Mówi: | Katarzyna Zielińska |
Funkcja: | aktorka |
Katarzyna Zielińska: Samochód jest jak biżuteria. To taki dodatek do fajnego życia
Katarzyna Zielińska podkreśla, że w samochodach najbardziej ceni gwarancję bezpieczeństwa, niezawodność, funkcjonalność i komfort jazdy. Dobrze, by auto miał także duży bagażnik – wtedy doskonale sprawdza się na przykład podczas podróży. Nie bez znaczenia jest także stylowy design. Zdaniem aktorki elegancki samochód jest jak biżuteria – nie tylko zdobi, lecz także poprawia humor.
Zielińska przyznaje, że lubi ciekawostki ze świata motoryzacji, dlatego nie przechodzi obojętnie wobec najnowszych propozycji producentów luksusowych marek samochodów. Niedawno aktorka wybrała się na premierę nowego Volvo. Prezentowany model zrobił na niej duże wrażenie.
– Najważniejsza rzecz dla mnie to bezpieczeństwo. Dużo podróżuję po Polsce i Europie, często samochodem, więc kiedy zostałam mamą, to bezpieczeństwo jest dla mnie primo, a zaraz po nim liczy się wygląd. Nie mówię już o kolorze, ale bardzo ważny jest design. To jest element trochę biżuteryjny, taki dodatek do fajnego życia. Jeśli się wychodzi rano po dobrej kawie i widzi się piękny samochód zaparkowany na parkingu, to czasem bardzo poprawia humor – mówi agencji Newseria Katarzyna Zielińska, aktorka.
Zielińska podkreśla, że dużo czasu spędza za kierownicą i lubi czerpać z jazdy przyjemność. Dlatego też ceni sobie odpowiednie gabaryty i wygodne wnętrza.
– Jestem osobą, która nie potrafi się zorganizować w małą torebkę, może tylko wtedy, gdy wychodzę gdzieś wieczorem, więc auto powinno mieć pojemny bagażnik, wygodne siedzenia, takie dopasowywane do człowieka. Gdy ma się taki bezpieczny, dobry, pakowny samochód, to bardzo odciąża, szczególnie kobietę. Mój mąż niektórych rzeczy nie rozumie, ale to bardzo ważne – mówi Katarzyna Zielińska.
Zielińska stawia także na gadżety uprzyjemniające podróż, czyli dobry odtwarzacz muzyk i odpowiedni sprzęt nagłaśniający. Aktorka zwraca również uwagę na nowoczesne technologie gwarantujące maksimum bezpieczeństwa, m.in. system monitorujący martwe pole w lusterku.
Czytaj także
- 2024-09-17: Opóźnianie wejścia Ukrainy do NATO zwiększy zagrożenie ze strony Rosji dla członków sojuszu. Trwają dyskusje o możliwych warunkach akcesji
- 2024-09-12: Bezpieczeństwo priorytetem dla branży chemicznej. Firmy na własną rękę wprowadzają systemy reagowania kryzysowego
- 2024-09-17: Monika Mrozowska: Zrezygnowałam z wielu projektów zawodowych, żeby się przygotować do nowego roku szkolnego. Dzieciakom zależy na tym, żebym miała dla nich czas
- 2024-09-05: W. Kosiniak-Kamysz: COVID-19 i wojna pokazały nam zagrożenia dla łańcuchów dostaw. Musimy być niezależni w produkcji sprzętu wojskowego
- 2024-09-03: Po 2,5 roku wojny w Ukrainie temat bezpieczeństwa i odporności państwa pozostaje dominującym w debacie publicznej. Nie tylko w aspekcie militarnym
- 2024-08-30: Katarzyna Cichopek: Mamy z Maciejem tyle zajętości związanych z produkcjami Polsatu, że musieliśmy zrobić sobie przerwę od naszego podcastu
- 2024-09-16: Katarzyna Cichopek: Wróciłam do Polsatu jak do domu, gdzie wszystkich doskonale znam. Te 14 lat mojej nieobecności minęło jak 5 minut
- 2024-09-04: Katarzyna Cichopek: Jestem bardzo empatyczną osobą i chłonę emocje innych jak gąbka. Bardzo przeżywam historie bohaterów mojego programu
- 2024-08-01: Co jedenasta osoba na świecie głoduje, a jednocześnie gwałtownie przybywa ludzi otyłych. Dużym problemem jest marnowanie żywności
- 2024-07-10: Producenci systemów sterowania ruchem kolejowym przygotowani do ochrony przed cyberatakami. Czekają na uruchomienie nowych inwestycji na kolei
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Gwiazdy
Muzycy zespołu Enej: Technika i budżety od wielkiej powodzi sprzed 27 lat poszły w górę. A jednak nadal nie jesteśmy w stanie sobie poradzić z żywiołem i go przewidzieć
Muzycy zespołu Enej do końca nie chcieli wierzyć, że powtórzy się czarny scenariusz sprzed 27 lat i na południu Polski dojdzie do powodzi na południu Polski. Niestety najgorsze przewidywania meteorologów i hydrologów spełniły się. Artyści mocno nad tym ubolewają i solidaryzują się z tymi, którzy przeżywają teraz dramat, bo z dnia na dzień zostali z niczym, bez dachu nad głową. W takich sytuacjach Polacy stanęli na wysokości zadania. Szybko ruszyły zbiórki pieniędzy i potrzebnych produktów dla powodzian. Piotr Sołoducha i Mirosław Ortyński nie szczędzą pochwał i słów uznania wobec wszystkich, którzy wykazują się empatią i zrozumieniem.
Gwiazdy
Gabi Drzewiecka i Jagna Niedzielska: Filipińczycy są ludźmi otwartymi i im mniej mają, tym więcej chcą ci dać. To jest wzruszające i na pewno dające do myślenia
Uczestniczki programu „Azja Express” nie ukrywają, że na początku trudno im było przełamać barierę wstydu, zapukać do cudzego domu i poprosić o nocleg. Zadania nie ułatwiała obecność pozostałych członków ekipy, bo nawet jeśli właściciele domu byli skłonni pomóc dwóm pięknym kobietom, to już kamery budziły pewien niepokój. Gabi Drzewiecka i Jagna Niedzielska zaznaczają jednak, że również w tym przypadku trening czyni mistrza i za każdym kolejnym razem było już coraz łatwiej. Zdążyły się też przekonać, że Filipińczycy są niezwykle otwarci, życzliwi i gościnni.
Gwiazdy
Magda Bereda: Boję się o moich znajomych z Wrocławia. Dostali ostrzeżenie, że może ich zalać
Wokalistka przyznaje, że ona również z niepokojem patrzy na kolejne prognozy hydrologów. Jest wstrząśnięta relacjami z obszarów powodziowych i ma świadomość, że w obliczu żywiołu ludzie są bezsilni. Magda Bereda wspiera także swoich znajomych, którzy mieszkają we Wrocławiu i ma nadzieję, że nie nadejdą od nich kolejne złe informacje. Artystka zachęca do wszelkiej pomocy powodzianom i do włączania się w zbiórki najbardziej potrzebnych produktów.