Mówi: | Monika Krzywkowska |
Funkcja: | aktorka |
Monika Krzywkowska: Zrezygnowałam z mięsa. Nie mam jednak ortodoksyjnych przekonań
Monika Krzywkowska, która ostatnio schudła, przyznała, że przestała jeść mięso i została wegetarianką. Dieta bezmięsna nie jest wynikiem przekonań, lecz lepszego samopoczucia. Jej rodzina trzyma się jednak tradycyjnej kuchni. Aktorka wyznała także, że odkąd pamięta, stosowała różne diety, aby mieć szczupłą sylwetkę.
– Całe moje dorosłe życie związane było z różnymi dietami, poszukiwaniem sposobu odżywiania, który pozwoliłby mi zapanować nad wagą. Poszukiwałam, eksperymentowałam. Teraz zrezygnowałam z mięsa. Nie mówię, że na zawsze. Po prostu szukam tego, po czym się dobrze czuję – mówi Monika Krzywkowska agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Aktorka ostatnio schudła i zmieniła fryzurę. Na premierze serialu „Skazane”, w którym gra jedną z głównych ról, pojawiła się w długiej czerwonej sukni, zbierając pozytywne opinie o swoim wyglądzie. Gwiazda podkreśla, że wyrzucenie z jadłospisu mięsa, nie jest związane z jakimiś przekonaniami.
– Nie mam ortodoksyjnych przekonań, choć wydaje mi się, że przemysł mięsny wprowadza na rynek za dużo mięsa. To jest niepotrzebne. Przeraża mnie polityka ogólnoświatowa. Nie chcę brać w tym udziału. To jednak jest tylko moje osobiste zdanie, więc absolutnie nie chcę nieść tutaj żadnego zielonego sztandaru nad sobą – przekonuje Monika Krzywkowska.
Podkreśla, że jej rodzina na co dzień jada mięso.
– Moja rodzina nie jest wegetariańska. Święta i wszystkie wakacje to jest czas, kiedy oni wszyscy smażą kiełbasę, jedzą, co chcą, ale mi to absolutnie nie przeszkadza – mówi aktorka.
Nowy serial „Skazane” w stacji Polsat będzie miał premierę we wrześniu. Monika Krzywkowska zagra Sylwię, zamożną żonę jednego z bossów mafii. W nowej produkcji będzie można zobaczyć także Olgę Bołądź, Paulinę Gałązkę i Beatę Ścibakówną.
Czytaj także
- 2025-05-27: Doda: Udało mi się całkowicie zwalczyć przyczynę Hashimoto, a nie tylko skutki tej choroby. Nadal będę się dzielić moimi doświadczeniami i nie dam się zastraszyć
- 2025-03-27: Marta Wierzbicka: Mam różne doświadczenia z polską służbą zdrowia. Mój problem bardzo szybko udało się rozwiązać w prywatnym szpitalu
- 2025-03-21: Joanna Liszowska: Mam nadzieję, że nigdy nie będę świadkiem wypadku. Bałabym się udzielać pomocy, bo to niebywała odpowiedzialność
- 2025-05-13: Sylwia Bomba: Nigdy nie stosowałam ozempicu. Dla mnie zdrowie jest ważniejsze niż efekt wizualny
- 2024-12-16: Na przewlekłą chorobę nerek cierpi w Polsce 4,5 mln osób. Pacjenci apelują o szerszy dostęp do leczenia, które opóźnia dializy
- 2024-11-20: Bezpieczeństwo żywnościowe 10 mld ludzi wymaga zmian w rolnictwie. Za tym pójdą też zmiany w diecie
- 2025-01-22: Będzie ubywać mięsa na stołach Polaków. Eksperci radzą ograniczyć spożycie nawet o dwie trzecie
- 2025-03-17: Naukowcy opracowali czynniki wpływające na długowieczność. Decyduje o niej nie tylko dieta i tryb życia, ale też relacje z rodziną
- 2024-11-26: Biologicznie życie człowieka może trwać 120–150 lat. Niezbędna jest jednak praca nad własnym zdrowiem
- 2024-09-13: Monika Miller: Zastanawiam się, czy chcę ślubu tradycyjnego, czy na przykład na plaży w Macedonii. Myślę też, czy zaprosić gości i czy chcę rodzinę
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Psychologia

Bartłomiej Nowosielski: Kluczowe w leczeniu otyłości jest odpowiednie nastawienie psychiczne. Otoczenie nie zawsze jest wyrozumiałe i empatyczne
Aktor przyznaje, że osoby otyłe z powodu swojego wyglądu często przez otoczenie są odrzucane, marginalizowane i hejtowane. Brak akceptacji i zrozumienia wynika między innymi z tego, że nie brakuje tych, którzy myślą stereotypami i ich zdaniem dodatkowe kilogramy są wynikiem złego odżywiania i lenistwa. Bartłomiej Nowosielski tłumaczy, że otyłość jest chorobą przewlekłą, która wymaga leczenia. By terapia była skuteczna, potrzeba silnej woli i wielu wyrzeczeń. Dla niego w chwilach zwątpienia niezwykle ważne jest również wsparcie ze strony bliskich.
Problemy społeczne
Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym

Coraz większa grupa dzieci zaczyna korzystać z internetu już w wieku siedmiu–ośmiu lat – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. Wtedy też stykają się po raz pierwszy z hejtem, którego jest coraz więcej w mediach społecznościowych. Według raportu NASK ponad 2/3 młodych internautów uważa, że mowa nienawiści jest największym problemem w sieci. Co więcej, dzieci rzadko mówią o takich incydentach dorosłym, dlatego tym istotniejsze są narzędzia technologiczne służące ochronie najmłodszych.
Prawo
Kobietobójstwo jest typem przestępstwa niedookreślonym przez polskie prawo. Świadomość na ten temat jest wciąż zbyt mała

Brakuje usystematyzowanych danych na temat skali problemu, jakim jest kobietobójstwo – wskazuje organizacja Femicide in Poland. U źródeł problemu leży brak uspójnienia baz danych prowadzonych przez poszczególne organy państwowe. Organizacja pracuje nad narzędziami, które pozwolą je zgromadzić w jednym miejscu i udostępnić w formie interaktywnej mapy. Jej przedstawicielka wskazuje również na inne fundamentalne obszary do poprawy. To w szczególności egzekwowanie istniejącego prawa i intensyfikacja działań na rzecz edukacji.