Newsy

Łukasz Kawaller prowadzi autorski program w pierwszym w Polsce radiu kulinarnym. Chce pracować w Eleven Madison Park, najlepszej restauracji w Stanach

2014-12-01  |  06:45
Mówi:Łukasz Kawaller
Funkcja:kucharz, zwycięzca pierwszego sezonu polskiego „Hell’s Kitchen”
  • MP4
  • Zwycięstwo w „Hell’s Kitchen” diametralnie zmieniło moje życie mówi Łukasz Kawaller. Młody szef kuchni od czterech miesięcy pracuje w Atelier Amaro, pierwszej polskiej restauracji wyróżnionej gwiazdką Michelina. Razem z narzeczoną prowadzi też audycje radiową poświęconą tematyce kulinarnej. Zwycięzca przyznaje, że kolejnym marzeniem, które chce zrealizować, jest kulinarna podróż do Nowego Jorku i praca w słynnej restauracji Eleven Madison Park.

    W czerwcu 2014 roku Łukasz Kawaller został zwycięzcą pierwszej polskiej edycji programu „Hell’s Kitchen”. W ramach wygranej otrzymał nie tylko 100 tys. zł, lecz także pracę w Atelier Amaro, którą rozpoczął już 1 lipca. Właściciel restauracji, Wojciech Modest Amaro, jest z nowego pracownika bardzo zadowolony i nie wyklucza, że zajmie on miejsce jego dotychczasowego zastępcy, gdy ten uda się na dwuletni staż do Azji. Łukasz Kawaller także cieszy się ze współpracy z jurorem „Hell’s Kitchen".

    – Zawsze bardzo szanowałem szefa Amaro i nawet bym nie pomyślał, że nasza relacja może być mocna bądź nieprzyjemna nawet. Myślę, że jesteśmy na dobrej stopie. Dla mnie jest to mentor, człowiek, od którego bardzo dużo się uczę. Nasza współpraca układa się według mnie tak jak bym sobie tego życzył i myślę, że szef jest ze mnie zadowolony. Same superlatywy – mówi Łukasz Kawaller w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.

    Młody kucharz przyznaje też, że praca w restauracji znacznie różni się od tego, czego doświadczył w programie „Hell’s Kitchen".

    – Program, faktycznie jest mocny, tam atmosfera jest piekielna, wspominałem o tym już nie raz. W restauracji praca wygląda trochę inaczej. Jest dużo bardziej poukładana, zespół jest inny, skoncentrowany na swojej pracy. Wszyscy wiemy, jak to ma wyglądać. I ten standard jest dużo wyższy. Natomiast w samym zamyśle „Piekielna Kuchnia” i restauracja Amaro na poziomie kulinarnym są bardzo do siebie zbliżone. Inni są jedynie ludzie i to oni tworzą to miejsce – mówi Łukasz Kawaller.

    Łukasz Kawaller nie ukrywa, że zwycięstwo w programie diametralnie zmieniło jego życie. Dzięki niemu został ambasadorem znanej i cenionej na całym świecie włoskiej marki Smeg, producenta sprzętu gospodarstwa domowego. Szef kuchni, razem ze swoją narzeczoną Pauliną Sawicką, prowadzi ponadto autorski program w JemRadio, pierwszej polskiej rozgłośni o tematyce kulinarnej.

    – Ten program pojawił się dość niedawno, nazywa się „Kawalleria kulinarna”. Jest to coś w rodzaju bitwy na noże i widelce. Po prostu opowiadamy wszystkim słuchaczom różne perypetie z naszego życia, mówimy o technikach kulinarnych, naszych podróżach i wielu innych rzeczach związanych z gotowaniem rzecz jasna – mówi Łukasz Kawaller.

    Szef kuchni ma jeszcze jedno marzenie, które najprawdopodobniej już wkrótce uda mu się zrealizować. Chce wyjechać w kulinarną podróż do Nowego Jorku.

    – Najpierw chciałbym zobaczyć samo miasto i po prostu poczuć ten klimat. Natomiast w przyszłości bardzo mi zależy na tym, by móc popracować w najlepszej restauracji w Stanach, czyli w Eleven Madison Park mówi Łukasz Kawaller.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Żywienie

    Sylwia Bomba: Nigdy nie stosowałam ozempicu. Dla mnie zdrowie jest ważniejsze niż efekt wizualny

    Celebrytka uważa, że leków typu Ozempic nie powinno się stosować jako złotych środków na odchudzanie. Bo choć pozwalają one w dość krótkim czasie pozbyć się zbędnych kilogramów, to odbywa się to kosztem zdrowia. Aby więc bezpiecznie i trwale zredukować masę ciała, trzeba przede wszystkim zmodyfikować dietę i prowadzić aktywny styl życia. To długi, ale wart starania proces. Ze swojego doświadczenia Sylwia Bomba wie, że nie ma jednej cudownej tabletki, dzięki której bez żadnego wysiłku uzyskamy wymarzony rozmiar S.

    Handel

    Dzięki sztucznej inteligencji przesyłki mogą trafiać do klientów tego samego dnia. Liczba takich dostaw w Amazon znacząco rośnie

    Prognozy rynkowe wskazują, że wart ok. 10 mld dol. globalny rynek dostaw realizowanych jednego dnia będzie w kolejnych latach dynamicznie rosnąć. Wpływają na to przede wszystkim oczekiwania konsumentów co do szybkich i terminowych doręczeń. Zarówno firmy kurierskie, jak i sklepy internetowe coraz mocniej inwestują w ten trend. W Amazon opcja Same-Day Delivery jest już możliwa w 135 lokalizacjach w Europie, a w tym roku przybędzie 20 kolejnych. W I kwartale br. Amazon dostarczył w tym trybie o 80 proc. paczek więcej niż przed rokiem. Głównie były to produkty z kategorii niezbędnych przedmiotów codziennego użytku.

    Moda

    Klaudia Zioberczyk: Doszłam już do takiego momentu, że jak wchodzę do sklepu, to mówię: wcale tego nie potrzebuję. Teraz stawiam na jakość, a nie na ilość

    Modelka zdaje sobie sprawę z tego, że trzeba być bardzo ostrożnym, by nie dać się nabrać na różne sztuczki marketingowe, nie ulegać czarowi wyprzedaży i promocji, a zamiast tego kompletować swoją garderobę z ponadczasowych zestawów, które będzie można wykorzystać na różne okazje. Klaudia Zioberczyk uważa, że greenwashing, czyli wywoływanie u konsumentów poszukujących towarów eko mylnego wrażenia, że oferowany produkt taki właśnie jest, to nieuczciwa praktyka. Temu zjawisku postanowiła więc dokładnie się przyjrzeć w swojej pracy magisterskiej.