Newsy

Anna Dereszowska: w młodości popełniłam kilka błędów, opowiadając o swojej prywatności w mediach

2017-10-04  |  06:43

Fani są ciekawi mojego życia osobistego – mówi aktorka. To właśnie z tego względu czasami publikuje w mediach społecznościowych zdjęcia swoich bliskich. Stara się jednak nie pokazywać zbyt dużo, traktując prywatność jako sferę należącą wyłącznie do niej. Gwiazda przyznaje, że w przeszłości zdarzało się jej opowiedzieć zbyt dużo o sobie w wywiadach.

Anna Dereszowska należy do gwiazd, o których życiu osobistym rzadko można przeczytać w magazynach lifestyle'owych. Chroni swoją prywatność przed mediami, podobnie jak niegdyś robiła to Anna Przybylska, jej bliska koleżanka. Aktorka nie pokazuje się z rodziną na imprezach branżowych, unika też publikowania zdjęć dwójki swoich dzieci w mediach społecznościowych. Uważa, że daje swoim fanom bardzo dużo z siebie, natomiast życie domowe powinno pozostać jej wyłączną własnością.

– Mam nadzieję, że państwo to rozumieją. Jestem z wami w teatrze, na estradzie, w serialu, w filmie, a tę rodzinę bardzo chciałabym mieć tylko dla siebie – mówi Anna Dereszowska agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Gwiazda przyznaje jednak, że robi wyjątki od tej zasady, zdarza jej się bowiem opublikować w mediach społecznościowych fotografię jej bliskich. Zawsze pokazuje ich jednak tak, by twarze nie były wyeksponowane. Aktorka twierdzi, że robi to ze względu na fanów, którzy chcieliby poznać również prywatną stronę swojej idolki.

– Moi fani w mediach społecznościowych, na Facebooku i Instagramie, są bardzo ciekawi mojego życia prywatnego, ja nie chciałabym ich od tego odcinać – mówi Anna Dereszowska.

Aktorka nie ukrywa, że nie zawsze tak skrupulatnie chroniła swoje życie osobiste. Im jest starsza, tym lepiej rozumie potrzebę posiadania własnej, niedostępnej dla mediów, przestrzeni, przyznaje jednak, że w początkowych latach kariery zdarzało się jej zdradzić w rozmowach z dziennikarzami zbyt wiele osobistych szczegółów.

– Każdy w młodości popełnia błędy, również się ich nie ustrzegłam. Udzieliłam paru wywiadów, opowiadając dosyć sporo o swojej rodzinie, o swoim życiu prywatnym. Bardzo teraz staram się tego unikać – mówi Anna Dereszowska.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia

Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.

Inwestycje

Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów

Polskie wybrzeże z każdym rokiem cieszy się rosnącym zainteresowaniem krajowych, ale i zagranicznych turystów – głównie z Niemiec, Czech, Szwecji i Norwegii. Tym, co przyciąga ich nad Bałtyk, są m.in. ceny, które wciąż pozostają konkurencyjne w stosunku do cen innych, popularnych destynacji wakacyjnych, jak i dobra baza noclegowa. Nadmorskie hotele i apartamenty w sezonie notują nawet ponad 90-proc. obłożenie, a zainteresowanie inwestowaniem w takie obiekty nie słabnie. Apartamenty typowo pod wynajem – wykończone pod klucz, w dobrej lokalizacji, z operatorem i gwarancją comiesięcznego zysku – są popularne wśród osób, którym zależy na zabezpieczeniu i pomnożeniu swoich oszczędności, które jednocześnie oczekują, by formalności związane obsługą lokalu były dla nich jak najmniej angażujące.

Media

Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć

Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.