Newsy

Zwycięzca programu „Project Runway” Jakub Bartnik otrzymał propozycję współpracy od stylisty Lady Gagi

2014-06-27  |  05:40

Wygrana Jakuba Bartnika w talent-show dla młodych projektantów oraz współpraca z Małgorzatą Rozenek sprawiły, że zyskał ogromną popularność. Dostaje coraz więcej propozycji współpracy, jak choćby od stylisty Lady Gagi. Telewizyjny sukces przełożył się również na zwiększoną sprzedaż ubrań jego projektu.

Coraz więcej gwiazd i stylistów jest chętnych do współpracy ze zwycięzcą programu „Project Runway”. Niedawno do Jakuba Bartnika napisał stylista Lady Gagi. Chłopak planuje też współpracę ze znaną blogerką i wokalistką Saszan.

Ostatnio napisał do mnie stylista Lady Gagi, ale nie wiem, czy coś z tego wyjdzie, bo to nie jest takie łatwe. Jest jeszcze dziewczyna, która nazywa się Saszan i która kupiła ode mnie bluzę. Chciałbym jej dać parę rzeczy. Ona jest ewenementem – ma chyba z 15 lat, ale już zdobyła miliony fanów, więc chcę razem z nią coś robić – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle projektant Jakub Bartnik, zwycięzca „Project Runway”.

Duże znaczenie dla Jakuba Bartnika miało stworzenie kilku kreacji dla Małgorzaty Rozenek, z którą nawiązał przy okazji przyjacielskie stosunki. Początkowo miał jednak problemy z tworzeniem dla niej, ponieważ nie miał doświadczenia w ubieraniu kobiet z dużym biustem, jednak doszedł w tym do wprawy.

Naprawdę zaprzyjaźniliśmy się z Gosią i fajnie nam się pracuje, więc oby tak dalej. Ostatnia sukienka dla niej wyszła znacznie lepiej. „Bitwa o dom” i finał „X Factora” spowodowały, że coraz więcej się wokół mnie dzieje, chociaż to też się trochę przypadkowo stało, jakoś tak spontanicznie, więc tym bardziej się cieszę – wyznaje projektant.

Młody projektant po sukcesie w programie odnotował zainteresowanie klientów zarówno strojami znanymi z anteny TVN, jak i wcześniejszymi kolekcjami. Nie może więc narzekać na brak zamówień i pracy.

Dużo się dzieje. Moja fusion line, czyli by Jacob, sprzedaje się dobrze. Mam też zamówienia na modele z moich starych kolekcji Jacob Birge Vision oraz na rzeczy, które zrobiłem w programie, w tym z finałowej kolekcji. Mam więc w tym momencie dużo na głowie, dlatego muszę się ostro zabrać do roboty – dodaje Jakub Bartnik.

Jakub Bartnik to zwycięzca pierwszej edycji programu „Project Runway” emitowanego na antenie TVN. Projektant od kilku lat prowadzi własną markę Jacob Birge Vision. Zajmuje się także między innymi tworzeniem wizualizacji artystycznych czy filmów modowych. Zawodu uczył się na duńskiej uczelni TEKO oraz na Uniwersytecie Edynburskim. Na swoim koncie ma już kilka nagród, pokazy mody i współpracę z wpływowymi stylistami.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Ochrona środowiska

Rośnie liczba producentów ekologicznych zarówno w Polsce, jak i innych krajach Unii. Wciąż jednak jest to ułamek produkcji rolnej

Rolnictwo i hodowla zwierząt to jedna z głównych przyczyn wycinki lasów na świecie, utraty bioróżnorodności i największy emitent metanu. Sektor ten pochłania ogromne zasoby wody i odpowiada w dużym stopniu za zanieczyszczenie gleby. Ekspansja rolnictwa przyczynia się więc do zmian klimatu, a jednocześnie sektor boleśnie odczuwa ich skutki, co odbija się na produkcji rolnej. Zdaniem naukowców transformacja ekologiczna rolnictwa jest dziś koniecznością w walce z postępującymi niekorzystnymi zmianami klimatycznymi.

Ochrona środowiska

Radykalne formy protestów klimatycznych mogą mieć wpływ na spadek poparcia społecznego dla działań na rzecz klimatu. Najmniej akceptowalne blokady dróg czy niszczenie obrazów

Aktywiści klimatyczni coraz częściej wykorzystują pokojowe nieposłuszeństwo obywatelskie, aby podnieść ekologiczną świadomość społeczeństwa. Badania przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu George’a Masona wykazały, że niektóre z ich działań, jak np. marsze i protesty okupacyjne, są postrzegane jako bardziej akceptowalne niż na przykład blokady dróg czy niszczenie obrazów. To sugeruje, że forma protestu może więc wpłynąć na to, jak bardzo ludzie popierają postulaty głoszone przez protestujących, ale wymaga to dalszych badań.