Newsy

Anna Wyszkoni: Nie wyobrażam sobie kolejnego lockdownu. Każdy występ przeżywam tak, jakby miał być ostatnim w tym roku

2021-11-18  |  06:17

Kolejne raporty Ministerstwa Zdrowia nie pozostawiają złudzeń. Pandemia nie ustaje, wciąż rośnie liczba zakażonych i rozważane są kolejne obostrzenia. W związku z tą sytuacją wokalistka nie kryje obaw. Jak podkreśla, w trakcie poprzednich lockdownów czuła się bardzo niekomfortowo i tęskniła za sceną. Kiedy tylko więc można było znów grać koncerty, wróciła na estradę ze zdwojoną energią.

W tym roku Anna Wyszkoni świętuje jubileusz 25-lecia pracy artystycznej. Z tej okazji przygotowała dla swoich fanów szereg wydarzeń, z których najważniejszym elementem jest jubileuszowa trasa koncertowa podsumowująca ćwierć wieku na scenie. Wokalistka z niepokojem śledzi więc najnowsze dane resortu zdrowia.

– Nie wyobrażam sobie kolejnego lockdownu. Poprzednio bardzo ciężko przyjęłam informację o odwołanych koncertach. Bardzo trudny był też dla mnie ten okres izolacji, bo potrzebuję kontaktu z ludźmi, potrzebuję moich koncertów, żeby po prostu funkcjonować przyzwoicie i zdrowo mentalnie. Mam więc nadzieję, że wszyscy zadbamy o to, żeby było lepiej, żeby ta decyzja nie została podjęta, żebyśmy mogli dalej koncertować – mówi agencji Newseria Lifestyle Anna Wyszkoni.

Wokalistka docenia jednak to, że choć na kilka miesięcy została odmrożona kultura, można było grać koncerty i spotykać się z fanami. Ma też świadomość tego, że w dobie pandemii nie warto robić dalekosiężnych planów.

– Nauczyłam się żyć trochę bardziej chwilą i wiem, że ważne jest tu i teraz. Te plany, które snujemy na przyszłość, one są istotne, ale tak naprawdę mogą nie mieć żadnego przełożenia na rzeczywistość. Więc cieszę się każdym koncertem, przeżywam każdy, jakby miał być ostatnim w tym roku, ale też z nadzieją, że nie będzie – mówi Anna Wyszkoni.

Piosenkarka wierzy, że wszystkie koncerty, które zostały zaplanowane na kolejne miesiące, odbędą się bez przeszkód. Zapewnia też, że fani mogą czuć się bezpiecznie, bo wszystko odbywa się zgodnie z wytycznymi sanitarnymi.

– Do końca roku mam zaplanowanych kilkanaście koncertów i póki co ciągle ich przybywa, chociaż organizowanie koncertów w tej naszej rzeczywistości pandemicznej jest nieco trudniejsze niż przed pandemią. Myślę, że też wiele osób już się z tym oswoiło i zaczęliśmy się po prostu w tej nowej rzeczywistości odnajdywać i sobie w niej radzić, ja również – mówi Anna Wyszkoni.

Każdy koncert wokalistki to emocjonujące widowisko z bogatą oprawą multimedialną. Artystce towarzyszy sześcioosobowy zespół pod kierownictwem jednego z czołowych polskich gitarzystów, Marka Radulego.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Iga Baumgart-Witan: To jest ostatni rok mojej kariery. Na emeryturze chciałabym się zająć sportem niezawodowym, może zakocham się w telewizji

Ponad dwie dekady swojego życia biegaczka poświęciła sportowi. Nie ukrywa, że w niektórych momentach bardzo trudno było jej pogodzić sferę prywatną z intensywnymi treningami i wyjazdami na zawody, ale zawsze mogła liczyć na wsparcie i pomoc ze strony męża. Na bieżni spędzała dużo czasu i jak zauważyła, bardzo ucierpiały na tym jej relacje przyjacielskie i koleżeńskie. Wkrótce Iga Baumgart-Witan kończy karierę. Zamierza jednak nadal działać w sporcie, szkolić innych i współpracować z klubami. Kusi ją też telewizja.

Media

Problem patotreści w internecie narasta. Potrzebna edukacja dzieci, rodziców i nauczycieli

Co czwarty nastolatek (26 proc.) ogląda w sieci tzw. patostreamy, wulgarne, obsceniczne i nacechowane przemocą widowiska lub transmisje internetowe nadawane na żywo w serwisach streamingowych i mediach społecznościowych – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. To zjawisko mające na młodych ludzi negatywny wpływ wciąż zyskuje na znaczeniu w przestrzeni internetowej, a prawo nie nadąża za rozwojem technologii. Specjaliści zauważają, że nie jest to tylko chwilowa moda, ale poważny problem społeczny, który wymaga zintegrowanych działań edukacyjnych i informacyjnych.

Media

Adam Kszczot: Bardzo żałuję, że nie da się drugi raz wystartować w „Tańcu z gwiazdami”. W tym roku planuję za to z żoną pójść na kurs tańca

Biegacz zapewnia, że doskonale czuje się na parkiecie i choć musi jeszcze popracować nad techniką, to taniec sprawia mu mnóstwo przyjemności, poprawia nastrój i dodaje pozytywnej energii. Wiosną ubiegłego roku Adama Kszczota można było oglądać w „Tańcu z gwiazdami”. Partnerowała mu Katarzyna Vu Manh. Niestety jego przygoda z formatem trwała bardzo krótko.