Mówi: | Anna Popek |
Funkcja: | prezenterka TVP |
Anna Popek: spałam w samochodzie do piątej rano po to, żeby zabrać dziecko z dyskoteki
Tegoroczne wakacje były jednymi z najpiękniejszych, jakie miałam – mówi Anna Popek. Znana prezenterka przez ponad dwa tygodnie wypoczywała z córkami na Korsyce. Anna Popek przyznaje, że bardzo lubi wakacje spędzone z córkami i jest skłonna do wielu poświęceń, aby dziewczyny nadal z nią podróżowały. W tym roku znana prezenterka spędziła całą noc w samochodzie, czekając aż jej starsza córka skończy zabawę w dyskotece.
Anna Popek wybrała Korsykę ze względu na przyjemny klimat i język francuski, który jest językiem urzędowym na wyspie. Prezenterka chciała, by jej córka, która uczy się francuskiego, miała szansę posłużyć się nim w praktyce. Popek mieszkała z córkami, Oliwią i Małgorzatą, w wynajętym apartamencie z kuchnią z dala od miasta. W ciągu dnia panie wynajmowały samochód, aby zwiedzać wyspę. Wieczory, jak przyznaje prezenterka, spędzały w domu.
– Jakoś tak sobie zabukowałyśmy te bilety lotnicze, że wyszło aż siedemnaście dni, bardzo długo. Nigdy tak długo nie odpoczywałam, odkąd przestałam wyjeżdżać z rodzicami na wczasy, więc prawdę mówiąc taka potężna dawka odpoczynku bardzo się przydała nam wszystkim – mówi Anna Popek w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.
Anna Popek na bieżąco dzieliła się wrażeniami z podróży ze swoimi fanami na Facebooku. Prezenterka przyznaje, że czasami nudziła się wieczorami, a nudę zabijała, publikując zdjęcia z wakacji na portalu społecznościowym. Zdjęcia Anny Popek w kostiumie kąpielowym wywołały żywiołową reakcję fanów dziennikarki, a nawet trafiły na kilka portali lifestylowych. Fani i dziennikarze chwalili piękną sylwetkę 46-letniej prezenterki.
– To były naprawdę jedne z piękniejszych wakacji, jakie przeżyłyśmy, bo tam jest wszystko. Byłyśmy same, we trzy, nie prowadziłyśmy życia towarzyskiego w ogóle, więc wieczory były bardzo spokojne. Wyspałam się za wszystkie czasy, odpoczęłam naprawdę bardzo dobrze. A poza tym robiłam to, co lubię, czyli właśnie dużo pływałam z córkami, dużo rozmawiałam, czytałyśmy książki, więc wakacje idealne – mówi Anna Popek.
Prezenterkę cieszą każde wakacje spędzone z córkami. Przyznaje, że robi dużo, aby dziewczyny chciały z nią wyjeżdżać: zabiera je w ciekawe miejsca, dba o dobre jedzenie, stara się także rozumieć potrzeby nastolatek. Dlatego nawet podczas spokojnych wakacji nie mogło zabraknąć wieczoru spędzonego w dyskotece.
– Jedna z piękniejszych dyskotek w Europie – Via Notte na Korsyce, ale wpuszczają dopiero od 18. roku życia. W związku z tym jedna córka weszła, a druga nie mogła. I z tą druga siedziałyśmy do piątej rano w samochodzie na parkingu, oczkując powrotu starszej. A wtedy grał Snoop Dogg, więc ona była taka szczęśliwa. Tańczyła tam jak szalona – mówi Anna Popek.
Prezenterka przyznaje, że tegoroczne wakacje były jednymi z najlepszych w jej życiu, nie zaspokoiły jednak całkowicie apetytu na podróże. Ma nadzieję, że uda się jej jeszcze wybrać z córkami na tydzień na Rodos. Popek i jej córki są bowiem od kilku miesięcy miłośniczkami windsurfingu i na greckiej wyspie chcą oddać się uprawianiu tego sportu.

