie, a nie inne, ale trzeba żyć. Trzeba wziąć oddech, myśleć pozytywnie i robić wszystkie te badania, które możemy zrobić sami w domu, i wszystkie te, które jeszcze do tej pory nam służba zdrowia umożliwia – mówi aktorka.
Diagnoza choroby nowotworowej we wczesnym stadium, kiedy zmiany są niewielkie, daje prawie 100-procentową szansę na wyleczenie.
– Każdą kobietę namawiam do badań w ten sam sposób. Bo nasz brak zadbania o siebie sprawia, że kiedy odkryjemy jakąś zmianę miesiąc czy dwa miesiące za późno, to wtedy mamy gorzką refleksję. Za każdym razem, jak czytam o osobach, które zachorowały na raka piersi czy w ogóle na jakąkolwiek chorobę, to pierwsze, co one mówią, to: dlaczego ja byłam taka głupia, dlaczego wcześniej paliłam papierosy, dlaczego wcześniej się nie badałam, dlaczego nie korzystałam z życia – mówi Anna Iberszer.
Czytaj także
- 2024-04-11: Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski: Regularne badania profilaktyczne stawiamy sobie za punkt honoru. Chcemy być zdrowi i aktywni
- 2024-04-10: Badania kliniczne są często jedyną szansą na dostęp do innowacyjnego leczenia. Polska notuje dynamiczny wzrost liczby ich rejestracji
- 2024-02-16: Anna Jurksztowicz: Powinniśmy mieć większą wiedzę na temat osteoporozy. Po 50. roku życia należy mierzyć wzrost i badać gęstość kości
- 2024-02-08: Joanna Liszowska: W tłusty czwartek zawsze ten jeden pączek na szczęście jest wskazany. Ale nie trzeba się objadać, żeby potem nie mieć wyrzutów sumienia i brzuch nie bolał
- 2023-12-18: Polska chemia na światowym poziomie. Kreowane przez nią innowacje są niezbędne dla przemysłu
- 2023-12-13: Kryzysy ostatnich lat zmieniły podejście do strategicznych rezerw państwa. Konieczne było wprowadzenie szybkiego reagowania i rozszerzenie katalogu zadań
- 2023-12-11: Czworo wybitnych polskich naukowców otrzymało po 200 tys. zł. Ich badania i osiągnięcia przyczyniają się do realnych postępów w nauce
- 2023-12-20: Medyczne fake newsy rozprzestrzeniają się jak choroby zakaźne: szybko i łatwo. Najbardziej podatni są ludzie młodzi
- 2023-12-07: W gabinetach lekarskich coraz więcej przypadków COVID-19 i grypy typu B. Polacy często jednak leczą się sami, niekoniecznie prawidłowo
- 2023-12-05: Polska kapsułka endoskopowa będzie dostępna najpierw dla zwierząt. Pomoże w wykrywaniu chorób układu pokarmowego
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Moda
Maria Sadowska: Często kupujemy ubrania tylko na jeden sezon, a powinniśmy recyklingować modę. Ja jestem królową second handów
Wokalistka zauważa, że co kilka miesięcy do sprzedaży trafiają nowe kolekcje ubrań, a te, które jeszcze nie są zniszczone i mogłyby się przydać innym, lądują na śmietniku. Podobnie jest z różnymi urządzeniami elektronicznymi, sprzętem RTV i AGD. Nowe modele z dnia na dzień wypierają starsze, a góra elektrośmieci stale rośnie. Maria Sadowska apeluje więc, by zadać sobie trochę trudu i niepotrzebne telefony, tablety czy komputery oddać do odpowiedniego punktu, z którego trafią do recyklingu i utylizacji. Artystka docenia też kreatywność swojego męża, który maluje obrazy na starych, skórzanych kurtkach i tworzy w ten sposób nietuzinkowe elementy garderoby.
Media
Edyta Herbuś: Program „Tańcząca ze światem” łączy ze sobą moją pasję do podróży, tańca i odkrywania świata. Podczas nagrań wskakuję z jednej półki energetycznej w drugą
W nowej odsłonie programu „Tańcząca ze światem” Edyta Herbuś zabierze widzów do Jordanii. Jak zaznacza, plan wyjazdu był bardzo intensywny. Przez dziewięć dni ekipa realizująca pracowała po 12 godz., by pokazać niezwykłe, kulturowe i historyczne bogactwo tego fascynującego kraju. Tancerka zdradza też, że te wyjątkowe miejsca pozwoliły jej odkryć w sobie uśpione pokłady wrażliwości i stały się powodem wielu wzruszeń.
Konsument
Brytyjscy naukowcy dowiedli, że odczuwania szczęścia można się nauczyć. Trzeba jednak stale to ćwiczyć
Sześcioletnie badania, połączone z prowadzeniem kursów uczących tego, jak poprawić samopoczucie i stać się człowiekiem szczęśliwym, wykazały, że stosując odpowiednie strategie, można uzyskać zadowalające rezultaty. Przejście kursu prowadzonego przez naukowców z Uniwersytetu Bristolskiego umożliwia poprawę parametrów świadczących o samopoczuciu nawet o 15 proc. Okazuje się jednak, że zalecane ćwiczenia należy wykonywać trwale – w przeciwnym razie następuje regres do poziomu sprzed ich wdrożenia. Dobre wyniki badań skłoniły ich autora do wydania poradnika. Jego polskojęzyczna wersja ukaże się w maju.