Newsy

Agnieszka Dygant: Nie lubię wielkich wyjść. Przygotowania zajmują bardzo dużo czasu

2018-04-16  |  06:18

Aktorka zdecydowanie nie lubi wielkich wyjść, czerwonego dywanu, ścianek i błysku fleszy. Aktorka przyznaje, że przygotowania do udziału w oficjalnych imprezach są dla niej niezwykle stresujące, męczące i trwają zdecydowanie za długo. Jej zdaniem konieczność bywania na salonach to najsłabszy punkt zawodu, który wykonuje. Dlatego też bywa tylko tam, gdzie musi.

Agnieszka Dygant podkreśla, że woli się skupić na swojej pracy i wyzwaniach artystycznych, niż tracić czas na show-biznesowe imprezy. Dlatego też można ją zobaczyć jedynie na ważnych premierach filmowych, galach wręczenia branżowych nagród i niektórych pokazach mody.

– Nie lubię, jak jest taki dzień, że trzeba wyjść wieczorem na wielkie wyjście. Wtedy to jest totalne wariactwo, bo się okazuje, że to zajmuje strasznie dużo czasu, nieproporcjonalnie dużo do życia. Bardzo rzadko wychodzę, więc to jest dla mnie naprawdę stresujące, bo jednak staram się być wtedy dość dobrze przygotowana – mówi agencji Newseria Agnieszka Dygant, aktorka.

Każde wyjście na oficjalną galę czy imprezę związaną z premierą nowego projektu wymaga perfekcyjnego wyglądu. Zdjęcia ze ścianek i nagrania szybko trafiają do sieci i są szeroko komentowane przez internautów. Dygant podkreśla, że w tej sytuacji nie można pozwolić sobie nawet na najmniejszą wpadkę i trzeba wyjątkowo zadbać o swój wizerunek.

– To jest hardcore. Fryzjer jest już od godziny 15, potem jest malowanie się, ubieranie, to naprawdę trwa godzinami po to, żeby potem wyjść, zrobić sobie jakieś zdjęcie i mieć poczucie, że nie ma żadnej wtopy, że nikt się do niczego nie przyczepi, to są najgorsze, stracone chwile – mówi Agnieszka Dygant.

Aktorka przyznaje, że show-biznes jest bardzo wymagający. Każdy, nawet najmniejszy błąd może sporo kosztować. Dlatego nieraz trzeba poświecić trochę więcej czasu na dobrze zrobiony makijaż i fryzurę.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć

Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.

Prawo

Sztuczna inteligencja w nieodpowiednich rękach może stanowić poważne zagrożenie. Potrzebna jest większa świadomość twórców i użytkowników oraz twarde regulacje

Wykorzystanie sztucznej inteligencji do manipulowania ludźmi przyjmuje namacalną postać, jak deepfake, ale może się odbywać także dużo subtelniej, na przykład poprzez podsuwanie odpowiednich treści w wyszukiwarce. – Odwoływanie się w pewnych aspektach do kwestii etycznego stosowania tej technologii to za mało, jeśli w ślad za tym nie idą odpowiednie regulacje – oceniają eksperci. Amnesty International przewiduje, że sztuczna inteligencja wykorzystywana bez kontroli i stabilnych ram prawnych może doprowadzić do nasilenia naruszeń praw człowieka, zwłaszcza w obliczu konfliktów zbrojnych i przez reżimy kontrolujące życie obywateli.

Podróże

Sebastian Wątroba: Uwielbiamy wakacje nad Bałtykiem. Aby spędzić je pod palmami, wcale nie musimy wyjeżdżać do ciepłych krajów, wystarczy przyjechać do Międzyzdrojów

Aktor zaznacza, że uwielbia spędzać wakacje nad polskim morzem, a szczególnie upodobał sobie Międzyzdroje. Kiedy więc ma wolną chwilę, to nie traci czasu na przeglądanie zagranicznych ofert, tylko stawia na sprawdzone miejscówki i zabiera swoich bliskich właśnie do tego niezwykłego miasta położonego na zachodnim wybrzeżu Bałtyku. Sebastian Wątroba jednym tchem wylicza atrakcje, jakie czekają na turystów w tym kurorcie, i zachęca wszystkich jeszcze niezdecydowanych, by zaplanowali tam urlop.