Newsy

W profilaktyce i leczeniu wysiłkowego nietrzymania moczu mogą pomóc regularne ćwiczenie mięśni Kegla

2015-02-04  |  06:20
Mówi:Marzena Biernacka
Funkcja:współwłaścicielka marki akcesoriów intymnych dla kobiet PlumBum
  • MP4
  • Mięśnie Kegla należy ćwiczyć od najmłodszych lat. Silne i elastyczne mięśnie dna miednicy przygotowują ciało do porodu, pomagają wrócić do formy po połogu, a przede wszystkim zapobiegają wysiłkowemu nietrzymaniu moczu. Dolegliwość ta najczęściej pojawia się po ukończeniu 40. roku życia i cierpi na nią co druga kobieta po menopauzie. Regularne ćwiczenia, w których pomagają kulki gejszy, nie zabierają dużo czasu i można je wykonywać podczas innych czynności.

    Na wysiłkowe nietrzymanie moczu cierpi co ósma kobieta przed 39. rokiem życia i co druga po menopauzie. Choroba objawia się stałym, bezwiednym popuszczaniem moczu bądź nietrzymaniem moczu tylko podczas wysiłku, nawet niewielkiego, np. tańca, kaszlu, śmiechu, podnoszenia czegoś ciężkiego. Bywa konsekwencją stresującego trybu życia, osłabienia mięśni dna miednicy, infekcji pęcherza, zabiegów chirurgicznych w obrębie układu moczowo-płciowego czy wieloletniej pracy fizycznej. Bardzo często pojawia się też po porodzie – cierpi na nią prawie 30 proc. kobiet, które rodziły w sposób naturalny.

    Wysiłkowe nietrzymanie moczu nie mija samoistnie, nieleczone w miarę upływu czasu zaostrza się. Jeszcze do niedawna kobiety rzadko zgłaszały się do lekarza, uważając je za dolegliwość wstydliwą. Zdaniem ekspertów w ostatnich latach jednak świadomość Polek w zakresie zdrowia intymnego znacznie wzrosła.

    Kobiety interesują się już jak tym, jak można zapobiegać problemom z popuszczaniem moczu, jak można dbać o to, by mięśnie dna miednicy były w bardzo dobrym stanie, jak można się przygotować do ciąży, żeby poród był łatwiejszy i jak można wrócić do formy po porodzie. Ich wiedza na ten temat wzrosła, dlatego chcą działać – mówi Marzena Biernacka, współwłaścicielka marki akcesoriów intymnych dla kobiet PlumBum, w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.

    Podstawą zarówno w leczeniu nietrzymania moczu, jak i jego zapobieganiu, jest ćwiczenie mięśni Kegla. Są to mięśnie dna miednicy: mięsień łonowo-guziczny, część mięśnia dźwigacza odbytu, mięśnie pochwy oraz mięśnie odbytu. Odpowiadają one za utrzymanie moczu i kału oraz podtrzymują macicę, pęcherz i jelita. Ich siła i elastyczność słabnie wraz z wiekiem, dlatego jak najwcześniej należy zacząć ich regularne ćwiczenie. Można to robić podczas wykonywania codziennych czynności: chodzenia, jeżdżenia na rowerze, spaceru z dzieckiem, prasowania czy sprzątania domu. Ćwiczenia polegają na naprzemiennym napinaniu i rozluźnianiu mięśni Kegla. Ułatwić je mogą kulki gejszy. 

    Na rynku są kulki progresywne, które różnią się wielkością. Każda kobieta ma mięśnie Kegla na innym poziomie, dlatego trzeba zacząć od wybrania odpowiedniego ciężaru i wielkości kulek. Po tym jak kobieta dopasuje odpowiednie kulki, trzeba wybrać najlepszą dla siebie pozycję do ich zaaplikowania i można zacząć ćwiczenia. Zaczynamy od około 5 minut do godziny. Jeżeli ktoś chce więcej, to oczywiście może, tylko uprzedzam, że z ćwiczeniem mięśni Kegla jest tak samo, jak z ćwiczeniem innych mięśni – jeśli będziemy ćwiczyć za dużo, to będziemy mieć zakwasy – mówi Marzena Biernacka.

    Do niedawna kulki gejszy dostępne były wyłącznie w sex shopach, co budziło skrępowanie wielu kobiet i powodowało rezygnację z zakupu. Obecnie coraz częściej akcesoria te można kupić w siłowniach, klubach fitness, salonach kosmetycznych, drogeriach i aptekach. Wyćwiczone mięśnie Kegla nie tylko zapobiegają problemowi nietrzymania moczu, lecz także przygotowują ciało do porodu i ułatwiają powrót do formy po połogu. Ponadto zwiększają doznania seksualne zarówno kobiety, jak i jej partnera. Efekty pojawiają się zazwyczaj po kilku miesiącach regularnych ćwiczeń.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Media

    Katarzyna Pakosińska: Siostrzeństwo kobiet jest jeszcze w powijakach. Natomiast w „Pytaniu na śniadanie” mam wspaniałe koleżanki, a Kinga Dobrzyńska jest dla nas jak mama

    Prezenterka TVP ubolewa nad tym, że kobiety nadal dość często postrzegają siebie nawzajem jako rywalki i zamiast się wspierać, to jedna drugiej wbija szpilkę. Katarzyna Pakosińska zauważa, że damska solidarność wciąż jest rzadkością, a dużo częściej ze względu na niską samoocenę i różne uprzedzenia kobiety rzucają sobie kłody pod nogi. Jednocześnie podkreśla, że miała ogromne szczęście, trafiając do ekipy „Pytania na śniadanie”. W tej redakcji może bowiem rozwijać skrzydła kariery i liczyć na wsparcie ze strony innych kobiet.

    Handel

    Konsumenci w coraz lepszych nastrojach. Mogą być dźwignią polskiej gospodarki

    Dane z gospodarki wskazują, że inflacyjny szok jest za nami, a Polacy ruszyli na zakupy. – Konsument przestał aż tak bardzo patrzeć na każdą wydawaną złotówkę – mówi Agnieszka Górnicka, prezeska zarządu Inquiry. Wciąż jednak ostrożnie podchodzimy do przyszłości i planowania większych zakupów. Podejście konsumentów do cen, ale też kanału zakupowego to jeden z elementów, do którego branża handlowa musi się przystosowywać. Zmiany w sektorze wymuszają też kwestie regulacyjne. Wśród istotnych wyzwań na najbliższe miesiące będzie system kaucyjny i ewentualny powrót do handlowych niedziel.

    Media

    Aleksandra Popławska: Tantiemy z internetu to są zarobki za naszą pracę i nam się należą. W Europie wszyscy powinniśmy działać na podobnych prawach

    W piątek zakończyła się batalia środowiska filmowego o tantiemy z platform streamingowych. Dzięki nowym przepisom twórcy i wykonawcy utworów audiowizualnych oraz wykonawcy utworów słownych i słowno-muzycznych będą uzyskiwać stosowne wynagrodzenie za udostępnianie ich dzieł w sieci. Za nowelą głosowało 417 posłów, 18 było przeciw, a jedna osoba wstrzymała się od głosu. Aktorzy mogą więc wreszcie odetchnąć z ulgą. Aleksandra Popławska i Krzysztof Dracz są jednak rozgoryczeni tym, że tak długo musieli czekać na takie rozwiązanie. Stosowne rozporządzenie powinno wejść w życie już trzy lata temu.