Mówi: | Karolina Gorczyca |
Funkcja: | aktorka |
Karolina Gorczyca: Miesiąc temu pobiegłam w maratonie i do tej pory leczę kontuzje. Ale myślę o kolejnym starcie
Maraton to morderczy dystans, ale chciałabym jeszcze raz podjąć takie wyzwanie i zobaczyć, czy będzie lepiej, czy faktycznie już sobie odpuszczę – mówi Karolina Gorczyca. Miesiąc temu aktorka po raz pierwszy przebiegła maraton i nie ukrywa, że ten dystans kosztował ją wiele wysiłku, a skutki odczuwa do dziś. Osiągniętymi wynikami raczej się nie chwali, ale przyznaje, że na ostatnim kilometrze daje z siebie wszystko. Ulubionym dystansem aktorki pozostaje bieg na 10 km.
Karolina Gorczyca podkreśla, że sport w jej życiu zawsze był obecny. Z połączenia trzech ulubionych dyscyplin (pływanie, kolarstwo, bieg) powstał triathlon, który trenuje od trzech lat. Jest ambasadorką największej imprezy sportowej – Ironman Herbalife Triathlon Gdynia, gdzie już trzykrotnie ukończyła mordercze zawody na dystansie ½ Ironman – tj. 1,9 km pływania / 90 km jazdy rowerem / 21 km biegu. W tym roku do listy sportowych osiągnięć aktorka dopisała maraton.
– Maraton to bardzo poważny dystans i trzeba mieć do niego szacunek. Triatlon, 1/2 iron mena, którą robię już od 4 lat, jest przy tym delikatnym osiągnięciem. Miesiąc temu zrobiłam maraton i do dzisiaj czuję w kolanie kontuzję. Udało się dobiec do mety, a na mecie stwierdziłam, że już nigdy więcej nie pobiegnę. Ale już dzisiaj wiem, że prawdopodobnie jesienią, tylko nie wiem jeszcze w jakim mieście, chciałabym podjąć jeszcze raz takie wyzwanie i zobaczyć, czy będzie lepiej, czy faktycznie już sobie odpuszczę, bo to jest bardzo morderczy dystans – mówi agencji Newseria Karolina Gorczyca, aktorka.
Aktorka ma jednak silną wolę i dużą motywację. Tygodniowo biega ok. 30 km i systematycznie pracuje nad wytrzymałością. Chodź przed startem w maratonie miała sporo obaw, to jednak zwyciężyły dwa cele – chęć sprawdzenie swoich możliwości i pomoc potrzebującym.
– Ten maraton odbywał się on w Dębnie – stolicy polskiego maratonu. Była to również akcja charytatywna, bo biegliśmy z zakonem maltańskim dla niepełnosprawnych dzieciaków, którym trzeba zorganizować specjalne obozy sportowe, jak również zakupić sprzęt, którego potrzebują. Więc to dla nich pobiegliśmy ja i moich 4 kolegów ambasadorów banku PKO BP Biegajmy Razem – mówi Karolina Gorczyca.
Gorczyca podkreśla, że z każdym kolejny treningiem wzrasta jej radość z biegania. Poza tym sport doskonale kształtuje siłę charakteru, a także pomaga w lepszej organizacji czasu.