Dorota Zawadzka: podczas urlopu rodzice nie mają czasu na rozmowę i zabawę z dziećmi

Dzieci Katarzyny Cichopek i Anny Muchy bawią się razem na planie „M jak miłość”

Anna Popek: dzięki pracy poznałam wielu ludzi, z którymi utrzymuję kontakt poza anteną
Czytaj także
- 2025-03-04: Anna Dec: Za mówienie kontrowersyjnych rzeczy byłam karcona w szkole przez rówieśników. Teraz w pracy jestem za to doceniana
- 2025-02-19: Superluksusowy Maybach już po polskiej premierze. Fanki motoryzacji wieszczą powrót mody na kabriolety
- 2024-11-15: Anna Lewandowska: Są aż trzy odsłony „Czerwonego dywanu” w „Pytaniu na śniadanie”. Ten punkt naszego programu ma bardzo dobrą oglądalność
- 2024-09-16: Piotr Zelt: Od października zaczynam wykłady w Warszawskiej Szkole Filmowej. Czasami trafiają się takie grupy, że zastanawiam się, po co oni chcą ten zawód uprawiać
- 2024-10-04: Anna Głogowska: Długo wstydziłam się stanąć na scenie teatralnej. Teraz zaczynam myśleć o sobie jako o aktorce
- 2024-09-18: Anna Głogowska: W samym środku lata wyjechałam na wakacje do Egiptu. Temperatura powietrza sięgała 43, a wody 38 stopni
- 2024-10-25: Anna Głogowska: Piękna jest sztuka z elektroodpadów. Takie ubrania to dobry pomysł na oryginalny strój na czerwony dywan
- 2024-11-07: Anna Głogowska: Obsesyjnie sortuję śmieci. Jestem wściekła na wszystkich sąsiadów, którzy tego nie robią
- 2024-09-10: Daria Ładocha: Wyjeżdżając na wakacje, trzeba się liczyć z tym, że jest drogo. Już same bilety lotnicze są paragonami grozy
- 2024-09-24: Józef Gąsienica-Gładczan: Lepiej jest jechać na koniec świata i jest dużo taniej niż w Polsce. Można się pobawić w krajach Trzeciego Świata z pięknymi plażami za ułamek ceny
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Żywienie

Sylwia Bomba: W liceum nikt nie miał odwagi prosto w oczy nazwać mnie grubasem. Ale jak szłam korytarzem, to czułam śmiechy za moimi plecami
Celebrytka nie ukrywa, że dodatkowe kilogramy przysporzyły jej w życiu wielu problemów. Zaczęło się już w liceum, kiedy czuła się gorsza i brzydsza od swoich szczuplejszych koleżanek adorowanych przez rówieśników. Później, gdy stała się rozpoznawalna dzięki programowi „Gogglebox. Przed telewizorem”, swoje trzy grosze dołożyli jeszcze hejterzy i niełatwo było się jej uporać z obraźliwymi komentarzami.
Farmacja
UE chce zmniejszyć udział leków i substancji czynnych z Azji. Nowe przepisy zwiększą możliwości produkcyjne europejskich firm

Komisja Europejska przedstawiła projekt nowego aktu o lekach krytycznych. Jego celem jest rozwiązanie poważnego niedoboru leków i produktów opieki zdrowotnej oraz zmniejszenie zewnętrznej zależności od krytycznych leków i składników. Obecnie 80 proc. substancji czynnych wykorzystywanych w UE do produkcji leków pochodzi z Azji, głównie z Chin i Indii. Czyni to europejski rynek leków podatnym na kryzysy, również o politycznym charakterze.
Teatr
Małgorzata Potocka: Nigdy nie przejmowałam się złą opinią, bo na ogół jest ona złośliwa, podła i pełna zazdrości. Moje spektakle są na światowym poziomie

Artystka przyznaje, że z dumą dzierży tytuł królowej polskiej rewii, który zyskała dzięki swojej determinacji, ciężkiej pracy i uznaniu publiczności. Teatr Sabat bowiem to miejsce, które od ćwierć wieku nieustannie przyciąga uwagę odbiorców, a wizja artystyczna oraz umiejętność gromadzenia w jednym miejscu utalentowanych artystów czynią Małgorzatę Potocką jedną z najważniejszych postaci w polskim środowisku teatralno-rozrywkowym. Jak sama podkreśla, krytyka jej działań wynika tylko z zazdrości, dlatego stara się ignorować złośliwe komentarze.