Newsy

Agnieszka Więdłocha: podejmowanie decyzji, czy być z kimś, czy nie, to poważne dylematy

2017-12-28  |  06:18

Małżeństwo to wzięcie odpowiedzialności za drugą osobę – uważa aktorka. Jej zdaniem decyzja o ślubie zawsze jest trudna, wynikać powinna natomiast wyłącznie z własnej potrzeby. Małżeństwo zawierane pod presją może bowiem prowadzić tylko do problemów.

Agnieszka Więdłocha dobrze pamięta moment, gdy przyprowadziła do domu pierwszego chłopaka. Śmieje się jednak, że nie pamiętają tego jej rodzice. Gwiazda zawsze była bowiem bardzo otwartą osobą, lubiącą otaczać się ludźmi. Od dziecka miała wielu przyjaciół i znajomych, także płci męskiej, których lubiła zapraszać do rodzinnego domu.

– Moi rodzice nawet mogli się nie zorientować, że akurat ten chłopak jest moim chłopakiem. Myślę, że to było bardzo na miękko, oczywiście mój tata – jak to ojciec – był zazdrosny, tylko nie wiedział, o którego ma być zazdrosny – mówi Agnieszka Więdłocha agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Obecnie aktorka związana jest z Antonim Pawlickim, z którym gra w spektaklu „Polowanie na łosia” warszawskiego Teatru IMKA. W przedstawieniu tym wciela się w postać Elizy, młodej psycholożki, która oczekuje wizyty rodziców, by oznajmić im decyzję o ślubie z Konradem. Mężczyzna, grany przez Antoniego Pawlickiego, odczuwa jednak głęboki strach przed rytuałem oświadczyn. Agnieszka Więdłocha rozumie swego scenicznego narzeczonego, jest bowiem przekonana, że decyzja o małżeństwie należy do najpoważniejszych w życiu każdego człowieka.

–  Podejmowanie takich decyzji, czy być z kimś, czy nie, czy poświęcać swoje życie dla kogoś, są to poważne dylematy. Wtedy nie jest się odpowiedzialnym już tylko za siebie, ale również za tę drugą osobę – mówi aktorka.

Gwiazda nie zgadza się z popularną opinią, że współcześni młodzi ludzie żywią szczególne obawy przed stałym związkiem i małżeństwem. Uważa, że podjęcie decyzji o ślubie zawsze było trudne, niezależnie od czasów, i że podejście do kwestii małżeństwa jest bardzo indywidualne.

– Tutaj nie ma jednej drogi, po prostu musimy żyć w zgodzie ze sobą, to nie jest banał, tak naprawdę jest, bo nikogo nie da się zmusić do ślubu, do bycia razem, bo z tego mogą wyniknąć tylko kłopoty – mówi Agnieszka Więdłocha.

Aktorka gra teraz w spektaklu „Polowanie na łosia” w teatrze IMKA. Obok niej i Antoniego Pawlickiego występują w nim także Grażyna Wolszczak i Piotr Cyrwus, którzy wcielają się w role rodziców Elizy, oraz Leszek Lichota, grający jej dawnego partnera i terapeutę. Autorem sztuki jest Michał Walczak, znany przede wszystkim jako współtwórca teatru Pożar w Burdelu.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Psychologia

Otyłość nie wynika z braku samodyscypliny czy lenistwa. Ta poważna choroba niesie ze sobą 200 różnych powikłań

– Walka z otyłością wymaga nie tylko wprowadzenia zmian w stylu życia i sposobie odżywiania, ale przede wszystkim zrozumienia, że jest to choroba zarówno o podłożu fizycznym, jak i psychicznym – podkreśla psycholog Adrianna Sobol. Niestety często to schorzenie jest postrzegane jako wynik braku dyscypliny, nieprawidłowej diety lub lenistwa, co jest błędnym i krzywdzącym stereotypem. W rzeczywistości otyłość jest bowiem poważną chorobą, która niesie ze sobą wiele powikłań zdrowotnych i wymaga kompleksowego podejścia. Kluczowymi elementami, które mogą się przyczynić do skuteczniejszego leczenia i poprawy jakości funkcjonowania pacjentów, jest wsparcie emocjonalne oraz zwiększenie dostępności do specjalistów.

Prawo

Seniorzy zyskają na rencie wdowiej średnio 350 zł miesięcznie. Od 2027 roku świadczenie jeszcze wzrośnie

Z początkiem lipca ruszyły wypłaty tzw. renty wdowiej. Ponad milion wniosków o świadczenie wpłynęło do wszystkich organów emerytalno-rentowych, przy czym zdecydowana większość do ZUS. Pierwszego dnia do 86 tys. osób trafiło łącznie blisko 317 mln zł, z czego ponad 30 mln zł to kwota, o którą wzrosły wypłaty w związku z zastosowaniem zbiegu świadczeń.

Motoryzacja

Qczaj: Na drogach szybkiego ruchu lubię mocniej wcisnąć pedał gazu. Niebawem planuję też zrobić prawo jazdy na motocykl

Trener podkreśla, że decyzja o zrobieniu prawa jazdy była jedną z najlepszych w jego życiu. Teraz, kiedy odpowiedni dokument ma już w kieszeni, z ogromną przyjemnością wsiada za kierownicę i mknie przed siebie. Najbardziej lubi drogi szybkiego ruchu, bo tam może mocniej wcisnąć pedał gazu. W innych okolicznościach jednak jeździ z dużą rozwagą, dostosowując prędkość do warunków panujących na jezdni. Qczaj zdradza też, że kolejnym krokiem będzie kurs na prawo jazdy na motocykl.