Czytaj także
- 2024-09-09: Gabi Drzewiecka: Wysiłek fizyczny podczas realizacji zdjęć do „Azja Express” był straszny. Całe moje jestestwo czuło ten ból wyjazdu
- 2024-09-03: Edukacja zdrowotna za rok będzie nowym przedmiotem. Już teraz ma się jednak znaleźć wśród priorytetów szkół
- 2024-08-05: Igrzyska w Paryżu znacznie tańsze od poprzednich letnich imprez sportowych. Choć gości jest mniej, niż oczekiwano, korzyści mogą być znaczące
- 2024-08-12: Ponad 200 polskich sportowców walczyło w Paryżu nie tylko o medale, ale też nagrody finansowe i uwagę sponsorów. To szczególnie istotne dla mniej popularnych dyscyplin
- 2024-05-20: Joga skuteczniej poradzi sobie z gniewem niż bieganie. Naukowcy dowiedli, że dając upust złości, tylko ją podsycamy
- 2024-04-17: Skutki zbyt długich sesji gier wideo mogą być bolesne. Naukowcy rekomendują, aby nie przekraczać 3 godz. dziennie [DEPESZA]
- 2024-05-21: Tomasz Ciachorowski: Po czterdziestce nasze ciało nie jest już tak sprawne jak wcześniej. Imają się go różne choroby, dolegliwości i łatwiej o infekcje
- 2024-02-27: Jacek Braciak: Pasjonuję się historią i czytałem różne książki o Stalinie. W spektaklu „Geniusz” nie chciałem go ani bronić, ani oskarżać, tylko pokazać jako człowieka
- 2024-02-21: Joanna Trzepiecińska i Tomasz Dedek znowu małżeństwem. Aktorzy grają parę w spektaklu „Jak Zabłocki na mydle”
- 2024-01-30: Ewa Minge: Trenuję z synem kickboxing. W ten sposób daję odpocząć mojej psychice, bo wyrzucam na worku złe emocje
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Gwiazdy
Muzycy zespołu Enej: Technika i budżety od wielkiej powodzi sprzed 27 lat poszły w górę. A jednak nadal nie jesteśmy w stanie sobie poradzić z żywiołem i go przewidzieć
Muzycy zespołu Enej do końca nie chcieli wierzyć, że powtórzy się czarny scenariusz sprzed 27 lat i na południu Polski dojdzie do powodzi na południu Polski. Niestety najgorsze przewidywania meteorologów i hydrologów spełniły się. Artyści mocno nad tym ubolewają i solidaryzują się z tymi, którzy przeżywają teraz dramat, bo z dnia na dzień zostali z niczym, bez dachu nad głową. W takich sytuacjach Polacy stanęli na wysokości zadania. Szybko ruszyły zbiórki pieniędzy i potrzebnych produktów dla powodzian. Piotr Sołoducha i Mirosław Ortyński nie szczędzą pochwał i słów uznania wobec wszystkich, którzy wykazują się empatią i zrozumieniem.
Gwiazdy
Gabi Drzewiecka i Jagna Niedzielska: Filipińczycy są ludźmi otwartymi i im mniej mają, tym więcej chcą ci dać. To jest wzruszające i na pewno dające do myślenia
Uczestniczki programu „Azja Express” nie ukrywają, że na początku trudno im było przełamać barierę wstydu, zapukać do cudzego domu i poprosić o nocleg. Zadania nie ułatwiała obecność pozostałych członków ekipy, bo nawet jeśli właściciele domu byli skłonni pomóc dwóm pięknym kobietom, to już kamery budziły pewien niepokój. Gabi Drzewiecka i Jagna Niedzielska zaznaczają jednak, że również w tym przypadku trening czyni mistrza i za każdym kolejnym razem było już coraz łatwiej. Zdążyły się też przekonać, że Filipińczycy są niezwykle otwarci, życzliwi i gościnni.
Gwiazdy
Magda Bereda: Boję się o moich znajomych z Wrocławia. Dostali ostrzeżenie, że może ich zalać
Wokalistka przyznaje, że ona również z niepokojem patrzy na kolejne prognozy hydrologów. Jest wstrząśnięta relacjami z obszarów powodziowych i ma świadomość, że w obliczu żywiołu ludzie są bezsilni. Magda Bereda wspiera także swoich znajomych, którzy mieszkają we Wrocławiu i ma nadzieję, że nie nadejdą od nich kolejne złe informacje. Artystka zachęca do wszelkiej pomocy powodzianom i do włączania się w zbiórki najbardziej potrzebnych produktów.